Hanna Lis jest w zjawiskowym miejscu. Dziennikarka zwiedza Miami, a czuje się jak na warszawskim Ursynowie

Katarzyna Dębek
Hanna Lis właśnie wybrała się w podróż do Stanów Zjednoczonych, którą skrupulatnie relacjonuje w swoich mediach społecznościowych.
Hanna Lis właśnie wybrała się w podróż do Stanów Zjednoczonych, którą skrupulatnie relacjonuje w swoich mediach społecznościowych. Sylvia Dabrowa
Hanna Lis zdradziła, że jest na wymarzonym urlopie. Dziennikarka wybrała się do Miami i podzieliła się ze swoimi fanami spostrzeżeniami z tego miejsca. Jak się okazuje, nie do końca jej się tam podoba, a plażę na słonecznej Florydzie porównała do jednej z warszawskich dzielnic.

Spis treści

Hanna Lis zdradza kulisy swojego urlopu w zjawiskowym miejscu, które wiele osób chciałoby odwiedzić. Na swoim profilu w mediach społecznościowym, który obserwowany jest przez prawie 160 tys. osób, umieściła zdjęcia ze słonecznego Miami.

Dzień dobry kochani. Witam was z Miami. No i nie będę was oszukiwać — jest przepięknie jest słonecznie, jest gorąco, jakieś 26 st. a mamy dopiero godzinę 9.45. Czuć tu pewną ekscytację nadchodzącym świętem dziękczynienia, więc największym amerykańskim świętem — mówiła na InstaStories.

Miami oczami Hanny Lis: „Wciąż nie wiem, czy pokocham to miasto”

Hanna Lis pojechała do słonecznej Florydy i zatrzymała się w Miami. Z tej okazji na swoim Instagramie umieściła kilka fotografii ze swojego urlopu, opisując przy okazji wrażenia z tego miejsca.

Wciąż nie wiem, czy pokocham to miasto (bo Miami, moim zdaniem, można tylko kochać, albo szczerze nienawidzić).

Dodała również, że nigdzie indziej na świecie nie widziała takiego ogromu kiczu:

Nigdzie indziej nie widziałam takiego nagromadzenia kiczu na metrze kwadratowym. A jednak poddaje się powoli jego urokowi. Kicz został tu podniesiony do rangi sztuki. I to działa.

Hanna Lis w zjawiskowym miejscu podczas urlopu. Co jej się nie spodobało w Miami?
Hanna Lis w zjawiskowym miejscu podczas urlopu. Co jej się nie spodobało w Miami? Instagram/Hanna Lis

Hanna Lis plażę w Miami porównała do warszawskiego Ursynowa

To dopiero początek jej podróży po Miami. Oprócz wędrówki po mieście, które przyrównała do paczki słodkich, kolorowych cukierków, wybrała się również na plażę:

Nie znoszę art deco, a jednak landrynkowe jak paczka Skittelsów fasady budynków przy Ocean Drive budzą mój dziecięcy entuzjazm.

Nie wiedzieć czemu plażę w Miami porównała do warszawskiego Ursynowa:

Pierwsze wrażenie z plaży w Miami Beach - Ursynów. Drugie - fajny ten Ursynów nad Atlantykiem.

Niemniej to dopiero początek jej amerykańskiej podróży i z pewnością w dalszym ciągu będzie relacjonowała swoją przygodę z tym miejscem. Ciekawe, czy je pokocha, czy znienawidzi.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie.

 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kobieta

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Q
Qlas
Nie chcę jej ubliżać ale od zawsze (tak pamiętam jej poprzednie lata), była osobą inaczej odbierającą świat. Sam fakt, że była żoną Lisa wystarczy do kla[wulgaryzm]ikacji umysłowej. Nadal usiłuje nam podpowiadać co jest be a co cacy. Jej poglądy są tak samo przestarzałe ja ona.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet