Spis treści
Chorowała na anoreksję, a w dzieciństwie musiała zmierzyć się z rozstaniem rodziców. Kocha pieniądze, sławę i... ponad 60-letniego partnera. Zanim miała dojść do wielkiej kariery, chciała zostać architektką i reklamowała hurtownię dywanów. Kim jest jedna z najpopularniejszych instagramerek w Polsce?
Kim jest Caroline Derpienski, czyli Karolina Derpieńska?
Caroline Derpienski, a właściwie Karolina Maria Derpieńska urodziła się 28 września 2000 roku w Nowym Jorku w Stanach Zjednoczonych. Po rozwodzie jej rodziców wraz z mamą przyjechała do Polski, gdzie wychowywała się w Białymstoku. Próbowała swoich sił między innymi w modelingu, jednak zdecydowała o powrocie do Stanów, do Miami. Tam żyje u boku, jak twierdziła przez dłuższy czas, ponad 60-letniego latynoskiego miliardera, z którym jest zaręczona. Ma być również macochą jego dzieci, jednak na ten temat nie mówi wiele. Pociechy bogacza są starsze niż sama Caroline i mają problem z jej akceptacją. Jak się okazuje, latynoski miliarder okazał się być... Polakiem, biznesmenem Krzysztofem Porowskim.
Caroline słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi i charakterystycznego wyglądu. Jak twierdzi, jej stylizacje muszą być warte minimum 50 tysięcy dolarów. Utrzymuje też, że posiada kilka kont bankowych, a na najmniej zasobnym znajdują się dwa miliony dolarów. Twierdzi również, że jest kobietą niezależną finansowo. W jednym z wywiadów zapewniła, że w razie ślubu podpisze z ukochanym intercyzę. Caroline ma być w Miami jedną z topowych modelek, a w programie u Kuby Wojewódzkiego wyznała, że zajmuje się też handlem diamentami.
W wywiadach Caroline nieraz powtarzała, że przyjechała do Polski, by nieco namieszać w tutejszym show-biznesie.
– Rozwaliłam polski show-biznes. Wszystko było ułożone pod linijkę, każdy wiedział, kto kim jest, każdy wiedział, co powiedzieć, co sprzedać, a tutaj pojawiła się nowa gwiazda, i to jeszcze młoda, modelka i w dodatku z Ameryki – powiedziała celebrytka w Super Expressie.
Jak z kolei stwierdziła w rozmowie u Wojewódzkiego, jest ona „ikoną Polaków”.
Celebrytka ma podwójne obywatelstwo.
Mniej znane oblicze Caroline Derpienski
Pomimo dużej pewności siebie, zdarza się, że gwiazda pokazuje w wywiadach również swoje słabsze strony. Jak wspomniała w rozmowie u Wojewódzkiego, jej tata zdradzał mamę. W innych rozmowach celebrytka wyjawia też, że niegdyś cierpiała na anoreksję, co było spowodowane standardami narzucanymi w polskim modelingu.
– Ja miałam anoreksję w Polsce przez to, że polskie agencje narzucają chore wymiary. Dosłownie niżej niż 90 w biuście, mniej niż 60 w talii i tak samo biodra. Dla mnie te wymiary, jakie wymaga Europa, są nie do pomyślenia i są niezdrowe, dlatego skupiłam się na karierze modelki w Stanach Zjednoczonych, ponieważ uważam, że zdrowie jest najważniejsze – powiedziała w rozmowie na kanale Illegal TV.
Jak dodała, po anoreksji pozostały jej napady paniki i epizody depresyjne.
Caroline Derpienski niedługo będzie można oglądać w programie TTV „Damy i wieśniaczki”. Celebrytka na kilka dni zastąpi obcą sobie kobietę w jej obowiązkach. Będzie przerzucała gnój, ale też, jak zdradziła, pokaże swoją bardziej empatyczną twarz.
Działalność charytatywna celebrytki jest zdecydowanie mniej znana niż kontrowersje z nią związane. Tymczasem Caroline angażuje się w Miami w szeroko zakrojoną pomoc. Wspiera między innymi katolickie stowarzyszenie Lighthouse Foundation.
– Mam jeszcze setki innych, charytatywnych aktywności niepublikowanych. Widzicie tylko idealną dziewczynę, która się wysoko nosi w internecie. A nikomu do głowy nie przyjdzie, że też potrafię pomagać ludziom poza internetem i w 90% nie wychwalać się tym publicznie – jak cytuje strona party.pl, mówiła gwiazda na Instagramie.
Kto jest facetem Caroline Derpienski?
