Spis treści
Olga Bołądź to 40-letnia aktorka filmowa i teatralna. Grała między innymi w „Botoksie”, „Kobietach mafii” czy w „Chyłce”. W niedzielę, 23 stycznia pojawiła się jako gość w programie śniadaniowym „Halo tu Polsat”.
Olga Bołądź połączyła dres i panterkę
Olga Bołądź przyciągnęła uwagę widzów nie tylko nowościami z życia zawodowego, ale także nietypowym strojem. Gwiazda nie musiała odsłaniać dekoltu czy nóg, by oczy skierowane były właśnie na nią. Miała na sobie luźne dresy z paskami po bokach, a do tego białą koszulę, sweterek w modny wzór panterki i mokasyny. Całość uzupełniała złota biżuteria.

Od pewnego czasu tego rodzaju połączenia są coraz popularniejsze, choć jeszcze nie powszechnie znane. Zestawienie elementów sportowych z eleganckimi (jak adidasy i sukienka) nie są już dla nas nowością, jednak coraz częściej można zobaczyć połączenie dresów na przykład z koszulą, a do tego futerkiem, kożuchem czy innym, charakterystycznym elementem stroju.
Olga Bołądź w „Halo tu Polsat”
Olga Bołądź w Polsacie opowiadała o swoim wyzwaniu zawodowym. Przygotowuje się do spektaklu „Sen nocy letniej” w Teatrze Komedia, w którym zagra aż pięć postaci.
– Najwięcej zabawy jest w przebieraniu pomiędzy postaciami. To dla mnie jednocześnie największe wyzwanie. Michał Zadara podjął się tłumaczenia tej sztuki na nowo. Dziś, zdarzają mi się black outy. Choć został jeszcze tydzień do premiery, mam nadzieje, że w tych momentach stresowych, włączy się dodatkowa zapadnia, która podpowie mi tekst. To mój wewnętrzny doradca. Kiedy grasz z tekstem współczesnym, ostatecznie możesz improwizować. Nie ośmieliłabym się jednak poprawiać Szekspira – mówiła aktorka.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!
