W skrócie:
Serial „Emily w Paryżu” (tytuł oryginalny „Emily in Paris”) zadebiutował w 2020 roku. Wyprodukował go Darren Star, twórca innego niemal kultowego serialu, czyli „Seksu w wielkim mieście”. Serial powrócił 15 sierpnia z pierwszą częścią 4 sezonu. Ta produkcja przedstawia perypetie Emily Cooper odgrywanej przez Lily Collins. Śledzimy losy Amerykanki oddelegowanej z Nowego Jorku do pracy we francuskim oddziale firmy zajmującej się marketingiem luksusowych produktów. Na miejscu bohaterka zderza się z różnicami kulturowymi, a nawet stereotypowym wyobrażeniem Paryża jako miasta przepełnionego kulturą, sztuką i aroganckimi Francuzami.
Czytaj także: Agnieszka Dygant i Julia Wieniawa z wiralową torebką. Pojemny model, którego koleżanki z pracy ci pozazdroszczą!
Serial„Emily w Paryżu” dla romantyczek
Główna bohaterka, co chwilę spotyka przystojnych i szarmanckich mężczyzn. Już pierwszego dnia pobytu poznaje Gabriela, granego przez Lucasa Bravo, przystojnego sąsiada i szefa kuchni. To właśnie on stanie się głównym obiektem westchnień Amerykanki. Z czasem na jej drodze stają kolejni dżentelmeni, którzy będą wprowadzać mętlik w życie uczuciowe Emily. Jej miłosne perypetie mogą cię rozbawić, zaskoczyć, a nawet wzruszyć. Relacje Emily z panami, przyjaciółkami oraz kolegami z pracy pokazują, jak skomplikowane mogą być związki międzyludzkie. W najgorszych momentach Emily może liczyć na wsparcie Mindy Chen (w tej roli Ashley Park), przyjaciółki i aspirującej piosenkarki. Jednak specjalistka od marketingu jest pełna amerykańskiego optymizmu i kreatywnych pomysłów, które pomagają jej wychodzić z opresji obronną ręką.
„Emily w Paryżu” lekka rozrywka na weekend
Serial „Emily w Paryżu” to produkcja, która ma cię oderwać od codziennych problemów. Serial stworzony przez Netflix pokazuje Francję, tak jakby istniała w alternatywnej rzeczywistości. Malowniczy Paryż jest scenerią do snucia bajkowego życia w modnych (drogich!) ubraniach i przy wyśmienitym jedzeniu. Bohaterka rozkoszuje się croissantami, pije szampana i zajada się kogutem duszonym w winie. Wolny czas spędza na wystawnych przyjęciach, galach i pokazach mody, ubrana w kreacje, które w rzeczywistości kosztują krocie. Momentami zachowanie Emily jest naiwne, decyzje impulsywne, a zaistniałe sytuacje nieprawdopodobne, to trudno oderwać się od ekranu. A przy tym czerpać przyjemność z wprowadzenia kolejnych fabularnych zawirowań.
Jeśli szukasz pomysłu na babski wieczór, to „Emily w Paryżu” będzie świetnym wyborem. Ten serial to gwarancja przyjemnie spędzonego czasu i okazja do ucieczki od codziennych problemów. Warto wiedzieć, że druga część 4 sezonu wraca z 5 odcinkami na platformę Netflix 12 września.
Kultura i rozrywka
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!