Caroline Derpienski jest w związku z ponad 40 lat starszym od niej mężczyzną. Przez dłuższy czas twierdziła, że to Jack Jackowski, latynoski miliarder, lecz nigdy nie pokazała jego twarzy. Po krytyce, jaka ją spotkała, brała to pod uwagę, ale w rozmowach z partnerem wspólnie zrezygnowali z tego pomysłu. Co więcej, jak niedawno wyznała, nie mieszkają razem. Powodowało to kłótnie, a większa przestrzeń sprzyja według celebrytki lepszym relacjom z ukochanym. Jak wyjawił w swoim materiale dziennikarz Krzysztof Stanowski, partnerem Caroline okazał się być polski biznesmen Krzysztof Porowski.
Jak opowiadała gwiazda, para poznała się za kulisami jednego z pokazów mody. Mężczyzna wszedł za scenę, był wtedy pijany. Podszedł do niej i obraził ją, mówiąc: „Ale z ciebie gruba baba”. Początkowo dziewczyna wzięła te słowa bardzo do siebie, jednak po czasie okazało się, że miał to być podryw w amerykańskim stylu. Po trzech tygodniach mężczyzna zadzwonił do modelki, a ich znajomość się rozwinęła. Choć anegdotka ta dotyczyła wymyślonego przez Caroline Jacka, można przypuszczać, że tak naprawdę jej głównym bohaterem był właśnie Krzysztof Porowski.
Gwiazda w wywiadzie z VibezPL została zapytana o to, czy planuje dziecko.
– Boże, całe szczęście, że nie zakrztusiłam się wodą. Nie, nie. Gdybym planowała dziecko, to już to dziecko by było, ale na początku związku, tak? Bo większość kobiet łapie na dziecko milionerów, miliarderów, żeby ich zatrzymać przy sobie, żeby się wzbogacić, ale ja tego dziecka kompletnie nie chcę i też partner po prostu umywa ręce. Mamy pieska, lubimy pieski, kotki. Pieska ubieram w śpioszki, nie chcę dzieci – powiedziała.
Fałszywa kariera Caroline Derpinski?
Kariera Caroline Derpienski budzi sporo wątpliwości. Na jej temat wypowiedział się między innymi znajomy samej gwiazdy, czyli Krzysztof Gojdź, mieszkający w USA. Według jego opinii celebrytka pokazała „fajny projekt socjologiczny”. Nie zdradził zbyt wiele na jej temat, ale jak twierdzi, nie wszystko, co gwiazda pokazuje, jest prawdą, jednak na pewno ma ona poukładane w głowie i z pewnością nie zajmuje się sexworkingiem.
Weryfikacją kariery Caroline zajął się między innymi dziennikarz portalu Spider's Web Jakub Wątor. Według niego gwiazda wcale nie pojawiła się na okładkach Playboya i Scorpio Jun. – Fejkowanie okładek to patent Karoliny – napisał mężczyzna. Wziął pod lupę też jej udziały w pokazach mody i sesjach zdjęciowych. Co więcej, Caroline miała kłamać, mówiąc, że urodziła się w Stanach.
Z kolei Marcin Dubiel, influencer, zarzucił Caroline kupowanie obserwatorów na Instagramie. W odpowiedzi na te zarzuty celebrytka zapewnia, że jej profil na Instagramie jest w pełni zweryfikowany.
– Nigdy czymś takim się nie trudniłam, totalnie nie wiem, na czym to działa, jeżeli Marcin Dubiel zna się na takich tematach, to tylko o nim świadczy, już możemy się domyślić, czym on się interesuje. Ja nie mam czasu na zajmowanie się nawet moimi social mediami, moje konto pomagają mi prowadzić różni ludzie z mojego teamu – powiedziała w wywiadzie dla Illegal TV gwiazda.
Wojciech Kardyś, specjalista w marketingu influencerskim, zauważył, że niemal każde zdjęcie Caroline na Instagramie ma po około 100 tysięcy like'ów, co się nie zdarza na innych kontach, które mają i lepsze, i gorsze fotografie. Dodał też, że 86% followersów modelki jest nieprawdziwych, a szczególną „popularnością” cieszy się ona w... Indiach.
Promocje w Reserved
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Znaleźliśmy drugą żonę Solorza! Zaszyła się w Afryce | TYLKO U NAS ZDJĘCIA
- Mąż Bosackiej nie ma romansu! Czy ma szansę wrócić? Stanowcza odpowiedź gwiazdy
- Zwykli ludzie nie mają tam wstępu. Tak Górniak nosi się po strefie dla VIP-ów
- Jurksztowicz i Dębski usłyszeli wyrok sądu. Dostali rozwód, ale to nie koniec wojny