Kora - nieśmiertelna inspiracja, która kształtowała pokolenia. Mural oddaje jej zmienny charakter... przypadkiem!
Mural Kory wg. projektu Bruno Althamera na tyłach pałacu Branickich przy ul. Nowy Świat 18/20, Warszawa.
Kora - nieśmiertelna inspiracja, która kształtowała pokolenia. Mural oddaje jej zmienny charakter... przypadkiem!
Kora - nieśmiertelna inspiracja, która kształtowała pokolenia. Mural oddaje jej zmienny charakter... przypadkiem!
Doskonale oddaje to mural, który powstał w Warszawie. Odsłonięty 17 stycznia 2019 na tyłach pałacu Branickich przy ul. Nowy Świat 18/20 przedstawia wizerunek Kory stworzony przez Bruna Althamera w ramach akcji "Wysokich Obcasów" zatytułowanej Kobiety na mury.
Kora - nieśmiertelna inspiracja, która kształtowała pokolenia. Mural oddaje jej zmienny charakter... przypadkiem!
W czasach hippisowskich, tuż po maturze, Kora poznała swojego pierwszego męża - Marka Jackowskiego, z którym doczekała się syna Mateusza. Na ślubnym kobiercu stanęli w grudniu 1971 r. Już wtedy zaczęła sporadycznie występować, przygrywając na fujarce zespołowi Jackowskiego. Jako wokalistka zadebiutowała dopiero w 1975 r. w drugim zespole męża, stworzonym wraz z Milo Kurtisem duecie M-a-M grającym alternatywną, inspirowaną Bliskim Wschodem muzykę. Zaczynała od śpiewania wokaliz - po raz pierwszy wystąpiła z nimi w lutym 1976 r. w poznańskim Klubie Medyka "Aspirynka", prowadzonym przez Zrzeszenie Studentów Polskich. Wspomniany zespół pod koniec lat 70. przeszedł "metamorfozę" - nazwa rozszerzyła się do słowa Maanam, dominował w repertuarze rock a Kora została główną wokalistką. Od 1980 r. byli już postrzegani jako jedni z najważniejszych i najpopularniejszych przedstawicieli tego gatunku w historii polskiej muzyki rozrywkowej.