Nie dość, że mężczyźni zarabiają więcej niż kobiety, to częściej zajmują kierownicze stanowiska. W samej Unii Europejskiej 65% stanowisk menedżerskich przypada w udziale mężczyznom, a tylko 35% kobietom. W UE menedżerowie płci męskiej zarabiają średnio o 23% więcej niż kobiety.
A jak jest w Polsce? Zobacz.
Czym jest luka płacowa?
Luka płacowa to różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn na tych samych stanowiskach.
Na tle 25 europejskich państw zbadanych przez Eurostat Polska wypada dobrze. W najnowszym „Raporcie na temat luki płacowej w krajach UE” (dane do 2016 r.) zajęliśmy 5. miejsce. Wyprzedziły nas tylko: Rumunia (5,2%), Włochy (5,3%), Luksemburg (5,5%) i Belgia (6,1%).
Najgorzej w zestawieniu wypadły: Estonia (25,3%), Czechy (21,8%), Niemcy (21,5%) oraz Austria (20,1%). Trzeba jednak pamiętać o tym, że Eurostat porównuje wyłącznie średnie różnice w stawkach godzinowych kobiet i mężczyzn, i to tylko w wybranych sektorach gospodarki.
Luka płacowa na świecie
Różnice w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn utrzymują się na całym świecie. Między 2010 r. a 2014 w Unii Europejskiej nierówności te zmniejszyły się o ponad 1%, ale w tym samym czasie w Polsce dysproporcje w zarobkach wzrosły. Rosnącą różnicę płac odnotowano także w Bułgarii, Czechach, we Włoszech, na Łotwie i w Portugalii.
W Stanach Zjednoczonych kobiety zarabiają o blisko 20% mniej niż mężczyźni. W 2019 r. na każdego zarobionego przez mężczyznę dolara przypadło 79 centów dla kobiety - poinformowało AAUW, czyli Amerykańskie Stowarzyszenie Kobiet na Uniwersytetach (The American Association of University Women).
Dla porównania, w 2016 r. unijna średnia wyniosła 16,2%.
Luka płacowa w Polsce
Ostatnie dane europejskiego urzędu statystycznego sięgają 2016 r., kiedy to różnica w płacach kobiet i mężczyzn w Polsce wynosiła 7,2%. (Dla porównania, w 2014 r. było to 7,7%, a w 2010 r. – 6,3%.)
Różnice między zarobkami kobiet i mężczyzn w naszym kraju są niższe niż w Stanach Zjednoczonych i Unii Europejskiej. Według danych Eurostatu mieścimy się w grupie, gdzie różnica na niekorzyść kobiet wynosi ok. 8%.
Luka płacowa pozostaje mniej widoczna na stanowiskach specjalistycznych, gdzie o przyjęciu do pracy decydują głównie doświadczenie i umiejętności, a nie płeć.