Spis treści
Lucyna Malec grała w najpopularniejszych filmach i serialach lat 90. Można ją było podziwiać w „W labiryncie”, w „Czterdziestolatek. 20 lat później” czy „Mój Nikifor”. Dzisiaj widzowie znają ją bardzo dobrze z roli Danusi w serialu „Na Wspólnej”, w którym gra przesympatyczną postać. Niewiele osób wie, że prywatnie aktorka nie miała łatwego życia.
Pobrali się po 10 latach. Zostawił ją z chorym dzieckiem
To była wielka miłość, jednak dopiero po 10 latach Lucyna Malec postanowiła sformalizować swój związek. Po ślubie pojawiła się informacja o ciąży. 9 miesięcy czekania i na świecie pojawiła się Zosia. Niestety, ale jej rodzice otrzymali diagnozę, której nikt się nie spodziewał, a ich świat wywrócił się do góry nogami. Córka Lucyny wymaga ciągłej opieki.
– Myślę, że nikt nie jest gotowy na taką informację. Kiedy dziecko jest malutkie, to jeszcze nie zdajemy sobie sprawy, co nas czeka potem. Nie wiemy, jak będzie wyglądało dorastanie. Choć sama świadomość choroby dziecka jest bardzo bolesna. Oswajałam się z tym problemem powoli i dojrzewałam do udźwignięcia go – wspomniała po latach aktorka w rozmowie z „Dobrym Tygodniem”.
Ojciec Zosi nie sprostał zadaniu, jaki los przed nim postawił. Zostawił aktorkę niedługo po porodzie, a ona sama musiała zmierzyć się z niepełnosprawnością dziecka.
Na co choruje córka Lucyny Malec?
W 1998 roku Lucyna Malec urodziła córkę – Zosię. Podczas porodu doszło do komplikacji.
– Wszystko działo się bardzo szybko i bardzo dramatycznie. Nie mogłam Zosi urodzić, użyto vacuum i włożono moje dziecko do inkubatora, a ja zasnęłam, bo byłam bardzo zmęczona – wspominała w „Vivie” aktorka.
Zosia urodziła z porażeniem mózgowym i dostała tylko 4 pkt. w skali Apgar.
– Kiedy spałam, córka umierała, ale nie umarła. Wszystko się wydarzyło w trakcie porodu i zaraz po. Następnego dnia zobaczyłam ją zaintubowaną, taką małą biduleczkę. Ona po prostu nie chciała się urodzić, a ja biorę winę na siebie, że nie umiałam jej do życia zachęcić – mówiła.
Aktorka nie mogła sobie poradzić z tym co się wydarzyło i że przez wiele lat sama siebie obwiniała za chorobę córki.
– Zadawałam sobie pytania, co mogłam zrobić, a czego nie zrobiłam, czego nie dopilnowałam, może zaniechałam jakichś badań – opowiadała.
Sytuacja była dynamiczna, a medycyna w tych czasach nie była tak rozwinięta, jak dzisiaj.
Kto jest ojcem Zosi Malec?
Lucyna Malec nigdy nie mówi o swoim mężu, który porzucił swoją rodzinę w najtrudniejszym czasie. Aktorka musiała sama sobie poradzić z niepełnosprawnym dzieckiem. Szybko wróciła do pracy, aby zapewnić dziewczynce, jak najlepszą opiekę i rehabilitację. Dzisiaj Zosia to dorosła kobieta, która wciąż wymaga specjalistycznego podejścia.
Od swojej matki otrzymała wszystko, co ta mogła jej dać. Uczęszczała do szkoły przystosowanej do swoich potrzeb. Komunikuje się za pomocą klawiatury, potrafi pisać w języku angielskim, jednak wymaga ciągłej rehabilitacji. Wsparciem dla aktorki jest jej starsze dziecko, a także Paweł Wawrzecki, którego córka również cierpi na porażenie mózgowe.
Lucyna Malec – co trzeba wiedzieć o popularnej aktorce
Lucyna Malec urodziła się 27 lipca 1966 roku w Stalowej Woli. Liceum skończyła w Bielsko-Białej, a szkołę teatralną w Warszawie. Ma początku swojej aktorskiej kariery grała epizodyczne role w serialach telewizyjnych. Dużą popularność przyniósł jej udział w telewizyjnym widowisku kabaretowym Komiczny Odcinek Cykliczny (KOC). Dojrzali widzowie z pewnością pamiętają ją z występów w zespole T-raperzy z nad Wisły.
Jej pierwszą dużą rolą filmową był występ w „Mój Nikifor” Krzysztofa Krauzego. W 2006 dołączyła do obsady serialu Na Wspólnej, gdzie do dziś wciela się w rolę Danuty Zimińskiej. Od lat związana jest z Teatrem Kwadrat. Jest również znakomitą aktorką dubbingową. Użyczyła swojego głosu Betty Ruble z kreskówki „Flintstonowie”, Zyziowi z animowanych opowieści o „Kaczorze Donaldzie”, Noddy’iemu w bajce o tym samym tytule i Kanarkowi Tweety’iemu w „Zwariowanych melodiach”.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie. Obserwuj StronaKobiet.pl!