Redakcja: Ponad cztery lata zabiegał Pan o obniżenie VAT do 8% na usługi kosmetyczne. W kwietniu nazwano to pańskim „sukcesem życia”. Jakie znaczenie ma ta zmiana dla branży beauty?
Michał Łenczyński: Przyjmuję to z pokorą, ale nie spoczywam na laurach. Wręcz przeciwnie, zmotywowało to nasz zespół do jeszcze intensywniejszej pracy. Co trzy miesiące fundacja ujawnia kolejne, elektryzujące branżę, projekty wsparcia. Dzięki sukcesowi obniżki VAT, fundacja Beauty Razem osiągnęła kamień milowy, który daje salonom i specjalistom nie tylko oddech, ale też realne oszczędności i poczucie sprawiedliwości. Niższy VAT to większe marże salonów, co z kolei umożliwia im reinwestowanie w rozwój i podnoszenie jakości usług. Korzyści odczuwają także salony poza VAT, ponieważ szara strefa traci na znaczeniu, a liczba podejrzanie tanich ogłoszeń spada.
Czy mamy już jakieś cyfry, które to potwierdzają?
Tak, i to świeże. Ministerstwo Finansów potwierdziło mi pisemnie, że w II kw. 2024 roku, szara strefa zmalała o 20 procent w stosunku do analogicznych kwartałów z 2023 i 2022 roku. Przekonaliśmy rząd do obniżki VAT o 15 pkt. proc., a szara strefa błyskawicznie zmalała o 20 procent. To coś pięknego, bo szara strefa stanowiła nieuczciwą konkurencję dla legalnych salonów. Zaniżała ceny, poniżej kosztów legalnej działalności. Teraz niepłacenie podatków przestaje się opłacać i o to właśnie chodziło. Kij się nie sprawdził, ale zadziałała marchewka. Wszyscy zyskali.
Czy korzyści odczuwają też inni uczestnicy tego rynku?
Klient zyskał stabilizację cen, a budżet nowe podatki dochodowe i składki ZUS. Dostawcy kosmetyków i salonowych sprzętów cieszą się znacznie większymi wpływami. Klasyczny win-win. Te cztery lata to krew, pot i łzy - warte 100 tysięcy serc. Praca fundacji Beauty Razem dopiero się zaczyna, musimy zadbać o utrzymanie tej stawki jak najdłużej.
Czy istnieją jakieś obawy związane z utrzymaniem stawki 8%?
Podczas mojego ostatniego spotkania z premierem podkreślił on, że nasze rozwiązanie jest prekursorskie w Europie. Nie ukrywam, że zadrżałem, słuchając jego dalszych słów. Tak, istnieje pewne ryzyko, że Unia Europejska może podjąć kroki w celu weryfikacji polskich działań związanych z obniżką podatku. Dlatego tak ważne jest, abyśmy nadal działali jako branża zjednoczona i byli przygotowani na każdą ewentualność. Nie możemy pozwolić sobie na cofnięcie tego sukcesu, zwłaszcza teraz, kiedy widzimy, jak wiele korzyści przynosi to klientom, budżetowi, gospodarce, dostawcom, przedsiębiorcom i ich pracownikom.
Jak na ewentualność 23% VAT mogą się przygotować właściciele salonów?
Zapobiegawczo, każdy salon powinien planować przyszłoroczny budżet w dwóch wariantach, uwzględniając możliwość powrotu do wcześniejszych stawek. To oczywiście dmuchanie na zimne, bo nasza fundacja jest w gotowości i utrzymuje czynny kontakt z najważniejszymi instytucjami w kraju i ich otoczeniem. Na pensje, lokale i wyjazdy potrzebujemy środków, dlatego warto by każdy salon i specjalista wspierał fundację finansowo, na przykład poprzez zakup karty członkowskiej, a dostawcy przelewem darowizny. To przecież w interesie nas wszystkich. Działalność Beauty Razem można wesprzeć za pośrednictwem strony beautyrazem.pl
Jak VAT wygląda w liczbach, na życiowych przykładach?
Mówiąc obrazowo, pani Kasia, kosmetyczka z Poznania, która przekroczyła limit zwolnienia VAT i stała się szczęśliwym płatnikiem podatku, ma co roku 30 tysięcy złotych więcej w portfelu. Te środki inwestuje w rozwój swojego salonu, oferując lepsze usługi, kupując lepszy sprzęt, a nawet powiększając zespół. Wierzę, że coraz więcej osób, jak pani Kasia, dostrzeże plusy ze wsparcia finansowego naszej fundacji i korzystania z usług naszych partnerów. Dzięki temu ich salony nie tylko otrzymają wachlarz usług biznesowych, z którymi będą się szybciej rozwijać i więcej zarabiać, ale też przyczyniają się do wspólnej pracy nad utrzymaniem niższego VAT-u. Każdy, nawet najmniejszy salon objęty VAT, co miesiąc cieszy się o minimum 2500 zł niższym przelewem podatku. Każdy salon - niezależnie od tego, czy płaci VAT, czy nie - co miesiąc ma o 5 klientek więcej. Nie traci ich na rzecz szarej strefy. A branża beauty, jako całość, co sekundę zyskuje 7 złotych, a każdego dnia 600 tysięcy złotych. W ciągu dekady, to aż 2,2 mld. Obecnie jako fundacja przygotowujemy raport, który zaprezentujemy na otwartej konferencji prasowej we wrześniu, tuż przed wielką galą wręczenia nagród w plebiscycie Mistrzowie Urody. Mamy już pierwsze dane od ministerstw i napawają nas wielkim optymizmem. Raport będzie prawdziwym zaskoczeniem, bo my już teraz wiemy, jak wiele wszyscy zyskują. Także klienci, dostawcy i budżet państwa. Warto też zacząć głośno mówić o potrzebnie podniesienia limitu zwolnienia podmiotowego z VAT, który od siedmiu lat nie był aktualizowany.
Branża beauty to wiele dziedzin, niektóre mogą czuć się pominięte w obniżce podatku…
W ramach fundacji działamy na rzecz wszystkich segmentów branży i pamiętamy o każdym z nich. Zabiegamy o lepsze przepisy nie tylko dla kosmetologów, ale także dla fryzjerek, stylistek paznokci i wszystkich innych profesjonalistów 14 dziedzin urodowych, którzy tworzą naszą branżę. Nasze działania mają na celu wprowadzenie takich zmian, które przyniosą korzyści całej społeczności. Spośród wszystkich uwag zgłoszonych do rozporządzenia obniżającego podatek przez wiele środowisk, zostały uwzględnione wyłącznie naszej fundacji. To dobry znak na przyszłość, sygnał pełnej otwartości do dialogu właśnie z nami. Wierzę, że docelowo każda z dziedzin urodowych będzie traktowana sprawiedliwie na niższej stawce, dlatego ujęliśmy wszystkie je w naszej wspólnej definicji branży beauty. Chcemy, aby każdy czuł się doceniony i miał możliwość rozwoju. Sprawiedliwa obniżka VAT to sukces nas wszystkich, ale dla mnie także kamień z serca, bo przez lata mój pomysł był ciążącym zobowiązaniem. To lata nieprzespanych nocy, 7-dniowego tygodnia pracy całego sztabu, a w kulminacyjnym punkcie tąpnięcie mojego zdrowia. Teraz, gdy obietnicę sprzed czterech lat spełniłem, mogę realizować osobistą pasję, która łączy przyjemne z pożytecznym, co zaowocowało zaskakującym projektem, który z dumą wprowadzamy.
A jakie kroki może podjąć właściciel działalności w branży beauty, by rozwijać się z sukcesem?
Sukces wymaga zrozumienia wielu czynników, ale powiedzmy o jednym bardzo otwarcie: obniżka VAT pomogła uniknąć drastycznych podwyżek cen, które mogłyby zszokować klientki już w kwietniu. Jednak rosnące koszty, zwłaszcza energii, płac minimalnych i kosmetyków, nadal dotyka nasze biznesy. Ważne jest, by salony godnie zarabiały, a jednocześnie dostosowały ceny do realiów rynkowych. Kluczowe jest, aby klienci rozumieli, że obniżka podatku sprawiła, że podwyżki mogą być mniejsze. To nie kaprys, lecz konsekwencja rosnących kosztów. Zachęcam każdy salon do regularnej analizy kosztów i aktualizacji cenników, bo każdy ma prawo być godnie wynagrodzony za wysokiej jakości usługi.
Z czym obecnie mierzy się branża beauty i fundacja Beauty Razem?
Niedługo będziemy obchodzić piąte urodziny Beauty Razem. Mamy silną ugruntowaną pozycję i dużą odpowiedzialność przed całą branżą. To jest możliwe tylko dzięki niezwykłej społeczności, która w niedoli kryzysu zaczęła się wspierać, by przetrwać i dziś cieszyć się czasem prosperity. Dziś stutysięczny klaster firm beauty ma już niemal pełny wachlarz salonowych usług biznesowych fundacji, który pozwala mniej wydawać i więcej zarabiać. My dokładamy kolejne puzzle w tej układance, by docelowo każdy salon mógł powierzyć nam wszystko poza zabiegami. I skupić się na tym, co naprawdę kocha. Dla branży kluczowa jest teraz ochrona sprawiedliwie obniżonego VAT, zagrożonych praw kosmetologów oraz skuteczność w zabieganiu o korzystniejsze przepisy i podatki dla wszystkich dziedzin beauty bez wyjątku.
Jest Pan ekspertem plebiscytu Mistrzowie Urody – wielkiej akcji branży beauty i zdrowie&fitness.
Dzięki współpracy z Mistrzami Urody możemy skuteczniej promować nasze postulaty, docierając do milionów czytelników. Ma to ogromny wpływ na sukces naszej kampanii, za co chcę serdecznie podziękować. To dzięki takim partnerom możemy osiągać nasze cele i dążyć do poprawy warunków pracy dla wszystkich w branży beauty. Chcę, aby każdy, niezależnie od specjalizacji, czuł się częścią tego sukcesu. Każdego dnia czuję, że praca w branży i dla branży, przynosi prawdziwe życiowe spełnienie. To dzięki ludzom mogę działać z przekonaniem, że tworzymy coś wyjątkowego. Razem tworzymy przyszłość pełną możliwości, w której każdy salon i specjalista może rozwijać się i prosperować.
Po sukcesie obniżenia VAT-u Pana fundacja nie spoczęła na laurach, zapowiedziana jest premiera nowego muzycznego medium. Jesteśmy bardzo ciekawi tego projektu.
Już we wrześniu w tysiącach salonów w całej Polsce usłyszymy Beauty Radio. Wystarczy, że salon rozpoczynając pracę, wejdzie na stronę Beauty Radio, kliknie „play” i będzie cieszył się ulubioną muzyką w trakcie zabiegów. Z głośnika spiętego z telefonem, komputerem czy tabletem, popłyną dźwięki ulubionego kanału, od miksu hitów, podcastów, po pełny przekrój niekończących się nut. Od instrumentalnej muzyki relaksacyjnej po skoczny dance. Baza naszej muzyki jest tak duża, że utwór nie powtórzy się przez pół roku. Z Beauty Radio chcemy promować uczciwość wobec artystów, bo zdarzało się, że niektóre salony słuchały zwykłego radia, telewizji czy streamingu bez uprawnień, licencji i dodatkowych opłat.
Co ważne, salonowe radio jest darmowe dla 50 tysięcy jednocześnie słuchających salonów i pięciu milionów ich klientów. Bez ukrytych kosztów i bez abonamentu, co jest unikalnym rozwiązaniem na skalę światową. Członkowie fundacji Beauty Razem będą mieli dostęp do rozszerzonej wersji w ramach kart członkowskich. Z muzyką fundacji salony zyskują pełną gwarancję, że każdego kontrolera praw autorskich i tantiemów mogą odprawić z kwitkiem. Fundacja Beauty Razem oddaje naszą muzykę branży, prosto z serca. Mam do tego szczególnie osobisty stosunek, ponieważ członkowie społeczności nareszcie usłyszą moje utwory.
Michał Łenczyński i muzyka? To może być spore zaskoczenie dla wielu osób.
Dla mnie to radość życia i pasja, którą nareszcie chcę dzielić się ze światem. Gram na gitarze od 10. roku życia i komponuję. Choć w sieci można znaleźć jakieś stare nagrania, to nie miałem okazji niczego opublikować i każda piosenka trafiała do szuflady. Dopiero w marcu odważyłem się uchylić rąbka tajemnicy jej zawartości, grając premierowe piosenki podczas jednego z branżowych live’ów. Dziesięć tysięcy osób słuchających na żywo to solidny debiut. Choć wszyscy słuchali w domach, czułem się jak na wielkim stadionie. Komentarze ludzi bardzo mnie wzruszyły. Tak pozytywny odbiór dodał mi skrzydeł. Wiem, że po gali Mistrzów Urody organizator planuje prywatne spotkanie dla laureatów. Zamierzam pójść na całość i zaprezentować im mój pierwszy album przedpremierowo. Cieszę się na to spotkanie. Możliwość spojrzenia sobie w oczy, rozmowy z ludźmi, z którymi na co dzień obcuję w grupie w komentarzach, jest dla mnie szczególnie ważna. To właśnie to dodaje mi energii, bo przypomina mi, jak bardzo wartościowi i wyjątkowi są ludzie pracujący w najpiękniejszej z branż.
Styl życia
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!
- Lidia Popiel wyjawia sekret o Bogusławie Lindzie. Tak naprawdę wygląda ich związek