Pobudzające właściwości to niejedyna cecha kawy, którą doceniają Polacy. W opiniach respondentów przeważały takie (59,8 proc.), z których wynika, że kawa jest „dostarczycielem” całej gamy pozytywnych emocji. 73 proc. badanych zgodziło się ze stwierdzeniem, że kawa poprawia nastrój, 62 proc. badanych przyznało, że napój ten pomaga im się skupić, ponad połowa postrzega kawę jako dopełnienie przyjemnej chwili, a w przypadku 44 proc. osób jest sprzymierzeńcem w obniżaniu stresu.
Respondenci, którzy piją kawę codziennie, częściej twierdzą, że bez tego napoju nie potrafią normalnie funkcjonować. Nic dziwnego zatem, że grono jej miłośników rośnie. Badanie wykazało, że świat kawy może być bardzo interesujący dla jej zwolenników, a kawa to dobry potencjał na życiową pasję. Większość badanych dostrzega też, że kawy różnią się między sobą, nie tylko pod względem marek, ale również pochodzenia.
Jako domowi „bariści” Polacy wciąż są jednak tradycjonalistami. Około jedna trzecia badanych najczęściej pije kawę parzoną, nieco mniej – kawę rozpuszczalną, zaś kawę z ekspresu ciśnieniowego – więcej niż co piąty. Jednak to właśnie ten ostatni typ kawy jest uznawany za ulubiony przez największą grupę badanych (41,5 proc.). Wśród jej miłośników przodują osoby poniżej 45 roku życia, zaś respondenci starsi wybierają kawę parzoną jako najbardziej smaczną. Najwyższy odsetek osób pijących kawę rozpuszczalną odnotowano wśród najmłodszych uczestników badania, między 18 a 24 rokiem życia.
Mówimy o małej czarnej, ale wciąż rzadko pijemy ją bez dodatków. Najczęściej wybieranymi są mleko krowie i/lub cukier. Sięga po nie ponad połowa pijących kawę. Co ciekawe, dodawanie mleka łączy się z wiekiem, gdyż częściej wybierają je osoby młodsze, z kolei dodatek cukru zależy od wykonywanej pracy – osoby pracujące fizycznie częściej dodają cukier do kawy niż osoby pracujące umysłowo. Żadnych dodatków nie stosuje jedynie 16 proc. badanych.