Mieszkańcy Krakowa przynieśli do wyceny stare monety i banknoty. Cena najdroższego waloru sięgnęła 50 tys. zł!

"Krakowskie "mobilne biuro" miało swoje miejsce w Hotelu Radisson Blu przy ul. Straszewskiego 17.

- W ciągu 10 godzin pracy naszego biura, odwiedziło nas blisko 60 osób, głównie w sprawie przekazanie nam monet i banknotów pod kątem sprzedaży aukcyjnej. Przyjęliśmy na aukcje ok. 200 monet i 100 banknotów z bardzo różnych okresów od monet antycznych z IV wieku p.n.e, przez monety polski królewskiej, aż po współczesne banknoty z okresu III RP - Grzegorz Turoń, z Wójcicki - Polski Dom Aukcyjny

Piątkowe spotkanie z miłośnikami numizmatyki było debiutem wrocławskiego domu aukcyjnego na krakowskim rynku kolekcjonerskim.

- Możemy powiedzieć, że nasz pomysł okazał się dużym sukcesem. Będziemy kontynuować nasz projekt "biur mobilnych" w Krakowie, regularnie w odstępach ok.2 miesięcznych. Poza Krakowem, w przeciągu 1-2 miesięcy otworzymy takie biuro również w Warszawie. Przyświecają nam tutaj dwa cele: po pierwsze być bliżej naszych klientów oraz pomagać większej liczbie ludzi wycenić i sprawdzić swoje monety oraz banknoty - dodaje Grzegorz Turoń.

W ostatnich latach rynek numizmatyczny przeżywa prawdziwy renesans. Dotyczy to głównie rynku banknotów, gdzie liczba kolekcjonerów poważnie się powiększyła. Stare monety i banknoty są w cenie. Kolekcjonerzy szukają ich w Polsce i zagranicą na różnych aukcjach i stronach.