Spis treści
Pani Henia została zatrzymana na ulicy w ramach sondy przeprowadzanej przez jeden z portali internetowych. Dziennikarz pytał seniorów o opinię dotyczącą drwala, czyli słynnej kanapki sieci McDonald's. Temat burgera jednak szybko zszedł na drugi plan. Pani Henia, emerytowana nauczycielka, opowiedziała o swoich problemach i wzruszyła widzów.
Czytaj też: Doda zdradza, jaką będzie miała emeryturę. Piosenkarka nie ma powodów do narzekania? "Żyję skromnie"
Pani Henia „od drwala” opowiedziała swoją historię
Portal goniec.pl opublikował rozmowę z panią Henią, częstując ją kawałkiem kanapki drwala. Kobieta spróbowała i chętnie wyraziła swoją opinię. – To jest pyszne, ale tak jak mówię, mnie na przykład nie stać jest na to – zwierzyła się dziennikarzowi. Jak dodała, otrzymuje ona nauczycielską emeryturę, która wynosi 2200 złotych. Co więcej, ma ciężko chorego na syna, który zmaga się z boreliozą lub powikłaniami po niej, a leczenie nie jest finansowane.
Po tym jak pani Henia zakończyła pracę zawodową, zmarł jej mąż. Kobieta podjęła się sprzątania, by dorobić. Jej syn otrzymuje z kolei jedynie 500 złotych. Musi korzystać z prywatnego leczenia, a na co dzień polegać na pomocy mamy, a doraźnie siostry.
Pani Henia sama zmaga się z problemami z sercem, lecz ze względu na obowiązki zrezygnowała z opieki w szpitalu.
Kładąc się spać, myślę: „Panie Boże, czy ja jutro jeszcze wstanę? Bo jeszcze tam ktoś w drugim pokoju czeka na mnie, sam nie wstanie z łóżka, trzeba mu pomóc” - powiedziała seniorka.
Jak dodała 83-latka, nie pozwala już sobie na wszystkie produkty, a co więcej dojeżdża na bazar, by kupić tańszy towar, który niedługo straci termin ważności.
Ruszyła pomoc dla pani Henryki. Doda zaangażowała się w zbiórkę
Jak obejrzałam ten film, to po prostu coś we mnie drgnęło. Jak wiecie mam słabość do starszych ludzi i w ogóle jakoś chciałabym, chociaż wiem, że się nie da, sprawić żeby ten ostatni spacer po ziemi, starość była godna w Polsce – powiedziała Doda na nagranym przez siebie filmiku.
Piosenkarka zaapelowała do sieci McDonald's o zaoferowanie burgera drwala dla pani Heni i jej syna na najbliższe pół roku, przynajmniej co drugi dzień. Zauważyła też, że inny catering mógłby zaoferować obiady domowe. Zorganizowano również zbiórkę na leczenie syna seniorki.
Jarosław ma 59 lat. Od kilku lat jego zdrowie gwałtownie się pogarsza. W tej chwili nie jest zdolny do samodzielnego życia, wymaga pomocy osób trzecich. Zmaga się z nieokreśloną chorobą neurologiczną, która zabiera mu siły. Jarek jest coraz słabszy i całkowicie zdany na pomoc osób trzecich. Wymaga rehabilitacji, leczenia, a przede wszystkim potrzebuje prawidłowej diagnozy tego co się z nim dzieje – napisano na stronie zbiórki Uratuję cię, gdzie zebrano już ponad 526 tysięcy złotych.
Doda, jak napisała w jednym z komentarzy w mediach społecznościowych, wysłała paczkę pani Henryce.
Promocje w Reserved
Nie żyje Stanisław Tym
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak Kaczorowska okłamuje fanki! Nosi przechodzone ubrania, targa siaty po ulicy!
- Miller wyzywał ludzi, teraz się tłumaczy: "nie używają mózgu". Wideo tylko u nas
- Jackowski nigdy nie pogodził się z Korą. Smutne, co pisała po jego śmierci
- Królikowska z byłą dziewczyną syna i byłą partnerką innego syna (w jednej osobie)