Kim jest Justyna Dobrosz-Oracz?
Spis treści
Justyna Dobrosz-Oracz jest doświadczoną dziennikarką z imponującym, 25-letnim, stażem pracy. Zaczynała skromnie, bo w „Teleexpressie”, ale z czasem stała się jedną z wiodących reporterek mediów publicznych. Zajmuje się polityką, przepytując prominentów także na sejmowych korytarzach, a ten rodzaj pracy przed kamerą wymaga naprawdę żelaznych nerwów.
Justyna Dobrosz-Oracz między 2016 a 2024 rokiem pracowała w „Gazecie Wyborczej”, ponieważ w Telewizji Polskiej za czasów Jacka Kurskiego nie była zbyt mile widziana. Gdy niedawno wróciła na łono publicznego nadawcy, rozpędziła się niczym lokomotywa: prowadzi między innymi „Pytanie dnia”, „Woronicza 17” i „Gościa Poranka”. Niebagatelną rolę odgrywa także jej obecność w mediach społecznościowych.
Justyna Dobrosz-Oracz jak Monika Olejnik?
To właśnie na Facebooku, Instagramie czy w serwisie X Justyna Dobrosz-Oracz wywołuje gorące emocje. Śmiało można powiedzieć, że to scenariusz łudząco podobny do tego, który znacznie wcześniej przydarzył się Monice Olejnik: media społecznościowe co prawda jeszcze wtedy raczkowały, ale każdorazowe wystąpienie dziennikarki wywoływało lawinę komentarzy.
Zresztą Justyna Dobrosz-Oracz i Monika Olejnik zdają się mieć jeszcze jedną wspólną cechę: swobodne, by nie powiedzieć: swawolne podejście do stylizacji i własnego emploi. Owszem, Monika Olejnik kocha drogie dodatki, ale łączy je w niezwykle nonszalancki sposób. Czasem zapomina się nawet uczesać...
Justyna Dobrosz-Oracz póki co nie jest na bakier z czesaniem, ale nie da się ukryć, że jej fryzura wymaga pewnej interwencji. Przyjrzeliśmy się tej kwestii trochę bliżej.
Fryzura Justyny Dobrosz-Oracz pod lupą ekspertów
Głowę dziennikarki zdobią aktualnie półdługie pasma w kolorze ciemnego blondu z jaśniejszymi refleksami. 47-latka czasem robi na końcach romantyczne skręty, czasem puszcza pasma wolno. Nie zmienia się jedno: brak grzywki, co uwydatnia wyjątkowo wysokie czoło reporterki TVP.
Czemu nikt jeszcze nie zrobił pani Justynie grzywki?! - załamuje ręce Łukasz Darłak, fryzjer chętnie komentujący emploi gwiazd i celebrytów.
Michał Musiał z Michał Musiał Hair | Nails w rozmowie z nami zwrócił zaś uwagę na coś jeszcze innego: cięcie można poprowadzić tak, by dodać włosom objętości, a nie tak, by wyglądały jak u topielicy.
Justyna Dobrosz-Oracz eksperymentuje z włosami, lecz niestety nie zawsze wychodzi na tym dobrze. Ciemne włosy z pewnością nie są dla niej. Prezenterka najlepiej wyglądałaby w wielowymiarowej koloryzacji utrzymanej na poziomie jasnego, piaskowo-beżowego blondu z połączeniem naturalnego koloru. Dobrze sprawdziłoby się także bardzo delikatne cieniowanie przy twarzy, które złagodziłoby rysy twarzy. Fryzura nadałaby prezenterce świeżości i blasku. Włosy wyglądałyby na znacznie gęstsze i optycznie zyskałyby na objętości - słyszymy.
Naprawdę jest aż tak źle? Przed kamerą w końcu chodzi o to, by się wyróżnić!
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie.














