Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rowerem w woj. lubelskim. Gdzie w weekend 11 - 12 maja? Pomysły na jednodniowy wypad

Redakcja Strony Podróży
Redakcja Strony Podróży
Wideo
od 16 lat
Rozglądasz się za pomysłem na wycieczkę rowerową w woj. lubelskim? Podpowiadamy, gdzie warto się wybrać. Przygotowaliśmy 10 ciekawych tras. Mają różne stopnie trudności czy długości, dlatego każdy znajdzie coś dla siebie. Razem z Taseo proponujemy Wam 10 tras na wyprawę rowerową w woj. lubelskim. Co tydzień wybieramy inny zestaw. Zobacz, jakie trasy rowerowe w woj. lubelskim warto wybrać w weekend.

Spis treści

Rowerem po woj. lubelskim

We współpracy z Traseo przygotowaliśmy dla Was 10 tras rowerowych w woj. lubelskim, które polecają inni rowerzyści. Wybierz najlepszą dla siebie.

Sprawdź wybrane trasy o różnym stopniu trudności. Spokojna wyprawa malowniczym szlakiem, a może coś szalonego i trudnego? W wybranych przez nas trasach każdy znajdzie coś dla siebie. Wybierz plan wycieczki i przygotuj się do wyjazdu.

Zanim wyruszysz w drogę, sprawdź, jaka będzie pogoda. W sobotę 11 maja w woj. lubelskim ma być od 9°C do 15°C. Nie powinno padać. W niedzielę 12 maja w woj. lubelskim ma być od 4°C do 16°C. Nie powinno padać.

🚲 Trasa rowerowa: Rowerem po Roztoczu Susiec nr 9 Do Krasnobrodu

  • Początek trasy: Krasnobród
  • Stopień trudności: 3.0
  • Dystans: 41,95 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 33 min.
  • Przewyższenia: 125 m
  • Suma podjazdów: 1 148 m
  • Suma zjazdów: 1 156 m

Rowerzystom trasę poleca RowerempoRoztoczu

DO KRASNOBRODU, Trasa Nr 9, Gmina Susiec
Długość trasy – ok. 41 km, nawierzchnia: asfalt – 29 km, szuter – 5 km, droga gruntowa – 3 km, droga piaszczysta – 4 km. Stopień trudności – trasa bardzo trudna (spore wzniesienia i długie odcinki piaszczyste). Zalecany typ roweru – wyłącznie górski. Na trasie można zobaczyć: panoramę z wieży widokowej, wzniesienie Wapielnia, miasto i uzdrowisko Krasnobród, okazały drzewostan Krasnobrodzkiego Parku Krajobrazowego, źródła i górny bieg rzeki Sopot, zabytkowy kościół oraz zalew w Majdanie Sopockim II, panoramę Roztocza koło wsi Grabowica.
0,0 km – ze stacji PKP Susiec wyruszamy na zachód.
1,3 km – na skrzyżowaniu obok szkoły i GOK skręcamy w prawo. Za torami jedziemy prosto przez Grabowicę, aż do drogi wojewódzkiej nr 853 w Ciotuszy Nowej.
7,4 km – przekraczamy ruchliwą drogę wojewódzką „w lewo skos” i po 200 m skręcamy w prawo w uczęszczaną drogę gruntową. Najpierw poruszamy się na wschód, dalej na północny wschód. Tą drogą musimy poruszać się około 1,5 km aż do Łuszczacza. Niestety odcinek ten w większości jest piaszczysty i musimy być przygotowani na maszerowanie. Droga nie jest oznakowana, więc należy trzymać się głównego śladu i nie zmieniać głównego kierunku. Ułatwieniem może być poruszanie przy pomocy aplikacji Traseo, po pobraniu śladu GPS tej trasy.)
(Uwaga! Odcinek ten można łatwo pokonać jadąc drogą wojewódzką na wschód i następnie skręcić do Łuszczacza, ale należy liczyć się z niebezpieczeństwem związanym z dużym ruchem samochodowym).
9,1 km – z lasu wyjeżdżamy koło kościoła w Łuszczaczu i udajemy się szosą pod górę. Ze szczytu dostrzegamy wzniesienie Wapielni. Jedziemy na wprost do lasu, gdzie napotykamy znaki niebieskie szlaku rowerowego. Tuż przed szlabanem skręcamy w lewo w szutrową drogę (pozostawiając znaki niebieskie po prawej stronie), by dojechać do wsi Szur. Możemy tu też dojechać zgodnie ze znakami niebieskimi, ale czeka nas wówczas piaszczysty, ze wzniesieniami odcinek drogi. Po kolejnych 5 km najpierw szutrową, a następnie asfaltową ulicą Lelewela docieramy do centrum Krasnobrodu i kierujemy się do Punktu Informacji Turystycznej usytuowanego obok klasztoru.

31,6 km – na skrzyżowaniu jedziemy na wprost, by za kościołem skręcić w lewo, na zaporę zalewu. Przedostajemy się koroną zapory na drugą stronę zbiornika wodnego i przez las docieramy do skrzyżowania w Majdanie Sopockim Pierwszym.
33,6 km – z tego miejsca jedziemy szosą w lewo na wzniesienie w Kierunku Grabowicy. Ze szczytu podziwiamy typowy roztoczański krajobraz. Po przejechaniu całej miejscowości na skrzyżowaniu dróg skręcamy w prawo w kierunku Suśca.
40,8 km – koniec trasy na stacji PKP Susiec.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Kazimierz Dolny-Rogów (Rogowska Ośmiornica)

  • Początek trasy: Kazimierz Dolny
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 23,11 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 42 min.
  • Przewyższenia: 116 m
  • Suma podjazdów: 608 m
  • Suma zjazdów: 599 m

KazimierzDolny poleca tę trasę rowerzystom

Trasa Prowadzi z Kazimierza Dolnego wąwozem Plebanka, przez Dąbrówkę, malownicza drogą między chmielnikami aż do Rogowa, gdzie znajduje się labirynt przepięknych lessowych wąwozów, których układ z lotu ptaka przypomina ośmiornicę.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Wojciechów - Poniatowa - Wojciechów

  • Początek trasy: Poniatowa
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 54,45 km
  • Czas trwania wyprawy: 7 godz. i 33 min.
  • Przewyższenia: 119 m
  • Suma podjazdów: 830 m
  • Suma zjazdów: 835 m

Trasę rowerową mieszkańcom poleca Klub_Eskapada

Trasa niedługa, w miarę płaska, ale sporo piasków i wybojów.
Prawdziwym wyzwaniem jest odcinek od Głuska do Bielska - nawet na rowerze górskim z szerokimi oponami może okazać się nie do pokonania na dwóch kółkach. Najlepiej ten odcinek ominąć, chyba że ktoś lubi pokonywanie rowerem piaskownicy :-(
Zawsze jednak pozostaje spacer z rowerem, który jest doskonałą podporą. Dla nas wyzwaniem był dodatkowo żar lejący się z nieba. Od Bielska podłoże było zdecydowanie przyjazniejsze dla dwóch kółek ;-) w większości asfalt, na krótkich odcinkach drogi szutrowe, ale twarde i nie stwarzające żadnego problemu.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Nad stawy i do Pałacu

  • Początek trasy: Krasnobród
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 40,37 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 31 min.
  • Przewyższenia: 75 m
  • Suma podjazdów: 152 m
  • Suma zjazdów: 162 m

Trasę dla rowerzystów poleca Stokrotka21

Trasa prowadzi bitą droga do Rudy Różanieckiej. Tam znajduje się kilka stawów hodowlanych. Na kilku z nich za odpłatnością można łowić ryby. Można też kupić rybę złowioną. Dominuje tam bardzo smaczny, bez bez zbędnych zapachów karp. Dalej krętą, asfaltową drogą, obok nieczynnych kamieniołomów i rezerwatu Bukowy Las do Młynków z czynnym, kiedyś wodnym, dzisiaj elektrycznym młynem zbożowym. kręta ścieżka szlaku żółtego doprowadzi nas do Narola. Robimy objazd miasta i boczną drogą dojeżdżamy do Pałacu Łosiów. Kontynuując jazdę przez Narol Wieś, następnie wieś Paary wracamy do Suśca.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Czarny szlak (Zagóźdź - Kośmin) - Kraina Rowerowa przy Bursztynowym Szlaku na Lubelszczyźnie

