Praca jest zarazem jej pasją, a szczegółami swojego pasjonującego życia chętnie dzieli się ponad 57 tysiącami osób śledzącymi jej profil na Instagramie. Trzeba przyznać, że jest co oglądać. Młoda pilotka każdą wolną chwilę wykorzystuje na zwiedzanie egzotycznych miejsc.
Michelle Gooris pierwszy raz zamarzyła o lataniu, gdy miała 16 lat. Jej plany poprał dziadek, który uzyskał licencję pilota w wieku... 74 lat. Gdy miała 19 lat zaczęła szkolenie w CAE Aviation Academy w Amsterdamie. W 2013 roku ukończyła kurs pilotażu, a dwa lata później rozpoczęła pracę w liniach lotniczych. Jej pierwszym lotem był półgodzinny kurs z Barcelony na Ibizę . Zasiadła za sterami Boeinga 737.
Inspiracją do wrzucania filmików i zdjęć dotyczących jej niezwykłej pracy była... dziewczyna, która robiła sobie makijaż na Youtubie. "Pomyślałam: mam ciekawą pracę, może to głupio zabrzmi, ale dlaczego by nie pokazać ludziom, jak wygląda moja praca i moja codzienność?" - opowiada Michelle Gooris.
Młoda i piękna pilotka zachęca na swoim blogu kobiety, by także spróbowały sprawdzić się w tym zawodzie. Zaznacza, że czasy się zmieniły i teraz panie mogę realizować wszystkie swoje marzenia i pasje.
"Chciałabym pokazać ludziom, jak naprawdę wygląda ten zawód. Lotnictwo to nie tylko leżenie na plaży czy zarabianie pieniędzy. Ważna jest pasja i chęć do pracy, by osiągnąć swoje życiowe cele. Próbuję pokazać, że przy odrobinie szczęścia każdy może zostać pilotem." - pisze na swoim blogu.
Zdjęcia zarówno z kokpitu, jak i fascynujących, egzotycznych miejsc, które odwiedza Michelle możecie zobaczyć na jej profilu Instagram/ dutchpilotgirl.
Zobacz także:- Anny Divya – najmłodsza pilotka Boeinga 777
- Sabrina Pasterski - Einstein w spódnicy
- Joanna Sułkowska - Polka, która zmieni świat
Pilotki, lotniczki, inżynierki... Spotkanie kobiet sukcesu w Instytucie Lotnictwa
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
Gwiazda "Klanu" po latach rozwiodła się z mężem. Potwierdza, że ma nowego partnera
Kurzajewski kiedyś po nocy smażył kiełbasy, teraz na mopie robi wygibasy [ZDJĘCIA]
Bem pokazała intymną pamiątkę po mężu. To dlatego wymyśliła mu taki pseudonim
Smaszcz już wkrótce spotka się z Cichopek w sądzie. To nie koniec jej kłopotów