Jak zwrócić na siebie uwagę?
Nie wystarczy poznać interesującego mężczyzny, trzeba jeszcze sprawić, by się tobą zainteresował. Na to 60 lat temu były takie rady:
Noś plaster. Ludzie zawsze pytają, co się stało. - ciekawość to pierwszy stopień do piekła albo... do nawiązania dłuższej rozmowy.
Zarób dużo pieniędzy - pieniądze na pewno przyciągają, ale istnieje ryzyko, że mężczyzna zainteresuje się tobą tylko dla nich.
Kup kabriolet. Mężczyźni lubią nimi jeździć - czasem wystarczy zainteresowanie motoryzacją, by wzbudzić męskie zainteresowanie
Naucz się piec pyszną szarlotkę. Przynieś ją do biura i poleć potencjalnym kandydatom, by jej spróbowali - przez żołądek do serca? Ta stara mądrość jest chyba zawsze aktualna!
Jak zwrócić na siebie uwagę?
Niestety, tak, jak szybko można kogoś poznać, tak też szybko można go do siebie zrazić. By zrobić na potencjalnym kandydacie na męża dobre wrażenie, 60 lat temu radzono:
uważać na swoje słownictwo - jedna nieprzemyślana wypowiedź albo nadmiar wulgaryzmów mogą skutecznie do ciebie zniechęcić!
przejść na dietę, jeśli jest taka potrzeba - jeśli wierzymy, że mężczyźni wolą szczupłe kobiety, można skorzystać z tej rady
najpierw poćwiczyć picie alkoholu ze swoimi koleżankami - lepiej jednak nie nadużywać alkoholu w żadnej sytuacji
nosić wysokie obcasy przez większość czasu, ale nie robić tego, gdy kandydat jest niższy - trudno zaprzeczyć temu, że w wysokich obcasach wygląda się po prostu lepiej!
Jak go usidlić?
Co zrobić, by poznany mężczyzna nie tylko się do nas nie zraził, ale wprost przeciwnie - z każdym dniem przekonywał się, że nie mógł trafić lepiej i najlepsze, co może zrobić, to się oświadczyć? Rady sprzed 60 lat są następujące:
mów jego znajomym miłe rzeczy na jego temat - publiczne docenienie zawsze działa!
wyślij jego matce kartkę świąteczną - drobny, miły gest może wiele znaczyć w jego oczach
nie mów o tym, ile chcesz mieć dzieci
na pierwszej randce powiedz mu, że nie myślisz o wyjściu za mąż - podobno wciąż aktualne jest to, że zbyt wczesne snucie poważnych planów może zniechęcić
Jak go usidlić?
Co zrobić, by poznany mężczyzna nie tylko się do nas nie zraził, ale wprost przeciwnie - z każdym dniem przekonywał się, że nie mógł trafić lepiej i najlepsze, co może zrobić, to się oświadczyć? Rady sprzed 60 lat są następujące:
nie mów mu, ile kosztowały twoje ubrania - czy stereotyp kobiety wydającej fortunę na wygląd jest nadal aktualny?
nie plotkuj na jego temat - lepiej nie plotkować w ogóle, ale na jego temat na pewno!
dowiedz się o jego byłych i nie popełniaj ich błędów - informacje o tym, co go u nich raziło, zawsze są cenne
zwróć uwagę na to, że współczynnik zgonów dla samotnych mężczyzn jest dwukrotnie wyższy niż dla żonatych - to oczywiście rada z przymrużeniem oka, ale skoro tak łatwo można przedłużyć sobie życie..