Teresa Lipowska kończy 86 lat! Aktorka „M jak Miłość” ma za sobą nieszczęśliwą miłość i śmierć ukochanego męża. Zobacz, jak się zmieniała

Anna Moyseowicz
Teresa Lipowska słynie ze swojego uśmiechu.
Teresa Lipowska słynie ze swojego uśmiechu. Niemiec/AKPA
Teresa Lipowska, aktorka znana głównie z serialu „M jak Miłość” ma swoje święto! 14 lipca (w piątek) obchodzi 86 rocznicę urodzin. Z tej okazji przedstawiamy sylwetkę artystki, która ma za sobą nie tylko niezwykle bogate doświadczenia zawodowe, ale i prywatne. Musiała zmierzyć się z ogromnym zawodem miłosnym, a zaraz potem wyrzuceniem jej z domu. Jaka jest jej historia i jak aktorka zmieniała się na przestrzeni lat? Zobacz!

Spis treści

Teresa Lipowska związana jest z teatrem i filmem już od dziecka

Teresa Lipowska urodziła się 14 lipca 1937 roku w Warszawie. Jej rodzice byli urzędnikami. Pierwsze lata spędziła w stolicy, gdzie też się urodziła. Następnie po wojnie jej rodzina zdecydowała o przeprowadzce z Warszawy do Łodzi. Teresa Lipowska miała młodsze rodzeństwo – siostrę Elżbietę i brata Andrzeja. W rozmowie z Silver TV opowiada, że w jej domu panowała atmosfera pełna miłości i ciepła. Dzieci wychowywano w duchu szacunku do starszych i wartości.

Lipowska już w dzieciństwie uczyła się gry na fortepianie i grała w przedstawieniach. Mając 9 lat, zdebiutowała w teatrze, a w wieku 15 lat jako statystka w filmie Pierwszy start. Jak opowiadała w Telewizji Silver, reżyser wybierał statystki u niej w szkole i dzięki temu dostała się do filmu.

Lipowska skończyła studia na wydziale aktorskim w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi.

Aktorka występowała w Teatrze Telewizji i Teatrze Polskiego Radia, a także na deskach takich teatrów jak teatr Współczesny czy Teatr Syrena. Współpracowała też z kabaretem Dudek. Zagrała w wielu produkcjach telewizyjnych, w tym w filmach Noce i Dnie, Sara oraz Tato. Największą popularność w ostatnich latach zyskała grając Barbarę Mostowiak w serialu M jak Miłość. – Bardzo kocham ten serial, jestem z nim bardzo związana – powiedziała w Silver TV. Jak zaznacza, na planie panuje wyjątkowa atmosfera. Wszyscy się niezmiernie lubią i szanują, a niektórzy aktorzy wręcz wyrośli na jej rękach.

Ogromny zawód miłosny Teresy Lipowski. Mąż ją zdradzał i... wyrzucił z domu!

Pierwszy mąż Teresy Lipowskiej, czyli Aleksander Lipowski, był operatorem filmowym. Para poznała się w łódzkiej szkole filmowej. Mężczyzna był rok starszy od aktorki, przystojny, bardzo się starał o jej względy. Z kolei ona, wówczas 20-letnia, zakochała się do tego stopnia, że zgodziła się na ślub. Para, pomimo wyznawanych przez aktorkę zasad, wzięła jedynie ślub cywilny.

Włoski miałam ściągnięte do tyłu, ubrana byłam w jakiś biały kostiumik. To na pewno nie był ślub dwudziestoletniej dziewczyny, która marzy o welonie – powiedziała w rozmowie z Iloną Łepkowską w książce Nad rodzinnym albumem.

Po ślubie rozpoczęły się problemy pary. Aktorka nie była akceptowana przez swoją teściową i małżeństwo musiało wyprowadzić się na swoje. Jednak pojawiły się kolejne kłopoty. Jak się okazało, Aleksander Lipowski wielokrotnie zdradzał żonę. Oznajmił jej, że mu się znudziła, a kolejno, że muszą się wyprowadzić z mieszkania i je oddać. – Ja się wyprowadziłam, a on tam został... Czyli tym sposobem wyrzucił mnie z mieszkania – powiedziała aktorka w wywiadzie z Krzysztofem Ibiszem.

Czytaj też: Katarzyna Cichopek przyznaje, że korzysta z zabiegów medycyny estetycznej. Jak jeszcze o siebie dba?

„Starość nie chroni przed miłością, ale miłość bardzo często chroni przed starością”. Największa miłość Teresy Lipowskiej

Po rozstaniu z pierwszym mężem aktorkę próbował pocieszać Tomasz Zaliwski. Obydwoje grali w tym samym teatrze. Mężczyzna był wsparciem dla Lipowskiej, w niej z kolei tkwiła rana z przeszłości. Z czasem nastąpił przełom. Jak donosi portal Onet Film, w spektaklu Arbuzowa postacie grane przez tę dwójkę aktorów miały się pocałować. Zagrali tak przekonująco, że nawet ich teatralni koledzy i koleżanki zauważyli, że coś się za tym kryje. Ślubu parze udzielił ksiądz Jan Twardowski.

Tomasz Zaliwski zmarł po kilkuletniej chorobie nowotoworowej. Przez cały ten czas mógł liczyć na opiekę i miłość swojej żony.

Aktorka w rozmowie z Silcer TV opowiedziała o swoim wielkim uczuciu do męża. Jak dodała, z okazji różnych uroczystości dostawała od niego kwiaty z bilecikami. Gdy byli już starsi na jednym z liścików napisał: „Starość nie chroni przed miłością, ale miłość bardzo często chroni przed starością”.

Miałam oparcie najpierw w mojej mamie, potem w mężu, absolutnie, do końca. To był człowiek absolutnie, w 100 procentach taki, jak bym sobie wymarzyła – powiedziała, żartując, że nie umiał zbyt dobrze tańczyć, ale za to miał wiele innych, wspaniałych cech.

Teresa Lipowska i Tomasz Zaliwski doczekali się syna Marcina. Aktorka w rozmowie z Silver TV wspomniała, że czekała na dziecko 10 lat, ponieważ tak długo nie mogła zajść w ciążę. – Jest uczciwy, prawy, kochający, wrażliwy – powiedziała o synie. Teresa Lipowska doczekała się także dwojga wnucząt - 19-letniego Szymona i 15-letniej Ewy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kobieta

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet