Marta Nawrocka postawiła na Gdańsk. Pierwsza dama sama zaprojektowała kreacje na zaprzysiężenie, które powstały w lokalnym zakładzie

Joanna Surażyńska-Bączkowska
Na uroczystość zaprzysiężenia pierwsza dama wybrała błękit - kolor często określany jako „power color” pierwszych dam.
Na uroczystość zaprzysiężenia pierwsza dama wybrała błękit - kolor często określany jako „power color” pierwszych dam. fot. Sylwia Dabrowa
Podczas zaprzysiężenia męża, Karola Nawrockiego, pierwsza dama postawiła na autorski projekt w odcieniu błękitu. Zamiast sięgać po światowe marki, wybrała mistrza krawiectwa z rodzinnego Gdańska i sama dopilnowała każdego detalu stylizacji.

Marta Nawrocka od początku kampanii prezydenckiej wyróżniała się elegancją i wyczuciem stylu. Podczas wieczoru wyborczego, spotkań z wyborcami i w dniu inauguracji prezydentury swojego męża, Karola Nawrockiego, prezentowała spójny, dopracowany wizerunek. Jak się okazuje, stroje z dnia zaprzysiężenia były jej autorskim projektem, zrealizowanym we współpracy z gdańskim mistrzem krawiectwa Jarosławem Konaszewskim.

Błękit w roli głównej

Na uroczystość zaprzysiężenia pierwsza dama wybrała błękit - kolor często określany jako „power color” pierwszych dam. To odcień, który pojawiał się m.in. w kreacjach Melanii Trump czy Brigitte Macron. Marta Nawrocka postawiła jednak nie na światowe domy mody, a na lokalne rzemiosło z rodzinnego miasta.

Autorski projekt zrealizowany w Gdańsku

Jarosław Konaszewski - mistrz krawiectwa z ponad 40-letnim doświadczeniem - współpracuje z Martą Nawrocką od lat.

- Pierwsza dama jest naszą zaufaną klientką. Ceni gdańskie rzemiosło i ręczne, miarowe krawiectwo. Przy zaprzysiężeniu przyszła do nas z gotową wizją, a naszym zadaniem było dopracować każdy detal - powiedział dla „Faktu” Konaszewski.

Pierwsza dama uczestniczyła w każdym etapie powstawania stylizacji: od wyboru tkanin, przez kroje, po dodatki. Najczęściej decyduje się na polskie marki - także w przypadku obuwia, torebek czy biżuterii.

Modowy duet z córką i wsparcie wizażystki

Do pracowni w Gdańsku często zagląda w towarzystwie córki Kasi.

- To naprawdę uroczy duet. Kasia chętnie uczestniczy w przymiarkach i lubi, gdy jej stylizacje nawiązują do strojów mamy - powiedzieli dla „Faktu” pracownicy atelier.

Za makijaż i fryzurę w dniu zaprzysiężenia odpowiadała Gosia Niemczak, wizażystka z 15-letnim doświadczeniem, współpracująca z pierwszą damą od jesieni ubiegłego roku. Stara się łączyć ponadczasową klasę z nowoczesnymi trendami. Na uroczystość zaprzysiężenia stworzyła elegancki sleek bun, a makijaż miał dodać subtelnej świeżości.

Atelier Jarosława Konaszewskiego

Jarosław Konaszewski to mistrz sztuki krawieckiej, właściciel zakładów w Gdańsku i Gdyni, działających od 1988 roku. W swojej pracy łączy klasyczną elegancję z nowoczesnym stylem, a każdy projekt powstaje w oparciu o indywidualne potrzeby klienta. Wśród osób, dla których szył, są przedstawiciele korpusów dyplomatycznych, politycy, ludzie nauki i biznesu, a także instytucje mundurowe.

"Dziennik Bałtycki" jest na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl w Internecie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze 2

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

x
xx
Wszędzie Gdańsk!
U
Ulka
DB kopiujący prawie cały tekst z Faktu. Brawo wy!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet