Józefa Kaszuba z Kosienic w gminie Żurawica obchodziła 100. urodziny. Jubilatkę odwiedził wójt Tomasz Szeleszczuk [ZDJĘCIA]

Józefa Kaszuba z Kosienic w gminie Żurawica urodziła się 14 stycznia 1922 roku. W przededniu jubileuszu odwiedzili ją wójt gminy Żurawica Tomasz Szeleszczuk oraz kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w tej miejscowości Andrzej Kasper.

- Pani Józefa jest nie tylko doskonałym przykładem na to, że absolutnie można, ale swoją znakomitą formą, ciepłem i poczuciem humoru zdaje się też przeczyć danym zawartym w metryce. Naturalnie ciemne włosy, dotąd nietknięte szronem, jeszcze niedawno splecione były w długi po pas warkocz - mówi Agata Godos z Urzędu Gminy w Żurawicy.

Pani Józefa, choć dziś wymaga już pomocy bliskich, chętnie uczestniczy w życiu rodzinnym. Cieszy się z obecności pokaźnej gromadki wnucząt i prawnucząt, które z radością, kiedy tylko mogą, odwiedzają ukochaną babcię.

– Dziękując pani za wszelkie trudy i owoce ostatnich stu lat, życzę dobrego zdrowia i nieustającej pogody ducha na następne długie lata. Niech każdy kolejny dzień wypełniony będzie radością, miłością, życzliwością i troską najbliższych. Niech stanie się wyłącznie źródłem wspaniałych przeżyć, które rozświetlą nawet najbardziej pochmurne dni. Życzę, aby uśmiech i siła, jakimi obdarza Pani na co dzień rodzinę i przyjaciół, zawsze gościły w pani domu – życzył jubilatce wójt gminy Żurawica Tomasz Szeleszczuk.

Pani Józefa była młodą dziewczyną, gdy rozpętała się jedna z najstraszliwszych wojen. Kiedyś często wspominała tamten czas, potem miejsce ponurych wspomnień zajęła troska o rodzinę i gospodarstwo, na którym przepracowała całe życie.

- Dziś, ta niezwykle pogodna osoba chętnie wsłuchuje się w radiowe audycje, latem delektuje się słońcem i otaczającym ją malowniczym, wiejskim krajobrazem. Na pytanie o to, co w jej przypadku stanowi sekret tak dostojnego wieku, bez wahania i z uśmiechem na ustach odpowiada: „Trzeba się modlić” - mówi A. Godos.