Odkryto nowe przyczyny wypadania włosów. Umożliwi to stworzenie innowacyjnych terapii przeciw łysieniu. Zobacz obiecujące wyniki badań

Anna Rokicka-Żuk
Anna Rokicka-Żuk
Łysienie plackowate to choroba, która jest bardziej widoczna niż inne typy łysienia, ma też odmienne przyczyny.
Łysienie plackowate to choroba, która jest bardziej widoczna niż inne typy łysienia, ma też odmienne przyczyny. fot. wasansos1/Getty Images
Wypadanie włosów to jeden z najczęstszych problemów natury estetycznej, z który mierzą się zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Przyczyn problemu jest wiele, a naukowcy dopiero okrywają kolejne mechanizmy stanowiące potencjalny cel nowych terapii. Zobacz, co odkryto w najnowszych badaniach na temat źródeł łysienia.

Spis treści

Wypadanie włosów ma silny związek ze stresem

Wypadanie włosów to złożony proces, który wciąż jest poznawany. Ostatnie dekady przyniosły sporo odkryć na temat przyczyn problemu, ale badania trwają dalej. Jednym z niedawnych było stwierdzenie, w jaki sposób wywołuje go stres, co opisano na łamach „Nature”.

Okazuje się, że przewlekły stres przedłuża nieaktywną fazę cyklu rozwojowego włosa – ma on bowiem zdolność do odrastania po wypadnięciu. Trzeba przy tym wiedzieć, że cebulki włosowe to jedna z niewielu tkanek w organizmie, która jest zdolna do regeneracji. Możliwość tę zapewniają dorosłe komórki macierzyste.

Zobacz: Słodzone napoje przyczyną wypadania włosów u mężczyzn. Zobacz, kto jest szczególnie narażony.

Działanie stresu na cebulki włosowe zbadali naukowcy z Harvardu, którzy analizowali działanie u myszy hormonu stresowego kortykosteronu – odpowiednika kortyzolu u ludzi. Przy jego nieobecności w krwiobiegu komórki macierzyste przeszły o wiele więcej cyklów regeneracji w ciągu życia zwierzęcia niż wtedy, gdy na skutek chronicznego napięcia psychicznego poziom hormonu był wysoki. Kortykosteron nie wpływał jednak na nie bezpośrednio, tylko oddziaływał na skupisko komórek znajdujących się pod cebulką, znanych jako brodawka włosa (ang. dermal papilla). Tam kortykosteron hamował wytwarzanie białka Gas6, które aktywuje komórki macierzyste w cebulce włosowej.

– Zarówno w normalnych warunkach, jak i pod wpływem stresu, dostarczenie Gas6 wystarczyło do aktywacji komórek macierzystych w mieszkach włosowych, które znajdowały się w fazie spoczynku, oraz pobudzenia wzrostu włosów – powiedział główny autor badania dr Sekyu Choi, według którego mechanizm ten mechanizm ten mógłby być wykorzystywany w przyszłości z uwagi na swój potencjał. To jednak wymaga dalszych prac.

Sprawdź też:

Nowa przyczyna wypadania włosów to aktywność mięśni skóry

Włosy wypadają i odrastają w regularnych cyklach, na które według niedawnych odkryć wpływają mięśnie otaczające każdy mieszek włosowy. To mięśnie gładkie, które w przeciwieństwie do tych szkieletowych nie znajdują się pod pod naszą kontrolą, tylko są zawiadywane przez autonomiczny układ nerwowy. Znajdują się w torebce włosa, a ich rolę w wypadaniu włosów u myszy zbadali naukowcy amerykańscy ze Szkoły Medycznej Icahna w Mount Sinai, a opisali na łamach „Science”.

Badacze wykazali, że mięśnie otaczające włosy w fizyczny sposób prowadzą do ich regresji, która jest środkową częścią cyklu ich wzrostu, znaną jako katagenowa. Gdy ulegają skurczowi, włosy są dosłownie wyciskane z pochewek, co zapoczątkowuje cały proces. Jednocześnie dochodzi do wypchnięcia brodawki włosa spod cebulki w miejsce, gdzie komórki macierzyste występują w górnej części mieszka włosowego. Z tej pozycji brodawka może sygnalizować tym komórkom, by rozpoczęły tworzenie nowego włosa.

Autorzy badania wykazali, że taki sam mechanizm dotyczy ludzkich mieszków włosowych. Wierzą oni, że jeśli byliby w stanie zapobiegać kurczeniu się mięśni pochewek włosowych, mogliby zatrzymać proces regresji włosa u samego źródła.

– Zablokowanie nowo odkrytych skurczów mięśni nie wyleczy łysienia spowodowanego przez choroby związane z wypadaniem włosy – podkreśla starszy autor badania Michael Rendl. Jednak wskazuje, że zatrzymanie „fazy destrukcji” włosów mogłoby zatrzymać ich utratę.

Polecamy ponadto:

Działające mieszki włosowe wyhodowane w laboratorium

Włosy będzie można wkrótce produkować, o czym donieśli japońscy badacze w październiku 2022 r na łamach „Science Advances”. Po raz pierwszy udało się tam wyhodować w pełni funkcjonalne mieszki włosowe myszy w laboratorium, poza żywym organizmem. Te organoidy, jak je nazwano, produkowały łodygę włosa o długości 3 mm w ciągu 23 dni.

Naukowcy mają nadzieję, że mieszki włosowe z próbówki pomogą w badaniu mechanizmów wzrostu i pigmentacji włosów, a dzięki temu w tworzeniu terapii przeciw łysieniu i siwieniu.

– Następnym krokiem jest użycie komórek pochodzenie ludzkiego i użycie do stworzenia leków i terapii regenerujących – mówi starszy autor badania dr Junji Fukuda, profesor na wydziale inżynieryjnym Narodowego Uniwersytetu w Jokohamie.

Prace te mogłyby przyspieszyć opracowanie bardziej efektywnego leczenia m.in. łysienia androgenowego. Aby jednak użyć mieszków z laboratorium, wcześniej należałoby przeszczepić je żywemu zwierzęciu, ponieważ nie przechodzą one faz wzrostu w ten sam sposób, bo normalne włosy. Dr Fakuda zdradził, że niedawno udało się to osiągnąć jego zespołowi, ale w przypadku pojedynczych cebulek z włosami o długości 10 mm. Uzyskali także ludzkie mieszki włosowe z komórek macierzystych, chociaż na razie w niedojrzałej fazie rozwoju.

Kiedy wypada za dużo włosów?

Wypadające włosy to zjawisko całkiem normalne – zwykle tracimy od 50 do 100 sztuk dziennie z 80-120 tysięcy, które mamy na głowie. Każdy z mieszków włosowych przechodzi regularnie trzy fazy rozwoju: anagen (włos rośnie o ok. 1 cm miesięcznie przez 2-7 lat), katagen (2-tygodniowa faza przejściowa, gdy włos jest odłączany od krwiobiegu) oraz telogen – trwająca ok. 4 tyg. faza nieaktywna, podczas której włos wypada. Zanim zacznie rosnąć nowy, mogą minąć nawet 4 miesiące.

To właśnie dlatego osoby przeżywające dotkliwy stres w 2-3 miesiące od traumatycznego wydarzenia często przechodzą łysienie telogenowe, w którym włosy przechodzą w nieaktywne stadium wypadania.

Gdy włosów wypada za dużo, dochodzi do stopniowego przerzedzenia fryzury, pojawiają się łyse miejsca, a nawet całkowita utrata włosów. Przyczyn tego może być wiele, a oprócz stresu to także:

  • niektóre leki, m.in. przeciwdepresyjne, beta-blokery, L-DOPA czy chemioterapeutyki,
  • zaburzenia pracy tarczycy,
  • nierównowaga gospodarki hormonalnej,
  • niedobory pokarmowe, m.in. białka, żelaza, cynku czy biotyny,
  • choroby autoimmunologiczne, przyczyniające się do łysienia plackowatego (również w obrębie brwi i rzęs),
  • zbyt ciasne upinanie włosów,
  • połączenie genetyki, działania męskich hormonów i wieku – wpływa na łysienie androgenowe, które dotyka obie płcie.

Przeczytaj także:

Zadbaj o swoje włosy

Materiały promocyjne partnera
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści (5) - oszustwo na kartę NFZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Odkryto nowe przyczyny wypadania włosów. Umożliwi to stworzenie innowacyjnych terapii przeciw łysieniu. Zobacz obiecujące wyniki badań - Strona Zdrowia

Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet