Joanna Przetakiewicz podczas najnowszego pokazu swojej La Manii zdradziła, że wcale nie próbowała niczego podarować Melanii Trump, jak spekulują media. - Było odwrotnie. To jej stylistka zwróciła się do nas - wyznała. Czy uważa to za wielkie wyróżnienie? - To normalna procedura, że do kraju, do którego udaje się prezydent ze swoją żoną, jest robiony research, która marka najbardziej pasuje do profilu prezydentowej - wytłumaczyła. Czy pierwsza dama Stanów Zjednoczonych zabrała jej kreację ze sobą?