Spis treści:
Sensualny taniec Beaty Kozidrak
Pod koniec września Beata Kozidrak wywołała sensację podczas koncertu w Szczecinie. Artystka wystąpiła w efektownej stylizacji, składającej się z marynarki, kolarek i kabaretek. Najważniejszy był jednak sensualny taniec, który nie wszystkim przypadł do gustu. Nagranie jednego z widzów obiegło sieć i wywołało duże kontrowersje. Obecnie nie można go udostępniać, a zespół Bajm wydał oświadczenie, w którym informuje, że dodatkowo podjął kroki prawne wobec osób, które oczerniają Kozidrak.
– Beata od lat podczas wykonywania tego utworu się zachowuje jak na tym filmiku. Jest to utwór, który napisała w 1982 roku i na przekór władzy komunistycznej, mówi o narracji prostytutki. Beata podczas show robi performance, wciela się w rolę – powiedział później autor nagrania, Paweł Boryś, który jest wielkim fanem wokalistki.
Krnąbrna Beatka - skandalistka od zawsze
Taniec Beaty Kozidrak może się podobać lub nie, nikogo jednak nie powinny dziwić jej stylizacje. Artystka występuje na scenie od ponad 40 lat i zdążyła nas przyzwyczaić do prowokowania wyglądem. Od samego początku jej kreacje były widowiskowe i prowokujące.
– Uważałam, że skoro jestem artystką i stoję na scenie, to muszę się absolutnie odróżniać i muszę być sobą i zakładać to, co lubię, ubierać się inaczej. Scena rządzi się swoimi prawami – powiedziała w wywiadzie dla magazynu „Viva!” w 2021 roku.
Pamiętajmy, że w latach 80, gdy kariera Beaty Kozidrak nabierała tempa, w sklepach ciężko było nie tylko o produkty spożywcze, ale również garderobę. Polskie artystki stawały na głowie, by stworzyć z niczego kreację sceniczną. W jednym z wywiadów Kozidrak wyznała, że czasem łatwiej było zaopatrzyć się coś efektownego u… prostytutek:
– Takie były czasy, że w sklepach nie było ubrań. A kiedy przyjeżdżaliśmy do hotelu po koncercie, to te kobiety po prostu zarabiały w ten sposób... W inny sposób też. Ale zarabiały również tym, że miały do sprzedania różne, zupełnie inne ubrania.
Jako nastolatka nie akceptowała swojego wyglądu
Widowiskowy styl ubierania się Beaty Kozidrak – i to nie tylko ten przeznaczony na scenę – od lat przykuwa uwagę. Znakiem rozpoznawczym piosenkarki są wyeksponowane nogi, często we wzorzystych, ażurowych rajstopach czy długich, skórzanych kozakach na obcasie. Artystka nie stroni od wyrazistych kolorów i wzorów. Często ociera się o kicz, trzeba jednak przyznać, że jej kreacje nie są przypadkowe i wyjątkowo do niej pasują. Tak było zawsze. Beata Kozidrak jest aktywna w mediach społecznościowych i lubi pokazywać swoim fanom stare zdjęcia.
Na jednym z nich przypomina, jak wyglądała w latach 80. Prywatna fotografia jest doskonałym przykładem na charakterystyczny styl wokalistki. Ma na sobie czarno-białą bluzkę w typowy dla lat 80. i bardzo wtedy modny print, a spod białych spodni widać czarne kabaretki.
Choć na scenie i w życiu codziennym wygląda na pewną siebie, przyznaje, że nie zawsze tak było:
– Pamiętam, że nie akceptowałam siebie jak byłam nastolatką: ciągle myślałam, że jestem za chuda, za piegowata, i jeszcze do tego ten za długi nos… a mając starsze rodzeństwo czułam się tą gorszą. Wszystko się zmieniło, gdy znalazłam w swoim życiu pasję i miłość. Nie traćcie czasu na głupoty, bo szczęście to akceptować samego siebie!!! – pisze na Instagramie.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!
- Lidia Popiel wyjawia sekret o Bogusławie Lindzie. Tak naprawdę wygląda ich związek