Agnieszka Dygant nie spieszy się przed ołtarz. Na swoim koncie ma już jedno małżeństwo. Oto mężczyźni, którzy skradli jej serce

Agnieszka Dygant wiele lat temu wcielała się w postać niani, która szukała miłości, w rzeczywistości znalazła ją dawno temu – i to na planie serialu.

Agnieszka Dygant jest dzisiaj szczęśliwą mamą, a u jej boku stoi niezwykle przystojny reżyser i scenarzysta Patrick Yoka. Uczucie między nimi narodziło się wiele lat temu podczas pracy przy serialu „Niania”. Ona grała tam tytułową rolę, a on stał po drugiej stronie kamery. Szybko się zorientowali, że  ich serca zaczęły bić w jednym rytmie. Zależało im na dyskrecji i nieafiszowaniu się związkiem. Jednak jak to bywa w show-biznesie, nie da się ukryć szczegółów z życia prywatnego na dłuższą metę. Dygant znana jest ze swojego poczucia humoru i oznajmiła, że:

Sypiam z reżyserem! Nie wiem jak wy, koleżanki….

Za co aktorka ceni ukochanego?

Polot. Rozmach. To, że zawsze ma plan. (...) Lubię, kiedy mężczyzna zna się na czymś, coś wie, ma własny mocny punkt widzenia. I jest niepokorny. (...) Lubię, że łamie rutynę dnia. Czymkolwiek. Ciekawą rozmową, której się nie spodziewałaś. Albo przyniesie ci ze sklepu coś, czego w życiu jeszcze nie jadłaś. I jest fajnie. Nieprzewidywalnie - powiedziała w rozmowie z „Twoim Stylem”.

W 2010 roku urodził się ich syn, który scementował ich związek bardziej niż ślub, którego na dzień dzisiejszy nie planują. Aktorka, po wcześniejszym małżeństwie, otwarcie deklaruje brak chęci ponownego zamążpójścia:

Jakoś nie ciągnie mnie do żeniaczki. Zresztą ja bez ślubu czuję się bardziej sexy! - powiedziała tygodnikowi „Na żywo”.

Agnieszka Dygant już raz była mężatką, być może dlatego obecnie jest w nieformalnym związku z Patrcikiem Yoką i nie spieszy się jej, aby ponownie stanąć na ślubnym kobiercu. Niewiele osób wie, że zanim zaczęła się spotykać z reżyserem jej serce skradł aktor Marcin Władyniak. Para poznała się jeszcze w łódzkiej filmówce, a ślub wzięli, jak mieli po 25 lat. Zakochała się w nim, bo był normalnym chłopakiem, a o swoim szczęściu mówiła tak:

Przy takim facecie trudno nie być szczęśliwą, to po prostu ideał – podkreślała w jednym z wywiadów sprzed lat

Po studiach przeprowadzili się do Warszawy, gdzie chcieli rozwijać swoje kariery. Dostali propozycje przy produkcji „Farba”. Później Dygant dostała propozycję zagrania w serialu „Na dobre i na złe”, w którym wcieliła się w postać Mariolki. Zyskała rozpoznawalność i otrzymywała kolejne angaże  w teatrze, w serialach i w filmach.

Nieco gorzej szło jej mężowi. Ich drogi zaczęły się rozchodzić. On postanowił wrócić na studia w Łodzi, ona grała wówczas w serialu kręconym we Wrocławiu. W międzyczasie Agnieszka Dygant poznała też Patricka Yokę, reżysera i scenarzystę. Aktorka i jej mąż ostatecznie rozstali się w 2006 roku. Rozwód odbył się bez większego rozgłosu i w zgodzie. Dzisiaj oboje żyją własnym życiem. Władyniak poznał nową ukochaną, z którą doczekał się trójki dzieci. Dygant jest partnerką Patricka Yoki i mamą Xaviera urodzonego w 2010 roku.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie.