18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Kalendarz Lindner 2017: Nagie modelki reklamują trumny. "Rozbieramy panią Śmierć" [ZDJĘCIA +18]

pb, szki
Najnowszy kalendarz Lindner 2017 jest już w sprzedaży. Można go kupić w siedzibie firmy lub na stronie internetowej (www.kalendarzlindner.pl). Koszt kalendarza to 35 zł.
Najnowszy kalendarz Lindner 2017 jest już w sprzedaży. Można go kupić w siedzibie firmy lub na stronie internetowej (www.kalendarzlindner.pl). Koszt kalendarza to 35 zł. Jacek Szymański
Kalendarz Lindner 2017 już jest dostępny w sprzedaży. W najnowszej edycji kontrowersyjnego kalendarza modelki wcielają się w śmierć. Zobaczcie, jak się prezentują modelki na kartach kalendarza oraz jak wyglądała praca zespołu na planie zdjęciowym.

>> ZOBACZ ZDJĘCIA Z KALENDARZA <<

"Koniec ze średniowieczem! Rozbieramy Panią Śmierć! Zdejmujemy z niej płaszcz, zabieramy kosę… Koniec z jej wizerunkiem, który pokutuje w naszych wyobrażeniach od tysiąca lat. Pani Śmierć to już nie kostucha - to część życia, naturalna kolej rzeczy..." - tymi oto słowami firma reklamuje przyszłoroczny kalendarz.

Do tej pory pokazano jedynie trzy karty kalendarza - z maja, czerwca i lipca. Pokazano tez, jak wyglądać będzie jego okładka.

Kalendarz firmy Lindner z Wągrowca ukazuje się od 2010 roku. Wtedy to po raz pierwszy modelki, stylizowane na nimfy i wojowniczki, w bieliźnie i dwuznacznych pozach pojawiły się obok trumien.

Zobacz też kalendarz z roku 2016

Październik 2016

Kalendarz Lindner 2016. Gołe modelki reklamują trumny. Tym r...

Co roku zmienia się tematyka sesji fotograficznej. Nagie modelki pozowały już w klimatach prohibicji i surrealizmu, w 2012 roku nie zabrakło nawiązań do turnieju Euro, a w poprzedniej edycji królował styl retro.

Tym razem organizatorzy przygotowali coś specjalnego. - W tym roku robimy wielką rewolucję, ponieważ... rozbieramy panią Śmierć! Zdejmujemy z niej płaszcz i zabieramy kosę. Koniec z wizerunkiem, który pokutuje w naszych wyobrażeniach od tysiąca lat. Pani Śmierć to już nie kostucha - to część życia, naturalna kolei rzeczy - tłumaczą autorzy niezwykłej sesji.

- Na trzynastu zdjęciach zabieramy jej najważniejsze atrybuty i odczarowujemy: wieczny sen i wieczną ciszę, dance macabre, kose, klepsydrę itd. Oto wizerunek pani Śmierci pasujący do XXI wieku! - zaznaczają.

Dyrektorem artystycznym sesji jest Robert Trojanowski, natomiast autorem zdjęć Jacek Szymański.

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

o
obżarstwo jest grzechem
obżarstwo jest grzechem
B
Barbara
Ludzie ! Co Wy wyprawiacie ! Zeby Takie glupie nosens kalendarze wydawac ! Jestem w szoku ! Do czego ludzkosc dazy ! Zeby sie wzbogacic NOSENS ! / A tak prywatnie od siebie... To wydawniku tych nonsens zdjec ! Miej respekt do smierci bo Nie wiesz kiedy zastuka do Ciebie smierc /
k
kramik
Rzeczywiście modelki-kościotrupy !!
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet