Spis treści
Sandra Kubicka i kariera w telewizji
Sandra Kubicka zadebiutowała jako prowadząca w programie TVP „Love me or leave me”, który wszedł na platformę VOD i trafi na antenę TVP Kobieta.
„Love me or leave me. Kochaj albo rzuć” to reality show, w którym osiem par z różnym stażem w związku zostanie poddanych różnego typu zadaniom. Zakochani będą musieli zmierzyć się z prawdziwymi wyzwaniami, które prędzej czy później i tak pojawiłyby się na drodze ich wspólnego życia. Program ten stanowić będzie pewnego rodzaju test przedmałżeński, podczas którego cała prawda o przyszłości związku wyjdzie na jaw… – informowało TVP na swojej stronie internetowej.
Dla celebrytki prowadzenie show było debiutem w roli prezenterki. Kubicka na tym nie poprzestała. Wraz z Izabellą Krzan poprowadziła ona program „Rytmy Dwójki”, gdzie ośmiu celebrytów stworzyło duety z ośmioma uczestnikami muzycznych show TVP. Ich wykonania oceniała publiczność zgromadzona w studio.
Sandra Kubicka jest influencerką. Ma milion obserwujących!
Piękna blondynka z poczuciem humoru – tak Sandrę Kubicką wiele osób kojarzy z social mediów. Celebrytkę na Instagramie obserwuje aż milion internautów. Chwali się zdjęciami i filmikami z wypoczynku, zza kulis pracy czy też z czasu spędzanego z mężem oraz z ich synkiem. Pokazuje też blaski oraz cienie macierzyństwa. Wiele z jej nagrań ma charakter humorystyczny. Podejmuje również współprace reklamowe, promując między innymi ubrania czy zabiegi kosmetyczne.
Modelka zrobiła karierę w Stanach. Tego o Sandrze Kubickiej mogliście nie wiedzieć!
Sandra Kubicka urodziła się w 1995 roku w Polsce, a w wieku 13 lat przeprowadziła się wraz z rodziną do Stanów Zjednoczonych, do Miami. Tam zrobiła karierę jako fotomodelka, współpracowała z wieloma markami, w tym z ASOS czy Bonprix. Pojawiła się na okładce polskiego „Playboya”, pozowała również dla wersji amerykańskiej. Jej zdjęcia, jako drugiej polskiej modelki (po Joannie Krupie) opublikował „Treats!”. Z kolei w 2019 roku jej wdzięki można było podziwiać na okładce francuskiej wersji męskiego magazynu „Maxim”.
Celebrytka powróciła do Polski i prowadzi kilka biznesów. W rok założyła aż sześć firm. Jej przygoda z biznesem rozpoczęła się wraz z suplementami i zdrową żywnością. Zajmuje się też między innymi sprzedażą internetową ekologicznych produktów, ma również platformę treningową dla kobiet i butik z damską bielizną. Jak gwiazda wyznała, już za pięć lat chciałaby ona sprzedać swoje firmy i przejść na emeryturę.
Życie prywatne Sandry Kubickiej i niespodziewany rozwód
Sandra Kubicka w Stanach była związana z brazylijskim biznesmenem Kaio Alvesem Goncalvesem. W 2019 roku para się zaręczyła, lecz związek się rozpadł. Byli narzeczeni na łamach mediów wymieniali się różnymi wersjami wydarzeń co do ich wspólnej przeszłości i powodów rozstania.
Kaio nie był pierwszym narzeczonym Sandry. Wcześniej dziewczyna była zaręczona z francuskim DJ-em Cedrikiem Gervaisem. Ponoć przyczyną rozstania była zdrada mężczyzny.
Sandra Kubicka związała się z Baronem, czyli Aleksandrem Milwiwem-Baronem, muzykiem. Celebryci nie od razu zostali parą. Z początku traktowali się jedynie jako znajomi, lecz ich znajomość w końcu wkroczyła na wyższy poziom. Pewnego razu Kubicka na Instagramie napisała:
Jesteśmy silni osobno. Razem niezniszczalni. Dlatego nic nas nie tyka.
6 kwietnia 2024 roku zakochani pobrali się. W maju 2024 roku na świat przyszedł ich synek Leon.
Pomimo dziecka czy też zapewnień o miłości, para zdecydowała o rozwodzie. 9 marca Kubicka poinformowała o tej decyzji w mediach społecznościowych.
– W grudniu 2024 roku złożyłam pozew o rozwód. Dlaczego go złożyłam, wiemy tylko my z Aleksandrem oraz nasi najbliżsi, nie będę wchodzić publicznie w szczegóły tego, co dokładnie się wydarzyło. Zachowam to dla sądu – napisała. – Przez wiele miesięcy próbowaliśmy jeszcze się dogadać i nauczyć, jak podzielić opiekę nad dzieckiem. Ja też miałam momenty zawahania i chciałam jeszcze spróbować zawalczyć o to, aby Leonard miał dwóch rodziców obok siebie w jednym domu. Niestety nie udało nam się porozumieć – dodała.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie. Obserwuj StronaKobiet.pl!
