Spis treści
Kreacje władczyni od zawsze obserwowano z wielką uwagą. Próbowano z nich wyczytać przesłanie, rozszyfrować symbolikę albo po prostu je podziwiano. Krytyka prawie się nie zdarzała, bo też królowa nie dawała ku niej możliwości. Jej wybory odzieżowe były zawsze dobrze przemyślane.
Elżbieta II swoimi strojami odpowiadała na sytuację narodu
Styl królowej Elżbiety często odzwierciedlał sytuację jej narodu. Za materiał na swoją suknię ślubną, wówczas jeszcze jako księżniczka, zapłaciła kuponami. Reglamentacja obejmowała również rodzinę królewską, jednak rząd zdecydował się na przyznanie Elżbiecie dodatkowych kuponów. W ciągu kilkudziesięciu lat życia Elżbiety, w tym ponad 70 jako królowej, jej kreacje ewoluowały, choć podczas niezliczonych spacerów i spotkań zawsze charakteryzowała je klasa i elegancja.
Jak ubierała się królowa Elżbieta II? Jej styl zmieniał się na przestrzeni lat
Elżbieta już jako księżniczka ubierała się częściowo, uwzględniając swoją rolę. Służyła ona w kobiecej Pomocniczej Służbie Terytorialnej, gdzie była mechanikiem. Podczas służby chodziła w mundurze, a po niej wybierała ubrania zarówno kobiece, jak i praktyczne.
Po wejściu na tron nieco zmieniły się również stroje Elżbiety II. Surowy styl zastąpiły akcesoria, takie jak rękawiczki i biżuteria oraz spódnice z wysokim stanem. W latach 60. królowa eksperymentowała z kolorami i krojami. Dekadę później stawiała na bardziej stonowane kolory i akcenty kwiatowe.
Gdy Elżbieta II została babcią, noszone przez nią obcasy stały się niższe, nie rozstawała się też ze swoją czarną torebką Launer London. Jej stroje delikatnie podążały za modą, rękawy były bardziej bufiaste, przy bluzkach pojawiały się kokardy, zaczęła używać pastelowych odcieni. W latach 90. pojawiły się jednokolorowe stroje, znak rozpoznawczy królowej.
Elżbieta II kojarzy się ze świetnie skrojonymi sukienkami i garsonkami bądź płaszczami. Jak zazwyczaj wyglądała podczas wystąpień publicznych w latach 2000? Na głowie miała kapelusz w tym samym kolorze, co okrycie wierzchnie, niezbyt duży, ze średniej wielkości rondem i dodatkiem w formie kwiatów. Na stopach niskie, czarne pantofelki, a na szyi perły. Po lewej stronie, przy kołnierzu widniała broszka, a na dłoniach białe rękawiczki. Całość uzupełniała mała torebeczka, którą królowa zawieszała na lewym przedramieniu.
Królową można było również zobaczyć w sukienkach o prostym kroju, za kolano, ale wzorzystych i kolorowych. W ostatnim okresie życia wybierała kreacje srebrne i w jasnych kolorach.
Stroje królowej Elżbiety były dobrze przemyślane. Miała doradców odpowiedzialnych za jej styl
Podczas jej pierwszych lat na tronie za garderobę królowej odpowiadali Norman Hartnell i Hardy Amies, a później przyjaciółka Angela Kelly. Doradzała Elżbiecie II, ale także projektowała jej suknie i była asystentką. Karierę na dworze zaczęła jako pomoc domowa i szybko zyskała przychylność władczyni. Jak mówiła magazynowi Telegraph w 2007 roku, rozmawiały z królową o ubraniach, makijażu i biżuterii, a co więcej dobrze się przy tym bawiły. Według Kelly, królowa miała poczucie humoru i potrafiła naśladować akcenty. Asystentka również rozchadzała buty królowej.
Jak informuje magazyn Vogue, w strojach królowej stosowano różne triki. Przede wszystkim wybierano materiały odporne na zagniecenia. Jeżeli na danym wydarzeniu miało wiać, strój miał małe obciążniki. Jeśli suknia była zdobiona paciorkami, jako podszewkę wszywano niewielką poduszkę, która pomagała w wygodnym siedzeniu.
Elżbieta II interesowała się projektami swoich stylizacji i wyborem materiałów. Jak pisała asystentka, królowej zależało na tym, by ubrania można było wykorzystać po raz kolejny. Po kilku wystąpieniach, były przerabiane lub wykorzystywane jako garderoba codzienna.
Źródła:
Chroń swoją głowę przed słońcem
Kobieta
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!