Agata Kornhauser-Duda w wyszczuplającej kreacji. Ta biało-czarna sukienka ma ukrytą symbolikę. Projektantka wyjaśnia jej znaczenie

Agata Kornhauser-Duda jest obecnie na fali zmian i metamorfoz swojego wizerunku. Najpierw nowe oblicze zyskała jej fryzura. Pierwsza dama postawiła na jedno z tych najlepiej ocenianych cięć przez fryzjerów, czyli short boba. Teraz zaczyna eksperymentować i podążać za światowymi trendami w modzie.

Pierwsza dama lubi zakładać marynarki. Warto zwrócić uwagę na to, że nigdy nie nosi ich rozpiętych. W efekcie Duda zyskuje szczuplejszą sylwetkę i piękne wcięcie w talii. Tym razem stylizacja, na którą się zdecydowała była bardzo elegancka - przede wszystkim wymagało tego to wydarzenie, w którym uczestniczyła. Tu nie było miejsca na modowe wpadki i na przykład na zbyt kolorowy strój, czy buty w innym odcieniu niż reszta stylizacji. W tym dniu żona Prezydenta pokazała się w dopasowanej sukience wyglądającej jak marynarka. Do tego pierwsza dama założyła czółenka na niskim obcasie ozdobione czarną kokardą.

Agata Kornhauser-Duda po raz kolejny zdecydowała się na wystąpienie w kreacji z Atelier De Marco. Tym razem wybór padł na elegancką wizytową sukienkę, zaprojektowaną przez Władysławę Frączek, która wypowiedziała się specjalnie dla nas na temat swojego projektu:

Czarno - biała suknia to odważne połączenie kroju sukni z marynarką, tak aby tworzyła jednoczęściową stylizację. Niebagatelna kreacja ma na celu podkreślenie kobiecego piękna w formie sukni, oraz pokazanie nienagannej dyplomacji w formie marynarki. Zastosowanie iluzji w stylizacji dyplomatycznej jest nowoczesnym trendem modowym. Ponadto taka kreacja jest niezwykle wyszczuplająca, na czym zależy dzisiaj każdej kobiecie.

Agata Kornhauser-Duda nie po raz pierwszy zdecydowała się na dwukolorową marynarkę. Poprzednia wizyta żony Prezydenta Polski w Stanach Zjednoczonych również obfitowała w tego typu stylizacje. A jedna z nich jest łudząco podobna do tej, którą miała na sobie w weekend. Baczni obserwatorzy jednak zauważą, że nie jest to ta ten sam strój. Różni ją przede wszystkim kolor guzików i to, że tym razem pierwsza dama założyła na siebie sukienkę.