Kojarzona jest z mężczyznami, ale sprawdzi się też u odważnych pań. Właściciel salonu fryzjerskiego mówi, komu poleciłby fryzurę buzz cut

Anna Moyseowicz
Buzz cut wzbudza spore kontrowersje.
Buzz cut wzbudza spore kontrowersje. wera Rodsawang/ Getty Images
Buzz cut jest fryzurą bardzo prostą, a jednocześnie, w szczególności wśród kobiet, dość kontrowersyjną. To bardzo krótkie cięcie podkreśli zarówno zalety, jak i niedoskonałości twarzy oraz czaszki. Komu pasuje, a kto raczej powinien jej unikać? Wyjaśnia Grzegorz Bajek, właściciel salonu fryzjerskiego Szalone Nożyczki w Bydgoszczy i ogólnopolski zwycięzca plebiscytu Mistrzowie Urody 2024.

Spis treści

Czym jest buzz cut?

Buzz cut to niezwykle krótka fryzura, którą wykonuje się przy pomocy maszynki do strzyżenia. Nazywana jest też fryzurą „na żołnierza” czy „na rekruta” (ze względu na popularność wśród wojskowych), a także „na zapałkę” oraz „na jeża”. W klasycznej wersji włosy są strzyżone na równą długość, zazwyczaj bardzo krótko, choć istnieją warianty z delikatnymi różnicami w długości, czyli cieniowaniem. Wówczas góra jest delikatnie dłuższa niż boki. Fryzura ta jest minimalistyczna, uniwersalna i kojarzona z wygodą oraz pewnością siebie.

– Buzz cut oczywiście jest bardziej popularny wśród mężczyzn, ale nie jest to fryzura dedykowana specjalnie dla nich, zdarzają się też kobiety, które takie fryzurki noszą. Wśród naszych klientek Szalonych Nożyczek również są takie klientki – mówi Grzegorz Bajek, właściciel bydgoskiego salonu fryzjerskiego.

Dla kogo jest fryzura buzz cut? Fryzjer wymienia konkrety

Buzz cut to fryzura, która nie należy do najnowszych, a mimo wszystko, w szczególności wykonana na głowie kobiecej, wciąż może wzbudzać emocje. Choć to fryzura łatwa w utrzymaniu i szykowna, nie jest też szczególnie popularna. U kogo się sprawdzi?

Jak tłumaczy Bajek, to cięcie dla kobiet, które po pierwsze lubią bardzo krótkie włosy, a po drugie dla tych, które są odważne i lubią eksperymentować z wizerunkiem. Na pewno nie sprawdzi się u osób, które nie lubią wyrażać siebie poprzez włosy.

Myśląc o fryzurze buzz cut, warto uwzględnić nie tylko to, czy lubimy przyciągać wzrok, ale po prostu, czy tego rodzaju cięcie nam pasuje.

– Z technicznego punktu widzenia, jeśli usiadłaby na moim fotelu klientka, która zażyczyłaby sobie taką fryzurę, zwróciłbym uwagę na rysy twarzy. To na pewno jest świetne cięcie dla kogoś, kto ma fajne, wyraziste, mocne rysy. Raczej odradzałbym taką stylizację paniom, które mają okrągłą twarz lub też mocno odstające uszy, dlatego że ten typ cięcia uwydatnia i podkreśla niedoskonałości. Jeśli są panie, które mają mocne rysy twarzy, lubią eksperymenty, nie boją się mocnych cięć i wizerunku, który będzie przyciągał uwagę – bo nie ma co ukrywać, taka fryzura będzie przyciągać uwagę – to wybór dla nich – mówi.

Jak dodaje, jeśli klientka Szalonych Nożyczek decyduje się na buzz cut, to zazwyczaj jednocześnie wybiera wyrazistą koloryzację. Są to zazwyczaj wyraziste blondy czy też mocne, neonowe kolory, nadające fryzurze jeszcze mocniejszego charakteru i pozwalające klientce na wyrażenie siebie poprzez wizerunek.

Buzz cut sprawdzi się też u pań, które decydują się na całkowitą zmianę koloru włosów, a na przykład ich kosmyki będą trudne do zafarbowania lub są już bardzo zniszczone. To cięcie będzie też praktyczne w przypadku kobiet, które mają siwe włosy i chcą je zapuszczać, a także pozbyć się odrostu.

Buzz cut wśród gwiazd

Buzz cut to nie nowa moda, a fryzura, którą można było zobaczyć zarówno w zwykłych kobiet, jak i u gwiazd, dość dawno. Zdecydowały się na nią między innymi Natalie Portman, Kristen Stewart czy Charlize Theron.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kobieta

Polecane oferty

* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet