Wybuch elektrowni jądrowej w Czarnobylu na zawsze odmienił życie mieszkańców
Przed głośną katastrofą okoliczne wioski zamieszkiwali ludzie. 26 kwietnia 1986 r. w elektrowni doszło jednak do eksplozji czwartego reaktora. Mieszkańcy Czarnobyla i okolic zostali ewakuowani, ale nie znali prawdziwej przyczyny wyjazdu. Nikt nie spodziewał się wówczas, że władze zabronią mieszkańcom powrotu do domów. Ze względu na to, że tereny w okolicy elektrowni zostały napromieniowane, wywiezioną ludność przesiedlono.
Początkowo sowieckie władze starały się zatuszować skalę katastrofy, a w mediach nie mówiono o wybuchu. Oficjalnie podawano jedynie informacje o pożarze. Produkty z napromieniowanych terenów trafiły do obiegu, a nieświadomi niczego mieszkańcy przez pierwsze dni od tragedii prowadzili normalne życie. Później wiele osób decyzje władzy przypłaciło powikłaniami zdrowotnymi po napromieniowaniu.
Strefa Wykluczenia oficjalnie nie była zamieszkana
Na terenach skażonych utworzono Strefę Wykluczenia. Obejmuje ona obszary położone w promieniu 30 kilometrów od miejsca wybuchu, wraz z Czarnobylem i kilkunastoma mniejszymi wsiami oraz 10-kilometrowy teren wokół miasta Prypeć i elektrowni. Łącznie wyłączono z użytkowania tereny o powierzchni 2600 kmkw.
Oficjalnie władze nigdy nie zgodziły się na powrót lokalnej ludności, ale niektórzy złamali przepisy i przyjechali w rodzinne strony po wysiedleniu. Niektórzy z nich pozostali na miejscu w ramach pobytu tymczasowego. Są nazywani samosiołami, czyli samoosiedleńcami.
Tzw. masowe powroty rozpoczęły się wiosną 1987 roku, chociaż już wcześniej lokalni mieszkańcy jeździli na obszar skażony, aby sprawdzić, w jakim stanie znajdują się ich gospodarstwa. Według szacunków z obwodu czarnobylskiego wywieziono 120 tys. osób, z terenów Białorusi i Rosji ok. 230 tys. osób. Tutejsze budynki miały zostać zburzone, a teren – zalesiony.
Niektóre obiekty popadły w ruinę, inne faktycznie zrównano z ziemią. W 1992 roku w strefie mieszkało 1000 samosiołów, ale ich liczba sukcesywnie malała. W 2007 r., kiedy odbył się ostatni oficjalny spis tutejszej ludności, przebywało tu 135 osób. Powrót oznaczał pogodzenie się z życiem w spartańskich warunkach, bez dostępu do opieki medycznej czy bieżącej wody.
Maria Uljanowna Czała jest jedną z najstarszych mieszkanek Strefy Wykluczenia
Przed inwazją Rosji na Ukrainę opustoszałe miejscowości odwiedzali turyści. Wycieczki do Czarnobyla organizowali m.in. Napromieniowani.pl, którzy 2 lutego przypomnieli sylwetkę najstarszej mieszkanki wyludnionego regionu. 96-letnia staruszka, Maria Uljanowna Czała, zdecydowała się wrócić do domu, mimo że eksmitowano ją 9 dni po katastrofie w Czarnobylu. Mieszka na terenie Strefy Wykluczenia od 36 lat i ma nadzieję, że dożyje tutaj swoich ostatnich dni. Towarzyszy jej 70-letnia córka.
– Od czasu powrotu po ewakuacji nie tylko nigdy nie opuściła swojej wioski, co okolicy domu. Od 36 lat nie była nawet w centrum wioski, w której mieszka, co tłumaczyła obawą, że jeśli odejdzie, to może już nie będzie mogła wrócić. Przekonaliśmy się o tym na własnej skórze, kiedy poznaliśmy Marię 5 lat temu – na widok obcych ludzi rozpłakała się mówiąc: „Nie zabierajcie mnie! Tu jest czysto, nie ma tu żadnej radiacji!” – można przeczytać w poście Napromieniowani.pl na Facebooku.
Maria Uljanowna Czała urodziła się 2 lutego 1926 roku. Po powrocie babcia Maria uzyskała zgodę na „pobyt tymczasowy” w Strefie Wykluczenia. Jej chałupa stoi na uboczu, ale czasem udaje jej się uzyskać pomoc leśników przy rąbaniu drewna na opał. Dodatkowo mniej więcej raz na miesiąc do wsi przyjeżdża sklep – samochód z produktami spożywczymi i środkami pierwszej potrzeby. Najbliższa stacjonarna placówka handlowa znajduje się w Czarnobylu. Na szczęście kobieta może liczyć na pomoc Napromieniowanych, którzy rokrocznie organizują akcje humanitarne w Czarnobylskiej Strefie Zamkniętej.
– Od tamtej pory odwiedzamy Marię regularnie, a na ścianie jej chaty wisi już nawet wspólne zdjęcie zrobione z nami. Każdej zimy przywozimy jej mnóstwo produktów w ramach akcji pomocy czarnobylskim samosiołom, a w trakcie ostatniej pomogliśmy finansowo w uzbieraniu środków na operację jej wnuka, który leży w ciężkim stanie w kijowskim szpitalu. Zna nasze imiona i zawsze powtarza, że na nas czeka. A my na nią i mamy nadzieję, że jeszcze nie raz ją odwiedzimy – czytamy w przytaczanym wpisie z 2 lutego 2022 roku.
W związku z wojną na Ukrainie zapytaliśmy Napromieniowanych, czy pani Maria jest bezpieczna. Dowiedzieliśmy się, że nic jej nie grozi.
Wsparcie dla osób starszych
– U samosiołów wszystko dobrze, bo Rosjanie tam nie dotarli. Pani Czała również jest bezpieczna – zostaliśmy zapewnieni w prywatnej wiadomości 23 kwietnia.
Historię życia Marii oraz innych samosiołów można poznać w filmie dokumentalnym, „Ostatni ludzie Czarnobyla 3”, który został udostępniony na YouTubie w wersji z lektorem oraz w wersji z polskimi napisami.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Smaszcz komentuje nowe dziecko Hakiela. Wspomniała o jego uczuciu z Dominiką
- Zenek Martyniuk nie poleciał do USA przez Daniela? W tle ogromne pieniądze
- Pogrzeb Poznakowskiego z garstką znajomych. Tylko oni pożegnali Trubadura | ZDJĘCIA
- Znaleźliśmy drugą żonę Solorza! Zaszyła się w Afryce | TYLKO U NAS ZDJĘCIA