W wieku 111 lat zmarła Ruthie Tompson – legenda Disneya, bez której nie byłoby wielu produkcji, takich jak „Królewna Śnieżka i 7 krasnoludków” czy „Dumbo”! Przyczyny zgonu nie podano, ale najprawdopodobniej artystka zmarła z powodu swojego zaawansowanego wieku.
Śmierć słynnej animatorki potwierdziło Studio Disneya. Pożegnano ją słowami:
Ruthie była legendą wśród animatorów, a jej twórczy wkład w studio Disney, od „Królewny Śnieżki i siedmiu krasnoludków” po „Bernarda i Biankę”, sprawia, że filmy te do dziś pozostają ukochaną klasyką. Chociaż będzie nam brakowało jej uśmiechu i wspaniałego poczucia humoru, jej wyjątkowa praca i pionierski duch na zawsze pozostaną inspiracją dla nas wszystkich.
Kim była Ruthie Tompson?
Jej przygoda z Disneyem zaczęła się już w dzieciństwie. Była sąsiadką Roberta Disneya, wuja Walta, a w pobliżu jej domu znajdowało się pierwsze studio The Walt Disney Company. Artystka dostała pracę przy tworzeniu i malowaniu postaci. Szybko została doceniona i otrzymała angaż przy pierwszej produkcji Disneya, czyli „Królewnie Ścieżce i 7 krasnoludków”.
Już po kilku latach objęła stanowisko weryfikatorki. Wówczas do jej zadań należała kontrola, czy namalowane klatki nadają się do umieszczenia w filmie. Do jej sukcesów można zaliczyć produkcje takie jak: „Przestraszone duchy”, „Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków”, „Pinokio”, „Fantazja”, „Dumbo”, „Donald w Krainie Matemagii”, „Śpiąca królewna”, „Aryskotraci”, „Robin Hood”, „Kubuś Puchatek i rozbrykany Tygrys” czy „The Rescuers”.
Ruthie była jedną z trzech kobiet, które przyjęto do Międzynarodowego Związku Operatorów. W 2000 roku została uhonorowana Nagrodą Legendy Disneya za swój wieloletni wkład w rozwój wytwórni.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!