W Łodzi mieszka ponad 200 tys. osób, które przekroczyły 60 lat. Ich liczba będzie stale rosnąć. Z zajęć w domach dziennego pobytu dla seniorów skorzystało w zeszłym roku tylko 1.114 osób. Zapotrzebowanie jest o wiele większe. Pomimo tego magistrat ma duży problem, aby utworzyć kolejny dom dziennego pobytu dla 35 osób.
W Łodzi jest łącznie 20 domów dziennego pobytu dla seniorów. Miasto prowadzi 18 placówek, a dwie kolejne organizacja pozarządowa. W DDP jest 930 miejsc. W zeszłym roku z zajęć w miejskich DDP skorzystało 1.114 seniorów i dodatkowo 108 osób w placówkach organizacji pozarządowej. Potrzeby są znacznie większe. Na wolne miejsca trzeba czekać, a wiele osiedli nie ma żadnej placówki. Przykładem jest Dąbrowa, osiedle z przewagą seniorów.
Czytaj:Seniorzy z domów dziennego pobytu nie chcą obiadów ze styropianu
Radna Małgorzata Niewiadomska-Cudak znalazła budynek, gdzie mógłby powstać DDP. W Spółdzielni Mieszkaniowej „Dąbrowa” zwolnił się parterowy budynek przy Zbaraskiej 7/9. Obiekt ma powierzchnię 200 mkw. i mógłby służyć 35 seniorom. Jest tylko jeden kłopot. Miasto musi mieć 400 tys. zł. Inspektor nadzoru budowlanego MOPS sporządził wstępny kosztorys prac i wycenił je na 185 tys. zł. Zakup wyposażenia to 215 tys. zł. Gdyby w tegorocznym budżecie znalazły się pieniądze z oszczędności poprzetargowych lub niewykonanych zadań, to DDP na Dąbrowie mógłby rozpocząć działalność od stycznia. W dodatku miasto płaciłoby spółdzielni niewielki czynsz w zamian za nakłady poniesione na remont. Wiele wskazuje, że jednak pieniędzy nie będzie, ale jest szansa, że 400 tys. zł uda się zabezpieczyć w przyszłorocznym budżecie Łodzi.
- Jeśli chodzi o inicjatywę radnej Niewiadomskiej-Cudak, analizujemy sytuację, sprawdzamy możliwości lokalowe miasta w tym kontekście - powiedział wiceprezydent Tomasz Trela. - Budżet Łodzi na rok 2017 jest w fazie planowania, więc nic nie jest przesądzone. Szukamy różnych możliwości finansowania, także z funduszy zewnętrznych.
Zdobycie pieniędzy z zewnątrz jest prawdopodobne, ponieważ w grudniu zeszłego roku, dzięki pieniądzom pozyskanym z konkursu ogłoszonego przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej (obecnie Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej) przekształcono DDP przy ul. Senatorskiej w DDP „Senior-Wigor”. W tym roku magistrat też planuje pozyskać pieniądze z ministerialnego konkursu, aby przekształcić kolejną placówkę.
Czytaj:Łódź walczy z demografią
W pierwszym etapie przekształcenia placówki przy Senatorskiej Łódź dostała ponad 110 tys. zł na modernizację i wyposażenie wnętrz budynku. Wkład miasta to niecałe 30 tys. zł. Rada osiedla dołożyła 30 tys. zł na poprawę stanu zaniedbanego ogrodu.
W budżecie państwa na program „Senior-Wigor” zapisano 370 mln zł na lata 2015 - 2020. Gdy otwierano wyremontowaną placówkę przy Senatorskiej, to urzędnicy magistratu zapowiedzieli, że z tych pieniędzy w latach 2017 - 2018 otworzą przynajmniej dwa domy dziennego pobytu dla seniorów.
Dla kogo DDP |
Z łódzkich domów dziennego pobytu korzystają osoby o obniżonej sprawności psychofizycznej, które z uwagi na zaawansowany wiek, stan zdrowia lub skomplikowaną sytuację rodzinną wymagają wsparcia w organizacji życia codziennego. Placówki zapewniają seniorom posiłki, zajęcia wspierająco-rehabilitacyjne, pomoc w sprawach osobistych i rodzinnych, aktywne formy spędzania czasu, zajęcia o charakterze kulturalno-edukacyjnym itp. Ubiegłoroczne wydatki miasta związane z prowadzeniem dziennych domów pomocy stanowiły blisko 6,9 mln zł. Łącznie wydatki Łodzi na pomoc społeczną wyniosły w ubiegłym roku 287,9 mln zł. Na zasiłki wydano 80,9 mln zł, na pomoc starszym i niepełnosprawnym 108,8 mln zł, na pomoc bezdomnym 2,3 mln zł, na wspieranie rodzin 3 mln zł, a na utrzymanie MOPS 37,3 mln zł. |
Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 18-24 lipca 2016 roku
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!