  • Początek trasy: Parczew
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 42,18 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 38 min.
  • Przewyższenia: 51 m
  • Suma podjazdów: 145 m
  • Suma zjazdów: 161 m

Trasę dla rowerzystów poleca Szlaki_Greenways

Trasa szlaku przebiega przez Obszar Chronionego Krajobrazu „Pradolina Wieprza”. Wspaniała, dzika rzeka tworzy malownicze zakola, w których siedliska znajdują dzikie ptaki (czajki, łabędzie, perkozy derkacze, pustułki, remizy, błotniaki i inne) oraz żółwie błotne, wydry, piżmaki, a także bobry. Tereny te cechują wysokie walory krajobrazowe. To swoista mozaika lasów, łąk i torfowisk. Na szlaku znajduje się przepiękny rezerwat „Piskory”.

Szlak prezentuje interesującą lokalną twórczość garncarzy, sztukę tkacką i plecionkarską, umożliwia wypoczynek na łonie natury oraz kontakt z dziewiczą przyrodą.

Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Tędy i owędy do Swędowa

  • Początek trasy: Radzyń Podlaski
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 39,03 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 26 min.
  • Przewyższenia: 139 m
  • Suma podjazdów: 1 069 m
  • Suma zjazdów: 1 038 m

Trasę rowerową mieszkańcom poleca Gordi2008

Trasa do Swędowa bardzo przyjemna i dosyć łatwa .
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


Sprawdź rowery i akcesoria dla Ciebie

Materiały promocyjne partnera

🚲 Trasa rowerowa: Rowerem po Roztoczu Susiec nr 3 Na Czartowe Pole

  • Początek trasy: Krasnobród
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 34,34 km
  • Czas trwania wyprawy: 98 godz. i 46 min.
  • Przewyższenia: 82 m
  • Suma podjazdów: 1 053 m
  • Suma zjazdów: 1 049 m

Rowerzystom trasę poleca RowerempoRoztoczu

NA CZARTOWE POLE, Trasa Nr 3, Gmina Susiec.
Długość trasy – ok. 34 km, nawierzchnia: asfalt – 28 km, szuter – 1 km, droga gruntowa – 4,5 km, droga piaszczysta – 0,5 km, Stopień trudności – trudny, zalecany typ roweru – górski. Na trasie można zobaczyć: cmentarz wojenny z 1939 r. oraz drewniany kościół (dawną cerkiew) w Łosińcu, zabytkowy młyn wodny w Ciotuszy Nowej, zalew i zabytkowy kościół w Majdanie Sopockim, wodospady na rz. Sopot w Nowinach i w rezerwacie Czartowe Pole, kamieniołom w Nowinach, cmentarz wojenny w Błudku, Muzeum Pożarnictwa w Oseredku.
0,0 km – z Suśca wyjeżdżamy w kierunku Tomaszowa Lub.
1,0 km – odbijamy z szosy w prawo, do Rybnicy, następnie przejeżdżamy przez most na Potoku Łosinieckim, by po 1,5 km opuścić tę miejscowość, powracając na główną szosę. Jedziemy dalej szlakiem Green Velo przez Wólkę Łosiniecką do Łosińca.
6,6 km – w Łosińcu możemy zwiedzić cmentarz wojenny z 1939 r. oraz podjechać w prawo, do drewnianego kościoła (dawnej cerkwi z 1797 r.). Wracając, koło w/w cmentarza kierujemy się szosą na wprost, tj. na północ, do miejscowości Zawadki, następnie na zachód przez Kunki do Ciotuszy Nowej.
15,1 km – docieramy do zachodniego krańca Ciotuszy Nowej, gdzie przy kościele i zabytkowym młynie pojawia się niebieski szlak rowerowy łączący Majdan Sopocki Pierwszy z Krasnobrodem. Tu skręcamy na południe, wspinamy się pod górę, by po 300 m, odbić w prawo, w gruntową, polną drogę prowadzącą na szczyt, a następnie w dół do lasu. Ten krótki odcinek gruntowej drogi po deszczu staje się błotnisty. Podążamy gruntową drogą, obok przysiółka Kędrawka, wzdłuż głęboko wciętej doliny Sopotu. Dalej po betonowych płytach jedziemy do Majdanu Sopockiego I.
(Uwaga! niebieski szlak rowerowy z Ciotuszy Nowej do Majdanu Sopockiego Pierwszego w ostatnim czasie zmienił swój bieg. Można więc alternatywnie przybyć ten odcinek inną drogą, kierując się jego znakami).
18,6 km – udajemy się przez most na zalewie do Majdanu Sopockiego II, następnie koło kościoła i przez las zielonym Szlakiem Rowerowym Ziemi Józefowskiej do Nowin. Na rzece Sopot można zobaczyć tu charakterystyczne, roztoczańskie wodospady. Trzymając się nadal zielonego szlaku, docieramy do rezerwatu Czartowe Pole, przy którym usytuowana jest stacja MOR Green Velo.
24,0 km – z parkingu przy Czartowym Polu udajemy się szosą na wschód. Jedziemy ok. 8 km najpierw przez las, następnie przez Oseredek, mijając Muzeum Pożarnictwa do Suśca.
34 km – stacja PKP w Suścu.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Biała Podl.-Serpelice

  • Początek trasy: Biała Podlaska
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 36,26 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 16 min.
  • Przewyższenia: 41 m
  • Suma podjazdów: 50 m
  • Suma zjazdów: 72 m

Adi1210 poleca tę trasę rowerzystom

Trasa przejazdowa z Białej Podlaskiej do letniskowej miejscowości Serpelice położonej w Parku Krajobrazowym "Podlaski Przełom Bugu".Na całości asfalt o różnej jakości.Trasa łatwa tylko pod koniec przed samymi Serpelicami zjazd ze stromej góry.Polecam.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Na VIII Zlot Wojowników Słowian, Bałtów i Wikingów w Mielniku

  • Początek trasy: Biała Podlaska
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 39,43 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 49 min.
  • Przewyższenia: 78 m
  • Suma podjazdów: 517 m
  • Suma zjazdów: 530 m

Trasę dla rowerzystów poleca Sowa.jakub1

Trasa z Białej Podlaskiej do Mielnika nad Bugiem na obchody VIII Zlotu Wojowników Słowian, Bałtów i Wikingów.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Twierdza Zamość zdobyta

  • Początek trasy: Rejowiec
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 195,39 km
  • Czas trwania wyprawy: 12 godz. i 13 min.
  • Przewyższenia: 178 m
  • Suma podjazdów: 573 m
  • Suma zjazdów: 599 m

Damjen78 poleca tę trasę rowerzystom

Tę wyprawę planowałem od dawna ale problemy z dostaniem się koleją do Zamościa (nie było wówczas bezpośrednich połączeń z Lublinem) przesuwały jej realizację w bliżej nieokreśloną przyszłość. Ostatecznie głód rowerowej przygody wziął górę nad rozsądkiem. Wstałem w środku wrześniowej nocy i pognałem do odległego o 30 kilometrów stalowowolskiego Rozwadowa. Tam wsiadłem w szynobus do Lublina, gdzie z kolei czekała mnie ponad dwugodzinna przerwa w oczekiwaniu na pociąg do Chełma. Dojazd na miejsce startu był więc dosyć męczącym i długotrwałym doświadczeniem, a jeszcze czekało mnie prawie 200 kilometrów do domu. W Chełmie tym razem znalazłem czas na odwiedzenie starówki, pomimo świadomości, że prawdopodobnie nie będę w stanie zrealizować całości wyprawy przy świetle dziennym. Do tego doszedł przeciwny wiatr, upał i pofalowany teren Skierbieszowskiego Parku Krajobrazowego w drodze do Zamościa. Skumulowanie wszystkich tych czynników miało doprowadzić mnie wręcz na skraj fizycznej zapaści ale po kolei. Na drodze do Zamościa co jakiś czas robiłem przerwy spowodowane faktem zabrania ze sobą po raz pierwszy aparatu fotograficznego – tzw. fotostopy. Po 60 kilometrach osiągnąłem w końcu główny cel wyprawy. Przerwa wypadła oczywiście na przepięknym renesansowym rynku otoczonym kolorowymi kamieniczkami z majestatyczną bryłą ratusza na pierwszym planie. Delektowałem oczy przepychem miejskiej architektury równocześnie zażywając słonecznej kąpieli i odpoczynku po trudach przebytego odcinka trasy. Niestety półgodzinna przerwa nie wystarczyła do fizycznej regeneracji. O ile do Szczebrzeszyna dotarłem bez większych problemów, nie licząc lejącego się z nieba żaru, to już na trasie do Frampola zabrakło mi sił. Trudny profil trasy, skwar i szarpanina z wiatrem ostatecznie mnie zmogły. Zamiast więc podziwiać piękne pejzaże Roztocza ujęte w ramy Szczebrzeszyńskiego Parku Krajobrazowego, dosłownie walczyłem o przetrwanie. Doszło do sytuacji, że bezsilnie zsunąłem się z roweru na pobocze trasy. Gdyby nie pepsi, której wypiłem w czasie tej wyprawy rekordowe 6 litrów i Snickers to nie miałbym sił na powstanie. Udało się jednak wykrzesać ich resztek i dotrzeć w ślimaczym tempie do Frampola. Ambicjonalnie zebrałem się jeszcze na pokonanie ostatniego bardziej wymagającego podjazdu za Starą Wsią. We Frampolu nie bacząc na upływający czas zrobiłem sobie półgodzinną przerwę, skonsumowawszy naraz 4 zakupione na miejscu banany. Na szczęście upał zelżał, a wiatr ucichł wraz ze zmianą kierunku trasy, która dodatkowo się wypłaszczyła. Mknąłem więc pewnie przed siebie w kierunku Janowa Lubelskiego. Nawet ruchliwość trasy mi nie przeszkadzała po wcześniejszych wręcz traumatycznych doświadczeniach. Niestety jeżeli myślałem, że na tym koniec negatywnych doświadczeń w trasie tego wyjazdu, to się mocno myliłem. W Janowie Lubelskim świadomy zbliżającego się zmierzchu pośpiesznie zrobiłem zdjęcia odnowionej płyty rynku i wybrałem przejazd krajową 19, nie chcąc w ciemnościach kluczyć bocznymi traktami. Jednak to nie duże natężenie ruchu na trasie i zmierzch okazały się największym problemem. Droga była wyposażona w szerokie asfaltowe pobocze, rower dobrze oświetlony więc jechało mi się dość bezpiecznie. Niestety na horyzoncie zaczęło się błyskać. Do domu dystans około 70 kilometrów, brak odzieży przeciwdeszczowej, ciemności, inaczej rzecz biorąc otrzymałem kolejny zastrzyk adrenaliny. Pobudzony parłem przed siebie ze średnią prędkością około 25 km/h, byle szybciej, byle nie przemoknąć. Błyski rozświetlające nocną czerń szachowały mnie, aż po Grębów. To za ich przyczyną zrezygnowałem z postoju w Stalowej Woli. Ciągła jazda w dobrym tempie i w stresie przerodziła się w kolejny kryzys fizyczny. Postój w Grębowie był więc koniecznością. Paradoksalnie burza zostawiła mnie wówczas w spokoju. Tak jakby bawiła się ze mną w kotka i myszkę, najpierw wysysając z trudem odzyskane siły, a potem dając do zrozumienia, że tak naprawdę to ja się jej uczepiłem. Ostatnie 15 kilometrów wlokło się niemiłosiernie, a do domu dotarłem po godz. 23 już nie siedząc, tylko stojąc na pedałach i co chwilę spazmatycznie nimi przekręcając. O stopniu wyczerpania tą wyprawą niech świadczy fakt, że na drugi dzień wziąłem urlop na żądanie w pracy. Mimo wszystko wspominam ją pozytywnie. Wszak twierdza Zamość w końcu padła, a że przy okazji kosztowało mnie to dużo stresu i dwa kryzysy fizyczne – nic to. Wszak tylko książę Poniatowski zdobywał ją w ogniu walki, sięgając do minionych dziejów.
Nawiguj


traseo

Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.

Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!

Okazje

Kochasz rower ale zakupy robisz rozważnie? Sprawdź kody rabatowe EMPIK oraz promocje i zniżki w innych sklepach online!

Jak przygotować się na wycieczkę rowerową?

Przed rozpoczęciem sezonu rowerowego pamiętaj, by zadbać o swój jednoślad. Przegląd powinno wykonywać się przynajmniej raz w roku. Można samodzielnie dbać o sprzęt, lub oddać go w ręce specjalistów. W serwisach rowerowych oferowane są kompleksowe usługi serwisowe.

Im lepiej będziesz dbać o rower, tym dłużej Ci on posłuży. Poza tym dobry stan techniczny przekłada się na bezpieczną jazdę. Jest to więc bardzo istotne.

Co najmniej raz na rok powinno się sprawdzić:

  • napęd, przerzutki, linki, hamulce
  • koła
  • łańcuch

Wydawałoby się, że dbanie o rower to prosta sprawa. Nic bardziej mylnego. Jeśli chcesz odpowiednio dbać o swój jednoślad, potrzebny jest szereg czynności. Jednak na pewno przełoży się to na komfort jazdy oraz długotrwałą sprawność roweru.

Jeśli zadbałeś już o rower, pozostało Ci jedynie zaplanowanie trasy i można ruszać w drogę!

Co zabrać na rower?

W zależności od tego, jak długą planujesz wycieczkę, będzie zależeć Twoja lista rzeczy do zabrania ze sobą. Oczywiście na krótkie, jednodniowe wycieczki rowerowe, nie potrzebujemy wielu rzeczy. Sprawa komplikuje się jednak, jeśli planujemy dłuższą wyprawę.

Na wycieczkę rowerową warto ze sobą zabrać:

  • wodę
  • czapkę z daszkiem lub zwykłą
  • rękawiczki na rower
  • uchwyt na telefon do roweru
  • kask
  • okulary

Oczywiście lista rzeczy na rower będzie zależeć od indywidualnych preferencji. Podstawą będzie wygodny strój sportowy oraz buty. Bardzo wygodną opcją są specjalne majtki, spodenki lub legginsy na rower, które są bardzo miękkie, dzięki czemu możemy uniknąć obtarć i większego bólu.

Czapka z daszkiem świetnie sprawdzi się w słoneczny dzień, natomiast zwykła w chłodniejsze dni. Rękawiczki rowerowe zapobiegną obtarciom rąk, a okulary będą chronić Twoje oczy nie tylko przed promieniami słonecznymi ale również przed owadami.

Uchwyt na telefon będzie przydatny, jeśli chcesz swoją trasę śledzić w aplikacji. Kask jest istotny dla Twojego bezpieczeństwa.

Inne przydatne akcesoria: uchwyt na bidon oraz bidon na wodę, nóżka do roweru, zapięcie do roweru, plecak lub saszetka, a także oświetlenie.

Jeśli wybierasz się na dłuższą wycieczkę lista będzie znacznie dłuższa. Musisz pomyśleć, choćby o ubraniach na zmianę czy podstawowych narzędziach, które będą przydatne, jeśli rower ulegnie małej usterce (np. łyżki do opon cyz dętka zapasowa).

Lubelskie trasy rowerowe: Odkryj uroki przyrody i historii

Lubelskie to prawdziwy raj dla miłośników rowerowych wycieczek. Rozległe lasy, malownicze łąki oraz fascynujące lessowe wąwozy tworzą doskonałe warunki dla przyjemnych i atrakcyjnych tras rowerowych.

Nadbużański Szlak Rowerowy, o długości 256 km, wiedzie od Janowa Podlaskiego do Hrubieszowa. Wyprawa szlakiem oznakowanym kolorem czerwonym, to magiczne doświadczenie, prowadzące przez wschodnią część województwa lubelskiego w sąsiedztwie rzeki Bug. Kolejnym interesującym szlakiem jest trasa Kazimierz Dolny – Lublin o długości 67 km. Zachwyci różnorodnością krajobrazów i bogatą historią regionu. Jeśli zależy Ci na zachodniej części Wyżyny Lubelskiej, nie może zabraknąć szlaku Kazimierz Dolny - Kraśnik.

Nie zwlekaj! Skorzystaj z bogactwa tras rowerowych w Lubelskim i ciesz się aktywnym wypoczynkiem, odkrywając piękno przyrody i historii tego niezwykłego regionu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski