Była gwiazdą serialu „W labiryncie”. Nagle zniknęła z telewizji. Co słychać u Agnieszki Robótki - serialowej Ewy Glińskiej?

Katarzyna Dębek
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
O Agnieszce Robótce nie wiele osób mogło słyszeć, zwłaszcza młode osoby z pewnością nie wiedzą, kim ona jest. Inaczej jest w przypadku ludzi urodzonych w latach 70. i 80. To właśnie w tym czasie jednym z najpopularniejszych seriali był „W labiryncie”. Agnieszka Robótka-Michalska wcieliła się w główną postać tej produkcji, czyli Ewę Glińską.

Spis treści

Agnieszka Robótka-Michalska początkowo nie planowała być aktorką – interesowała się archeologią i marzyła o takiej przyszłości. Jednak los chciał, że poszła do szkoły teatralnej, gdzie bardzo szybko zauważyli jej ogromny talent. Bardzo szybko stała się gwiazdą i otrzymała propozycję głównej roli w serialu „W labiryncie”, który przyczynił się do jej ogromnej popularności w latach 90. Fani gwiazdy byli w szoku, jak w pewnym momencie zamieniono aktorki, a Robótka nie wcielała się już w postać Ewy Glińskiej. Co dzisiaj porabia gwiazda lat 80? Przekonaj się.

Agnieszka Robótka-Michalska była u szczytu sławy. Dlaczego zrezygnowała z kariery aktorskiej?
Agnieszka Robótka-Michalska była u szczytu sławy. Dlaczego zrezygnowała z kariery aktorskiej? AKPA/KURNIKOWSKI

Agnieszka Robótka-Michalska miała być archeologiem – została aktorką, ale nie na długo

Agnieszka Robótka-Michalska urodziła się 12 czerwca 1964 roku w Warszawie. Jej rodzice byli dyplomatami i w wieku 9 lat wraz z nimi wyjechała do Brazylii. Tam opanowała biegle francuski i portugalski. Po powrocie do kraju marzyła, aby zostać archeologiem, chociaż jej matka miała na nią inny pomysł. Po kryjomu i w jej imieniu złożyła papiery do Instytutu Lingwistyki Stosowanej na UW. Plany Robótki dotyczące przyszłości uległy radykalnej zmianie. Postanowiła zostać aktorką i kształcić się w tym kierunku. Jej mama nie była zadowolona z wyboru kobiety. Tak to wspomina w wywiadzie dla kobieta.onet.pl:

Nie dziwię się, że martwiła się o mnie, bo konkurencja była bardzo silna. Pamiętam, że podczas egzaminów udało mi się rozśmieszyć komisję. Dostałam za zadanie zagrać scenkę oprowadzania po Paryżu Kameruńczyka, który nie mówi w żadnym znanym mi języku. Kameruńczyka podegrał mi Marcin Troński. Cała komisja popłakała się ze śmiechu. Byłam najmłodsza na swoim roku. Miałam 17 lat.

Poznaj sekret młodego wyglądu i szczupłej sylwetki Jane Seymour

Poznaj sekret młodego wyglądu i szczupłej sylwetki Jane Seymour

Jane Seymour to aktorka, którą wiele osób kojarzy z roli dr Quinn. Już wtedy wszyscy zachwycali się jej urodą. Jak dzisiaj wygląda gwiazda? Odpowiedź jest prosta – prawie tak samo, jak w popularnej pr...

Katarzyna Dębek
Katarzyna Dębek

Okazało się, że Robótka zachwyciła wszystkich w komisji i dostała się do wymarzonej szkoły. Po studiach szybko zauważono jej talent. Pracowała w teatrze, grała w filmach, ale to rola Ewy Glińskiej w serialu „W labiryncie” przyniosła jej ogromną popularność. Jednocześnie było to dla niej również przekleństwem, z którym nie mogła sobie poradzić.

Nagle zniknęła. Rola Ewy Glińskiej sprawiła, że zrezygnowała z kariery aktorskiej

Agnieszka Robótka-Michalska miała 24 lata kiedy wcieliła się w postać Ewy Glińskiej. Serial „W labiryncie” cieszył się ogromną popularnością i opowiadał o perypetiach medyków w laboratorium. Postać grana przez Robótkę spotykały same nieszczęścia. Po latach aktorka wyznała, że to właśnie dlatego zdecydowała się zrezygnować z tej roli.

Serial zrobił mi dużo krzywdy, bo wszyscy oceniali mnie przez pryzmat Ewy. Możliwe, że po moim odejściu z serialu, nikomu nie pasowałam do żadnej roli. Widocznie tak musiało być. Sama nie chciałam grać więcej w telenoweli i powielać postaci biednej, skrzywdzonej kobiety wiecznie w ciąży – powiedziała w wywiadzie dla Onetu.

Wyjechała za granicę i słuch o niej zaginął. Dlaczego Agnieszka Robótka-Michalska zrezygnowała z serialu „W labiryncie”?

W 1989 roku aktorka postanowiła odejść z produkcji telewizyjnej. Dla wszystkich było to ogromnym szokiem. Zapytana kilka lat temu w programie Dzień dobry TVN o powód swojej decyzji, odpowiedziała:

Po pierwsze: bo tak mi się ułożyło życie. Miałam okazję wyjechać za granicę i skorzystałam z tego. A po drugie, moja postać się nie rozwijała, musiała być nieszczęśliwa. Tak jak mi to mówili scenarzyści: widzowie kochają, że Ewa jest nieszczęśliwa. Więc ja wiedziałam, że i w 70., i w 80. odcinku moja postać będzie miała znowu pod górkę. I trochę mnie to znudziło.

Nie poznacie, że to ta sama osoba. Popularna prezenterka na archiwalnych fotografiach

Nie poznacie, że to ta sama osoba. Popularna prezenterka na archiwalnych fotografiach

Agnieszka Woźniak-Starak to kobieta, która może się pochwalić nieprzeciętną inteligencją i urodą. Dzisiaj jest gwiazdą, która inspiruje Polki pod wieloma względami. Mało kto wie, że z mediami związana...

Katarzyna Dębek
Katarzyna Dębek

Jeszcze tego samego roku, co zrezygnowała z roli Ewy Glińskiej, wyjechała do Anglii. W Wielkiej Brytanii kontynuowała swoją przygodę z aktorstwem, grając w angielskich i francuskich filmach. Po dwóch latach wróciła do kraju. Wszyscy zdążyli już o niej zapomnieć, ale udało się jej jeszcze wystąpić w kilku serialach, ale były to epizodyczne role, m.in. w „Czterdziestolatku. 20 lat później”, w „Klanie”, w „Na dobre i na złe”, w „Rodzinie zastępczej” czy w „Pensjonacie pod Różą”. Niestety już nigdy nie osiągnęła takiego sukcesu, co rola Ewy Glińskiej w „W labiryncie”.

To cię zainteresuje: To one były twarzami telewizji w PRL-u. Profesjonalne i naturalne. Zobacz dziennikarki i prezenterki Telewizji Polskiej za czasów PRL-u

Kobieta nie żałuje swoich życiowych decyzji. Dzisiaj jest szczęśliwą mężatką, mamą dwójki już dorosłych synów.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie. Obserwuj StronaKobiet.pl!

Polecane oferty

* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet