Spis treści
Elżbieta Dziech została Miss Polski. Wygrała koronę i męża
Uczestniczki konkursów piękności nie tylko zdobywają główną nagrodę i kilka minut w świetle reflektorów, ale bardzo często również wiele nowych możliwości (w tym zawodowych, jak w przypadku Ewy Wachowicz). W 1992 roku konkurs Miss Polski, który odbył się w Teatrze Muzycznym w Gdyni, wygrała Elżbieta Dziech. Jak się później okazało, był to dla niej początek nowego etapu w życiu prywatnym.
Jednym z gości konkursu był biznesmen Ryszard Bogucki. To właśnie tam poznał Elżbietę Dziech, która wygrała zmagania z innymi pięknościami.
Po konkursie, w jej towarzystwie, udał się do Warszawy, by wziąć udział w spotkaniu z dziennikarzami Biznes Klubu „Ufo”. Zauroczony towarzyszką, podczas odbywającej się licytacji dzieł sztuki, kupił, za niebotyczną sumę, grafikę Picassa. Dochód z tej licytacji został przekazany na konto warszawskiego szpitala dziecięcego – opisuje początki ich znajomości blog zarchiwummiss.eu.
Relacja zaczęła się rozwijać, a Bogucki postanowił oświadczyć się wybrance. Na prezent zaręczynowy otrzymała ona pierścionek z brylantem i – jak przystało na handlarza luksusowymi samochodami – BMW Z1.
Zakochani zdecydowali się na ślub, choć dla Dziech oznaczało to zrzeczenie się tytułu miss. Według regulaminu w czasie przystępowania do konkursu oraz w trakcie panowania (czyli do kolejnych wyborów) powinna pozostawać niezamężna. Tytuł przejęła miss, która zajęła drugie miejsce.
Para wzięła ślub w kościele w Bielsku-Białej, a wesele odbyło się w pałacyku w Promnicach. Zamieszkali w rezydencji w Szczyrku. Po jakimś czasie okazało się, że była miss oczekuje dziecka. Szczęście jednak nie trwało długo. Na jaw wyszło, że Bogucki przed ślubem nie rozwiódł się z poprzednią żoną! Co więcej, został aresztowany, ponieważ należności ze sprzedaży aut miały nie trafiać do kontrahenta.
Był u nas pół roku. Zawsze pachnący dobrą wodą po goleniu. Jego piękna żona przynosiła mu uprasowane koszule i garnitury – mówił Ryszard Kurnik, szef Rejonowego Zarządu Zakładów Karnych, cytowany w tekście Agaty Pustułki „Rekin” w akwarium.
Wyszedł za kaucją, ale po pewnym czasie zniknął. Jego żona wystąpiła o rozwód i alimenty. Para rozwiodła się w 1997 roku.
Kim jest Ryszard Bogucki? Od biznesmena do gangstera
Ryszard Bogucki rozpoczął biznesy bardzo wcześnie. Gdy wchodził w dorosłość, w Polsce zmieniał się ustrój. Młody mężczyzna rozpoczął handel autami zza granicy, ale również z Polski, które sprzedawał z wysoką marżą. Otworzył również swoje sklepy w Chorzowie i Katowicach, a kolejno kantor. W wieku 22 lat został współzałożycielem „High-Life”, które oferowało sprzedaż samochodów luksusowych. Wszedł również w branżę hotelarską. Odnosił sukcesy, otrzymując nagrody za osiągnięcia w biznesie.
Po pewnym czasie rozpoczęły się problemy prawne, najpierw związane ze sprzedażą samochodów, a kolejno jeszcze poważniejsze. Został skazany za zabójstwo „Pershinga”, czyli Andrzeja Kolikowskiego, podejrzany był także o zabójstwo Marka Papały.
Co słychać u Elżbiety Dziech? Miss obecnie
Elżbieta Dziech nie udziela się często w mediach, jednak w 2019 roku pojawiła się jako gość na gali 30-lecia Miss Polski i opowiedziała, jak wybory wyglądały dawniej.
Korzystając z przerwy w pracy nauczyciela języka angielskiego, podróżuje po egzotycznych zakątkach świata, bowiem wojaże to nadal moja wielka pasja. Przede wszystkim jednak zajmuje się domem i troszczę o moich najbliższych – troje dzieci (Bartka, Magdę i Filipa) oraz męża Darka. To oni są moim największym skarbem, a rodzina, którą tworzymy największym szczęściem i satysfakcją – powiedziała portalowi grabowskamodels.pl.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie. Obserwuj StronaKobiet.pl!
Kobieta
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!