Odziedziczyła urodę po mamie, a inteligencję po tacie. Kinga Duda nie tylko dorastała w Pałacu Prezydenckim... wzięła w nim również ślub!

Kinga Duda to jedna z bardziej tajemniczych córek prezydentów Polski. Przez lata pozostawała w cieniu swoich rodziców, ograniczała publiczne występy do minimum i raczej nie podzielała wszystkich poglądów mamy i taty. To nie oznacza, że nie odziedziczyła po nich nic. Zawodowo poszła śladami swojego ojca, a porównując zdjęcia Agaty Dudy z młodości, można dostrzec niesamowite podobieństwo między nią a jej córką. Kilka tygodni temu zauważono pierścionek zaręczynowy na palcu Kingi Dudy, a w miniony weekend córka prezydenta wyszła za mąż!

Kinga Duda urodziła się w 1995 roku w Krakowie. To właśnie w tym mieście ukończyła szkołę podstawową, prestiżowe gimnazjum, liceum ogólnokształcące i Uniwersytet Jagielloński, na którym kiedyś wykładał jej ojciec – Andrzej Duda.

Nauczyciele o Kindze wypowiadali się w samych superlatywach. Dyrektora gimnazjum tak o niej mówiła w wywiadzie dla portalu naTemat.pl:

Była znakomitą uczennicą, świetna dziewczyna. Była bardzo lubiana i myślę, że źle jej w naszym gimnazjum nie było. A jej rodzice to bardzo sympatyczni ludzie.

Córka prezydenta odziedziczyła po mamie talent do nauki języków obcych. Przed maturą zdobyła prestiżowy certyfikat ze znajomości języka angielskiego (Certificate of Proficiency in English, CPE), biegle posługuje się również językiem niemieckim. Córka prezydenta oprócz Uniwersytetu Jagiellońskiego ukończyła również Collumbus School of Law na The Catholic University of America w Stanach Zjednoczonych.

Kinga Duda to wykapana mama. Zdecydowanie urodę odziedziczyła po Agacie Dudzie. A zestawienie zdjęcia pierwszej damy z młodości i jej córki mówi samo za siebie:

Kinga podobnie jak jej mama trzyma się na uboczu. U boku rodziców pojawia się tylko wtedy, kiedy musi. Niewiele można usłyszeć jej publicznych wypowiedzi, jednak czasami to robi - jak w przypadku protestów kobiet w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego zakazującego aborcji.

Rozumiem oburzenie kobiet (...) Jednak dyskusja, która pierwotnie dotyczyła wyroku, wydaje się aktualnie buntem przeciwko wszystkiemu. Część protestujących ucieka się do działań skrajnych, na które nie można wyrażać zgody — akty przemocy, niszczenie mienia, kościołów, obrażanie osób, które nie podzielają poglądów skrajnej grupy protestujących. Wyrażanie poglądów w sposób agresywny i obraźliwy, nawołujący do łamania prawa, przez jakąkolwiek osobę czy stronę sporu, nie może być akceptowane — oświadczyła Kinga Duda jesienią 2020 roku.

Lub w przypadku hejtu podczas kampanii prezydenckiej w 2020 roku:

Po tacie odziedziczyła zamiłowanie do nauki. Podobnie jak on została prawniczką. Kilka lat temu otrzymała nawet od niego propozycję pracy jako doradczyni społeczna. To jednak spotkało się z negatywnym odbiorem opinii publicznej, więc nie zrobiła kariery na tym stanowisku. Jedno jest pewne: Kinga Duda jest oczkiem w głowie swojego ojca.

Kinga Duda chroni swoją prywatność i trudno szukać jej profili w mediach społecznościowych. Tajemnicza córka prezydenta nie udziela się zbytnio w sieci, tak jak to robi chociażby Aleksandra Kwaśniewska. Niewiele wiadomo o jej życiu prywatnym - tak jak to bywało w przypadkach Marty Kaczyńskiej czy Wiktorii Wałęsy.

Kinga Duda w Pałacu Prezydenckim mieszkała zaledwie cztery lata, to niewiele jak na 10 lat prezydentury jej ojca. Było to spowodowane studiami na Uniwersytecie Jagiellońskim. Po trzech latach pobytu w Pałacu zamieszkała w mieszkaniu w Warszawie.

Rok temu, jak donosiła prasa, urządzała nowe mieszkanie na Mokotowie.

Niedawno w mediach pojawiła się informacja, że Kinga Duda się zaręczyła. Wybrankiem jej serca, jak donosi Shownews.pl, ma być wzięty prawnik po uczelni Koźmińskiego.

Najnowsze zdjęcia córki Agaty i Andrzeja Dudów rzucają inne światło na jej życie prywatne. Jak udało się nam dostrzec, Kinga Duda nosi pierścionek zaręczynowy, najwyraźniej złoty z brylantem. Oznaczałoby to, że wkrótce czeka ją ślub! A kim jest jej obecny narzeczony? Cóż, jego nazwisko pozostaje tajemnicą dla mediów, chociaż Shownews.pl ustalił, że przyszły zięć byłej pary prezydenckiej jest dobrze sytuowanym prawnikiem z wieloma nagrodami na koncie – czytamy w Shownews.pl

Dzisiaj już wiemy, że Kinga Duda nie jest już panną. 5 lipca wyszła za mąż. Uroczystość była dość skromna. Jak donosi serwis Shownews.pl:

W upalne sobotnie popołudnie tuż przed godziną szesnastą na Krakowskim Przedmieściu można było zaobserwować pewne poruszenie. Przed Pałacem Prezydenckim zatrzymał się samochód z cateringiem weselnym. Wyłonił się z niego szef kuchni, który osobiście czuwał nad tym, żeby tego dnia na stołach weselników niczego nie zabrakło.

Czytamy dalej, że:

Zaraz potem na miejsce przybyli rodzice Andrzeja Dudy, Jan i Janina Dudowie. Jan Duda przed wejściem na ślub wnuczki pomodlił się w pobliskim Kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa Oblubieńca. Ostatni goście Kingi Dudy zjawili się dosłownie minutę przed uroczystością i pośpiesznie kierowali się do bocznego wejścia. Próżno było szukać panny młodej. Wszystko wskazuje na to, że narzeczeni w przeddzień ślubu przenocowali w Pałacu Prezydenckim, żeby uniknąć ciekawskich spojrzeń.

Niektórzy rodzą się w blasku reflektorów, inni próbują go unikać – ale nawet to nie zawsze się udaje. Kinga Duda pokazuje, że można być córką głowy państwa, a zarazem zachować własny styl, dyskrecję i klasę. A teraz, gdy stanęła na ślubnym kobiercu – zainteresowanie nią osiąga nowe wyżyny.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie.