Masz nudności i wymioty w ciąży? Wcale nie musi tak być. Zgłoś je lekarzowi, bo mogą być niebezpieczne. Zobacz, jak sobie z nimi radzić

Monika Góralska
Większość kobiet w ciąży doświadcza nudności i wymiotów, jednak nie zgłasza ich swojemu lekarzowi. Tymczasem z wymiotami nie musisz się męczyć. Ginekolog może pomóc ci je zniwelować.
Większość kobiet w ciąży doświadcza nudności i wymiotów, jednak nie zgłasza ich swojemu lekarzowi. Tymczasem z wymiotami nie musisz się męczyć. Ginekolog może pomóc ci je zniwelować. nd3000/gettyimages.com
Większość kobiet już w pierwszych tygodniach ciąży doświadcza nudności i wymiotów. Są to jednak dolegliwości uznawane za naturalne w tym szczególnym czasie. Kobiety nie zgłaszają ich lekarzowi mimo nasilonych objawów, a to błąd, ponieważ mogą one być niebezpieczne dla matki i dziecka. Częste nudności i wymioty pogarszają samopoczucie, nie pozwalają normalnie funkcjonować, mogą też prowadzić do niedoborów witamin i składników mineralnych. Zgłoś je swojemu lekarzowi, który zaleci odpowiednie i bezpieczne w czasie ciąży leczenie.

Spis treści

Nudności i wymioty w ciąży mogą być niebezpieczne dla mamy i dziecka

Nudności i wymioty uznawane są za jeden z pierwszych objawów ciąży, ponieważ pojawiają się one już nawet w 3.-4. tygodniu ciąży, a ich największe nasilenie ma miejsce pomiędzy 7. a 12. tygodniem. Nudności i wymiotów w czasie ciąży doświadcza 50–80 proc. kobiet. Tak nierozerwalnie kojarzą się one z tym stanem, że są uznawane za naturalny element ciąży. W związku z tym przyszłe mamy doświadczając nawet bardzo intensywnych i częstych wymiotów nie zgłaszają ich swojemu lekarzowi. Nie szukają więc pomocy i ulgi, mimo że doświadczają dużego dyskomfortu związanego z tak uciążliwymi objawami.

Czytaj też: Na serce, trawienie, stres i odporność. Wypróbuj 3 najzdrowsze herbaty ziołowe polecane przez naukowców z Harvardu

Zwykle nudności nie są groźne, a tylko nieprzyjemne i ustępują z czasem. Jednak u 13 proc. ciężarnych mogą one nadal być obecne po 20. tygodniu, a u niektórych trwać nawet całą ciążę. Jeśli wymioty są nasilone, znacznie obniżają one nastrój i pogarszają jakość życia, utrudniają wykonywanie codziennych czynności, ograniczają aktywność zawodową. Są także niebezpieczne dla zdrowia, ponieważ mogą prowadzić do odwodnienia organizmu, niedożywienia, zaburzeń wchłaniania witamin i mikroelementów, problemów ze snem. W celu podniesienia świadomość kobiet na temat nudności i wymiotów w ciąży oraz faktu, że można je leczyć od samego początku ich występowania powstała kampania edukacyjna „Ciąża BEZ NUDNOŚCI to nie zachcianka”.

Czytaj także: Ten egzotyczny izotonik nawadnia, odchudza i odmładza. Woda kokosowa pomoże Ci też zadbać o nerki i jelita. Sięgnij naturalną wodę kokosową

Kobiety z ciężką postacią niepowściągliwych wymiotów ciężarnych, utratą masy ciała, ketonurią, zasadowicą metaboliczną, niedoborami żywieniowymi lub ciężkim odwodnieniem powinny być leczone w szpitalu. Hospitalizacja wskazana jest również u kobiet z umiarkowaną postacią nudności i wymiotów w czasie ciąży, jeśli zawiodło postępowanie ambulatoryjne – stwierdza dr n. med. Małgorzata Radoń-Pokracka, ginekolog-położnik i ekspertka kampanii „Ciąża BEZ NUDNOŚCI to nie zachcianka”.

Masz nudności i wymioty w ciąży? Wcale nie musi tak być

Nudności sprawiają, że przyszła mama ma problem ze znalezieniem odpowiednich do jedzenia produktów, a nawet boi się sięgnąć po jedzenie, aby nie wywołać kolejnej fali wymiotów. Odrzucanie przez żołądek każdej porcji pożywienia może doprowadzić do wystąpienia niedoborów witamin i składników mineralnych. Taka sytuacja prowadzi najczęściej do rozwoju anemii z niedoboru żelaza oraz wystąpienia objawów takich jak osłabienie, brak energii, obniżenie nastroju. Opróżnianiu żołądka natomiast towarzyszą intensywne skurcze brzucha, co z kolei wzbudza strach o dziecko (choć zwykle nie są one dla malca zagrożeniem).

Przyczyna nudności i wymiotów w ciąży nadal nie jest do końca poznana. Istnieje związek pomiędzy zmianami hormonalnymi w organizmie ciężarnej w I i II trymestrze a występowaniem tych dolegliwości. Pewną rolę w patogenezie problemu przypisuje się ludzkiej gonadotropinie kosmówkowej (hCG). Jej stężenie osiąga maksimum w I trymestrze ciąży, a wykres jego zmian odzwierciedla kliniczny przebieg nasilenia nudności i wymiotów – wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Hubert Huras, ginekolog-położnik, perinatolog i ekspert kampanii „Ciąża BEZ NUDNOŚCI to nie zachcianka”.

Pani Klaudia Karczewska doświadczyła intensywnych nudności i wymiotów w swojej drugiej ciąży. Obecnie pani Klaudia ma 35 lat i jest w 9. miesiącu ciąży. Ma już synka, którego urodziła 5 lat temu i gdy była z nim w ciąży również towarzyszyły jej nudności i wymioty jednak obecnie problem znacznie się nasilił.

Początkowo wymioty męczyły mnie tylko rano, a dopiero później zaczęły pojawiać się w ciągu dnia. I wtedy trudno już było mówić o jakimkolwiek odżywianiu. Najgorsze były dni, kiedy rzeczywiście nie mogłam nic jeść. Najwyżej coś w rodzaju kromki chleba z masłem, którą i tak po pewnym czasie zwracałam. I tak przez kilka dni w tygodniu. Całkowicie wybijało mnie to z normalnego rytmu. Kiedy intensywność wymiotów była największa, zdarzały się one średnio pięć razy dziennie, zazwyczaj jakiś czas po posiłkach. Czasem po zjedzeniu owoców – jabłka, gruszki, arbuza – dolegliwości dopadały mnie już po piętnastu minutach. Po prostu nie wiedziałam, co mam jeść, aby nie wymiotować – wyznaje pani Klaudia Karczewska.

Wymioty nie dawały spokoju pani Klaudii nawet w czasie snu i wybudzały ją o 4 nad ranem. Były tak intensywne, że nie mogła ona nic jeść, a nawet pić wody czy umyć zębów. Pani Klaudia żyła w ogromnym dyskomforcie i stresie, a jednak mimo to początkowo nie zgłaszała tych dolegliwości swojej ginekolog, uznając je za normalne. Wyznała, że nawet nie przyszło jej do głowy, żeby rozmawiać o tym z lekarzem. Dopiero gdy podczas jednej z kolejnych wizyt lekarka zauważyła, że kobieta źle wygląda, pani Klaudia opowiedziała jej o swoich dolegliwościach. Wyjawiła również, że żadne domowe sposoby jej nie pomagają.

Jak sobie radzić z nudnościami i wymiotami w ciąży?

W pierwszej kolejności na nudności i wymioty w ciąży stosuje się naturalne sposoby w postaci naparów z imbiru, rumianku czy mięty. Należy też jeść mniejsze posiłki, ale za to częściej. Dobrze jest spożywać produkty wysokobiałkowe oraz migdały i pić dużo wody. Natomiast unikać tłustego i wysokoprzetworzonego jedzenia, ostrych przypraw, napojów gazowanych, a także silnych zapachów np. gotowanego mięsa, perfum czy dymu tytoniowego. Nie zawsze jednak te metody są wystarczające. W przypadku, gdy mimo wszystko wymioty się utrzymują, konieczne może okazać się wprowadzenie leczenia farmakologicznego.

Zgodnie ze stanowiskiem ekspertów Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników leczenie to można stosować już od początku I trymestru ciąży. Uzyskało ono również rekomendacje światowych organizacji ginekologiczno-położniczych – mówi profesor Hubert Huras.

Warto wiedzieć, że z wymiotami nie trzeba się męczyć i nie należy się także obawiać takiego leczenia. Kobieta powinna cieszyć się ciążą, a nie cierpieć z tego powodu.

Celem takiego leczenia jest zapobieganie wystąpieniu bardziej nasilonych postaci nudności i wymiotów w ciąży, które mogą być trudniejsze do opanowania (w tym zapobieganie niepowściągliwym wymiotom ciężarnych), oraz poprawa jakości życia przyszłej mamy – dodaje doktor Małgorzata Radoń-Pokracka.

Bądź zawsze w formie

Materiały promocyjne partnera
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

d
diana
Jak męczyły mnie nudności zrezygnowałam z gazowanych napojów, a do cisowianki ścierałam sobie korzeń imbiru, który działa przeciwwymiotnie. Na szczęście po trzech miesiącach wszystko przeszło :)
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet