W tej sukience każda kobieta wygląda dobrze. Mała czarna to „must have” w każdym wieku. Poznaj historię kreacji znanej od 100 lat

Mała czarna sukienka kryje w sobie fascynującą historię z niejedną rewolucją w tle, w której główne role odegrały ikony mody. Ten minimalistyczny strój jest dzisiaj uważany za symbol ponadczasowego szyku i kwintesencję klasycznej elegancji, jednak początki tego kultowego ubioru były pełne wyzwań i złamały wiele konwenansów.

Wszystko zaczęło się niemal 100 lat temu, w 1926 roku. To właśnie wtedy Coco Chanel – jedna z najbardziej wizjonerskich projektantek tamtych czasów – stworzyła swoją wersję prostej, czarnej sukienki. W latach 20. XX wieku rządziły kolory, a czerń kojarzyła się głównie z żałobą. Dlatego ta kreacja wzbudzała wiele kontrowersji, ale Chanel wierzyła, że moda nie powinna być zarezerwowana dla wybranych. Chciała, aby elegancja była dostępna dla każdej kobiety, niezależnie od statusu majątkowego. Prostota tej sukienki uczyniła ją przystępną i uniwersalną, a czerń – zarezerwowana wcześniej na smutek – nabrała zupełnie nowego wymiaru.

Po raz kolejny o małej czarnej zrobiło się głośno w 1961 roku, kiedy to Audrey Hepburn pojawiła się w niej w „Śniadaniu u Tiffany'ego”. Scena, w której aktorka stoi przed witryną Tiffany’ego ubrana w perły i czarną sukienkę o prostym kroju, stała się kultowa. Dzięki niej mała czarna była absolutnym objawieniem i zagościła na dobre w wielu kobiecych szafach. W latach 80. nad kultową sukienką pojawiły się czarne chmury – mała czarna zamiast wyznacznika wolności, stała się sposobem na ocenianie kobiecego ciała. Z kolei w połowie lat 90. okrzyknięto ją sukienką zemsty – przyczyniła się do tego księżna Diana. Lady Di założyła niezwykle seksowną małą czarną zaraz po tym, jak Karol publicznie przyznał się do romansu. Dziś sukienka ta jest nie tylko modowym archetypem, ale też uniwersalną bazą stylu, którą pokochały kobiety w każdym wieku.

Kiedy mówimy o klasycznej elegancji w modzie, to na myśl wielu osobom przychodzi mała czarna. Ta sukienka zyskała status ikony i od dekad jest synonimem stylu. Prosta, subtelna i niezwykle efektowna, sprawdza się zarówno na czerwonym dywanie, jak i podczas rodzinnych uroczystości czy wieczornych spotkań. Wystarczy zmienić dodatki, uzupełnić odpowiednią biżuterią lub założyć do niej szpilki, a zyskuje ona całkowicie inny charakter – ta sama czarna sukienka koktajlowa może stać się strojem wieczorowym.

Mała czarna to sukienka dla kobiet w każdym wieku. Panie 50 plus powinny zwrócić uwagę na krój kreacji, który będzie idealnie współgrał z sylwetką. Wówczas mogą zdecydować się na długość do kolan lub nieco poniżej. Warto połączyć małą czarną z szykownym żakietem, subtelną biżuterią (z perłami lub delikatnym naszyjnikiem) i butami na umiarkowanym obcasie, które dodadzą stylizacji lekkości. Podczas chłodniejszych dni, elegancki płaszcz i szal w stonowanych kolorach wprowadzą nutę wyrafinowania.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie.