Alicja Resich – świętuje swoje 70. urodziny. Zobacz, jak została królową polskiej telewizji i jedną z najbardziej rozpoznawalnych kobiet

Alicja Resich urodziła się 30 stycznia 1953 roku w Krakowie. Jest absolwentką filologii angielskiej na Uniwersytecie Warszawskim. Swoją pracę medialną rozpoczęła od angażu w radiowej Trójce, później związana była z Radiem Kolor, Radiem ZET i Radiem PiN. Do telewizji trafiła w 1994 roku. W TVP była gospodarzem talk-show „Wieczór z Alicją”. Prowadziła też programy: „Na wyłączność”, „Telewizję śniadaniową”, „Kawę czy herbatę?” i „Pytanie na śniadanie”, którym kierowała w latach 2007–2012. Współpracowała również z telewizją Polsat i RTL7. Oprócz sukcesów telewizyjnych Alicja ma także spore osiągnięcia jako autorka tekstów. Współpracowała z wieloma gazetami, które głównie skierowane były do kobiet. Pełniła też funkcję redaktor naczelnej tygodnika „Gala”. W swoim dorobku ma również książkę: „Opowieści radiowe i telewizyjne. Alicja po drugiej stronie lustra”. Za swoją wieloletnią pracę została nagrodzona trzema „Wiktorami” (w latach 1990, 1991 i 1992).

Prywatnie jest córką Zbigniewa Resicha. Dzisiejsza solenizantka przez dłuższy czas posługiwała się dwuczłonowym nazwiskiem – Resich-Modlińska. Jednak po rozwodzie ze swoim pierwszym mężem wróciła do panieńskiego. Ze Stanisławem Modlińskim ma dwójkę dzieci – Rafała i Katarzynę. Obecnie jest żoną Krzysztofa Jordana.

Czytaj też: Agnieszka Dygant obchodzi 50. urodziny. Widzowie pamiętają ją jako m.in. energiczną nianię. Co wiadomo o tej uwielbianej aktorce?

Alicja Resich do mediów trafiła przypadkiem. Jak się okazuje, świetnie się odnalazła się w roli prezenterki telewizyjnej. Na swoim koncie ma wywiady z takimi gwiazdami jak: Anthony Hopkins, Max von Sydow, Amos Oz, Umberto Eco czy Michael Cane. W jej karierze przydarzyły się też spektakularne wpadki, jedną z nich był program „Pytanie na Śniadanie” z 2008 roku, podczas którego zostały naruszone zasady etyki dziennikarskiej oraz niefortunna wypowiedź dziennikarki na antenie radia PiN. Resich wówczas wyśmiała ogolonych na łyso dziennikarzy TVN – Marcina Pawłowskiego i Kamila Durczoka. Nie wiedziała, że jest to efekt przebiegu ich choroby nowotworowej. Po tym zdarzeniu celebrytka musiała zmierzyć się z niechęcią publiczności. Efektem tego była jej depresja.

Na szczęście dla Alicji widzowie zapomnieli o jej wpadkach i dziennikarka jest nadal aktywna – prowadzi program na antenie Polsat Cafe i wspomaga swoją córkę przy prowadzeniu Fundacji na Rzecz Neuroróżnorodoności - A/Typowi. Alicja zaprosiła do rady programowej takie osobistości jak Olga Tokarczuk, Agnieszka Holland czy Joanna Bator. Jest również właścicielem firmy producenckiej, która przygotowuje i współtworzy liczne seriale i programy telewizyjne.