Jak działa zakochanie na organizm? To dla nas magiczny koktajl z hormonów miłości. Jaki hormon odpowiada za uczucia w dojrzałym związku?

Anna Rokicka-Żuk
Zakochanie zaczyna się w... mózgu, na który działają hormony i neuroprzekaźniki wytwarzane w różnych częściach organizmu.
Zakochanie zaczyna się w... mózgu, na który działają hormony i neuroprzekaźniki wytwarzane w różnych częściach organizmu. Freepik
Miłość to hormony i neuroprzekaźniki – do takiej definicji najważniejszego uczucia doszli naukowcy, analizując chemię mózgu i całego organizmu. Co to za związki i jak wpływają na nasze zachowanie? Oksytocyna, dopamina, adrenalina, serotonina, endorfiny – to tylko część z nich. Wyjaśniamy, co się wytwarza w czasie zakochania i jak działają hormony odpowiadające za pożądanie, przyciąganie i przywiązanie w związku.

Spis treści

Jaki hormon odpowiada za miłość?

Hormonem miłości najczęściej bywa nazywana oksytocyna. To w rzeczywistości przekaźnik nerwowy, którego wydzielanie jest związane z uczuciami takimi jak empatia, zaufanie, chęć zbliżeń intymnych i budowania relacji z partnerem.

Czytaj także: Czy całowanie jest szkodliwe? Niewinny całus może doprowadzić do zapalenia mózgu

Jednak substancji biorących udział w „kochaniu” jest tak naprawdę znacznie więcej. Miłość zaczyna się w mózgu, na który działają hormony i neuroprzekaźniki wytwarzane w różnych częściach organizmu. Co więcej, ich wzajemne zależności są złożone – i takie jest też samo uczucie.

Zobacz także: Zakochanie to nie miłość to emocjonalny „haj”. Chemia miłości to związek hormonów, neuroprzekaźników i innych substancji. Tak działa na mózg

Aby opisać hormony miłości romantycznej, trzeba przypomnieć teorię dr Helen Fisher z Uniwersytetu Rutgersa na temat poszczególnych etapów tego uczucia, a więc stanu zauroczenia, przyciągania i przywiązania do bliskiej osoby. Chociaż fazy te poniekąd nakładają się na siebie w przebiegu związku, dominują w nich określone substancje nazywane hormonami – opisujemy w dalszych rozdziałach. W największym uproszczeniu są to:

  • w fazie pożądania – testosteron i estrogen,
  • w fazie przyciągania – dopamina, adrenalina i serotonina,
  • w fazie przywiązania – oksytocyna i wazopresyna.

Czytaj też: Detoks dopaminowy – hit czy mit? Zobacz, na czym polega i co daje

Hormony pożądania rządzą życiem seksualnym

Pożądanie to silny pociąg fizyczny, który jest typowy na początku związku miłosnego. Jego motorem jest pragnienie osiągnięcia satysfakcji seksualnej, a wynika to z naturalnej potrzeby podtrzymania gatunku. Na tym etapie główną rolę odgrywają hormony płciowe – testosteron oraz estrogen. Obszarem mózgu, który uaktywnia się w tej fazie miłości, jest ciało migdałowate.

Zobacz także: Jak rozwija się uczucie w związku? Ile trwają jego fazy i po ilu latach pojawiają się kryzysy?

Oba hormony są produkowane zarówno w kobiecych jajnikach, jak i męskich jądrach, tyle że w innych ilościach u obu płci. Testosteron, który nazywany jest „męskim” hormonem steroidowym, powoduje zwiększenie libido również u kobiet. Jego poziom jest najwyższy w kilku momentach cyklu miesięcznego i panie odczuwają wtedy większą ochotę na seks – to okolice owulacji (gdy popęd zwiększa też wysoki estrogen), a także czas na dziesięć dni po nim i sam koniec cyklu. U panów poziom testosteronu zmienia się wraz z wiekiem (jest szczytowy około drugiej dekady życia), a także w rytmie dobowym, gdzie osiąga największe stężenie między 7 a 10 rano.

Czytaj też: Badania hormonalne wykonaj w określonej fazie cyklu. Sprawdź, jakie są normy i jak zinterpretować wyniki badania hormonów kobiecych

Zarówno uczucie pożądania, jak i rozwijające się w związku przyciąganie i przywiązanie do partnera, działają w specyficzny sposób na mózg. A mianowicie „wyłączają” korę przedczołową ze sprawnego odbierania bodźców, a jest to rejon odpowiedzialny za racjonalne myślenie.

Dowiedz się na temat:

To przyciąga dwie osoby do siebie. Tu rządzi dopamina i adrenalina

Fizyczne i psychiczne przyciąganie do drugiej osoby to kolejny etap miłości, który zwykle występuje naturalnie jako jej kontynuacja po okresie intensywnego pożądania. Tak jednak być nie musi, bo obie z tych faz mogą występować samodzielnie albo w innej kolejności.

Czytaj też: Mózg mężczyzny kurczy się codziennie o tej porze. To wiele wyjaśnia. Naukowcy odkryli też wahania męskich hormonów

Wzajemnym przyciąganiem partnerów rządzą namiętność i intymność. Rozwija się wzajemne zainteresowanie, a także pragnienie lub poczucie powinowactwa o charakterze emocjonalnym, romantycznym, seksualnym, fizycznym, estetycznym.

Sprawdź również: Przyciągniesz do siebie obiekt uczuć jak magnes. Czy feromony naprawdę działają?

W fazę przyciągania zaangażowane są zwłaszcza szlaki mózgowe kontrolujące zachowania „nagradzające”. Są to działania, które powodują zwiększoną produkcję dopaminy nazywanej hormonem przyjemności. Sprawia ona, że jesteśmy w euforii i pełni energii, której dodaje wytwarzana równocześnie adrenalina.

Stymulujące hormony powodują jednak, że zmniejsza się apetyt i pojawiają problemy ze snem. Zmienia się bowiem poziom serotoniny, czyli hormonu szczęścia. Reguluje ona nie tylko chęć jedzenia czy nastrój, ale także zachowania. U mężczyzn spada, a jej niski poziom wiąże się z zachowaniami obsesyjnymi. U kobiet rośnie, jednak z tym samym skutkiem.

Przeczytaj też:

Najważniejsze hormony miłości w dłuższym związku

Właściwym hormonem miłości nazywana jest oksytocyna – tzw. hormon przywiązania. To jej działanie dominuje w długich związkach romantycznych, ale nie tylko. Warunkuje także przyjaźń, więzi rodzicielskie czy okazywanie serdeczności innym ludziom. Odgrywa przy tym ogromną rolę w interakcjach i tworzeniu więziach społecznych.

Oksytocyna wydziela się też podczas kontaktu z bliskimi osobami, a także ukochanymi zwierzakami. Stąd nazywa się ją także hormonem przytulania. Jest ponadto produkowana w dużych ilościach w intymnych sytuacjach, takich jak seks, karmienie piersią czy poród. To one tworzą głębokie więzi i potrzebę bliskiego kontaktu. U mężczyzn oksytocyna zmniejsza postrzeganą atrakcyjność innych kobiet i sprzyja zachowaniu wierności.

Zobacz też: Co się dzieje z organizmem podczas przytulania?

Z działaniem oksytocyny silnie związane są efekty wydzielania wazopresyny. Hormon ten, który jest szczególnie ważny na późniejszych etapach związku, zapewnia poczucie bezpieczeństwa. Odpowiada także za tworzenie więzi z innymi ludźmi, w tym zwłaszcza relacje monogamiczne.

Polecamy również:

Endorfiny, fenyloetyloamina i kisspeptyna w chemii miłości

Jako hormony miłości wymieniane są także endorfiny. One także odgrywają ważną rolę w zakochaniu, choć częściej nazywane są hormonami przyjemności. Te wewnętrzne substancje opioidowe, tj. łączące się z receptorami opioidowymi, a przez to wywierające działanie przeciwbólowe, zmniejszają też stres i dyskomfort, a zwiększające uczucie przyjemności.

Poziom endorfin w organizmie rośnie w wyniku wykonywania czynności przynoszących poczucie nagrody. To nie tylko jedzenie smacznych dań czy ćwiczenia fizyczne, ale także seks. W przypadku zakochania źródłem endorfin jest sama obecność czy kontakt fizyczny z drugą połówką.

W fazie zakochania ważną rolę pełni także fenyloetyloamina – amina aromatyczna, która działa stymulująco na mózg i wspomaga produkcję innych związków, które współodpowiadają za dobry humor, m.in. dopaminy i adrenaliny. To ona sprawia, że czujemy się pełni energii, radości i optymizmu.

Najbogatszym źródłem PEA jest gorzka czekolada, lecz związek ten jest szybko rozkładany i nie wywiera silnego efektu. Znajduje się także w produktach fermentowanych. Znacznie lepiej jednak sięgać po pokarmy, które wspomagają wytwarzanie fenyloetyloaminy w organizmie, takie jak orzechy, nasiona roślin strączkowych, jaja, ryby i drób.

Stosunkowo niedawno naukowcom udało się zidentyfikować działanie na zachowania hormonu o nazwie kisspeptyna, która stymuluje też dojrzewanie płciowe zarówno u dziewcząt, jak i chłopców. U kobiet wydziela się w szczególnie dużych ilościach podczas ciąży. U mężczyzn pobudza odczuwanie miłości i pobudzenia seksualnego. U obu płci hamuje też rozwój raka.

Sprawdź także:

Kochaj bezpiecznie

Dodaj firmę
Logo firmy Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej
Warszawa, ul. Nowogrodzka 1/3/5
Autopromocja
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet