Była znaną prezenterką i dziennikarką, a jej karierę wyhamował romans. Marta Grzywacz zaszła w ciążę z „aferzystą”

Anna Moyseowicz
Marta Grzywacz była jedną z prowadzących „Wiadomości”.
Marta Grzywacz była jedną z prowadzących „Wiadomości”. AKPA
Wbrew temu, co twierdzili niektórzy, udało jej się rozwinąć skrzydła i robiąc medialną karierę, zyskała szacunek oraz popularność. Marta Grzywacz była prezenterką oraz dziennikarką telewizyjną, prowadziła między innymi „Kawę czy herbatę?” oraz „Wiadomości”. Nagle zniknęła z ekranów telewizorów, a wszystko przez... romans.

Spis treści

Trzy dekady temu była jedną z twarzy Telewizji Polskiej. Lubiana zarówno przez współpracowników, jak i widzów, rozwijała umiejętności, robiąc newsy i rozmawiając ze znanymi osobistościami. Potem nagle zniknęła, niemal zapadając się pod ziemię.

Początki kariery Marty Grzywacz

Marta Grzywacz urodziła się w 1971 roku. Uczyła się w Lublinie, a następnie studiowała prawo w Warszawie. W 1992 roku, po trzymiesięcznym kursie, została stażystką Radia Eska. Wówczas stacja miała charakter publicystyczny. Współpracowała także z TOK FM, a potem szybko została zatrudniona w Telewizji Polskiej. Przez rok prowadziła śniadaniowy program „Kawa czy herbata?”, kolejno przechodząc do sztandarowego programu informacyjnego stacji, czyli „Wiadomości”. Była tam reporterką, ale też jedną z prowadzących. Zastanawiano się wówczas, skąd ten awans. Mówiono o jej domniemanej relacji z szefem „Wiadomości”, czyli Adamem Pieczyńskim, obecnie mężem Justyny Pochanke.

Zawsze chciałam pracować w newsach, bo jestem dość konkretnym człowiekiem – powiedziała „Tele Tygodniowi”.

Grzywacz świetnie sobie radziła, na przekór temu, co o niej mówiono. Złośliwcy twierdzili, że ze względu na sporą i widoczną wadę wzroku, nie będzie miała szans na wizji.

Marta Grzywacz
Dziennikarka znacznie zmieniła się od początków kariery. Wojtalewicz Jarosław/AKPA

Czytaj też: Gangster i Miss Polski. Poznali się dzięki konkursowi piękności. Historia Ryszarda Boguckiego i Elżbiety Dziech

Wywiad, który zmienił bieg losu. Marta Grzywacz i Bogusław Bagsik

Marta Grzywacz otrzymała za zadanie przeprowadzenie wywiadu z Bogusławem Bagsikiem, zwanym wówczas „największym aferzystą III RP”. W latach 90. należał do najbogatszych Polaków, był też biznesmenem. Pomiędzy dziennikarką a biznesmenem zaiskrzyło, a Grzywacz zaszła w ciążę. Gdy jej pracodawcy poznali prawdę, została zwolniona z telewizji.

Wraz z Andrzejem Gąsiorowskim Bagsik był właścicielem spółki Art-B, czyli Artystyczny Biznes. Mężczyźni mieli oprocentować kapitał w kilku bankach jednocześnie. Uciekli do Izraela, a Bagsik w 1994 roku został zatrzymany i aresztowany. Został skazany za kierowanie piramidą finansową.

Sprawdź: Zwyciężyli Eurowizję i podbili muzyczny świat. Tak członkowie zespołu ABBA wyglądają obecnie. Teraz to już seniorzy

Marta Grzywacz
Marta Grzywacz pracowała w radiu, telewizji oraz prasie drukowanej. Jest też pisarką i lektorką. Mikulski/AKPA

Marta Grzywacz obecnie

Dziennikarka urodziła córkę Sonię i zniknęła ze świecznika. Z Bogusławem Bagsikiem rozstała się w 2001 roku. Dwa lata później powróciła do mediów, choć nie od razu do telewizji. Podjęła współpracę z tytułami papierowymi, jak „Gala” czy „Zwierciadło”. W 2005 roku była wydawczynią i prowadzącą program „Diagnoza” na kanale Polsat Zdrowie i Uroda, kolejno pracowała w RMF FM, a od 2012 roku prowadziła program „Cafeteria” w Polsat Cafe. Pisała do wielu gazet i czasopism, współpracuje z „Newsweekiem”, jest autorką książek, lektorką audiobooków, pracuje też w internetowym „Halo. Radio”. Jej córka Sonia studiuje psychologię.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kobieta

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet