Co robić, żeby mieć płaski brzuch? Zamiast rewolucji wprowadź dietetyczne triki! Oto 15 sprawdzonych rad
Co jeść, by mieć płaski brzuch? Zgrabna talia to nie tylko kwestia zlikwidowania zbędnego tłuszczyku. Warto też zadbać o sprawne trawienie, usuwanie nadmiaru wody z organizmu i redukcję objętości żołądka. Polecamy 15 sprawdzonych sposobów, które pomogą wyszczuplić środkowe rejony ciała.
Zobacz kolejne slajdy, przesuwając zdjęcia w prawo, ew. naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.
Jedz 2 banany dziennie
Są smaczne, pożywne i wygodne do zabrania z domu. Jedzenie 2 sztuk tego owocu w ciągu dnia nie będzie więc problemem. Banany są nie tylko dobrym źródłem potasu, który pomaga zmniejszać obrzęki brzucha. Obfituje też w prebiotycznych związków, które wspomagają równowagę mikroflory jelitowej. W badaniach opisanych na łamach „Anaerobe” jedzenie bananów dwa razy dziennie przez 2 miesiące w ramach przekąski przed posiłkiem pozwalało na zmniejszenie wzdęć o połowę. Możesz też dodawać je do deserów, np. miksować z kefirem, a mrożone blendować bez dodatków, by przyrządzić „nice cream” – bezmleczny zamiennik lodów.
Uzupełniaj potas
Potas to pierwiastek o działaniu moczopędnym, a więc przeciwstawnym do sodu. Pozwala więc usunąć nadmiar wody z organizmu i zmniejszyć opuchliznę brzucha. Ponieważ jednak współczesne diety zapewniają nadmiar sodu, a niewiele potasu, warto uzupełniać jego poziom, sięgając po produkty takie jak ziemniaki, bataty, marchewka i inne warzywa korzeniowe, a także te zielone, pomidory, zioła, awokado i banany, gotowane nasiona roślin strączkowych, orzechy i pestki.
Poczuj miętę
Listki mięty to przyjaciel płaskiego brzucha. Dodawaj je do sałatek, sosów, dipów, koktajli i napojów wodnych, a także zaparzaj i pij miętowy napar. Zawarty w mięcie olejek eteryczny łagodzi stany zapalne jelit, ma miejscowe działanie przeciwbólowe i rozluźniające mięśnie gładkie, dzięki czemu pomaga ograniczać dyskomfort trawienny po jedzeniu. Świeżych ziół nie zastąpi jednak guma do żucia, która obfituje w gazotwórcze dodatki w postaci alkoholi wielowodorotlenowych (polioli, czyli związków o nazwach z końcówką -ol). Co więcej, bezcukrowe gumy do żucia zawierają sztuczne słodziki, które zakłócają równowagę mikroflory jelitowej, oraz białe barwniki działające podrażniająco na jelita.