Spis treści
W rajstopach pojawiło się oczko – jak je naprawić?
Kobiety są niezwykle zaradne i nie ma sytuacji, z której nie potrafią wybrnąć. Damska torebka mieści wiele przydatnych rzeczy, dlatego nosząc rajstopy, warto je mieć przy sobie. Oto kilka sposobów na oczko lub już dziurę w rajstopach:
- użycie bezbarwnego lakieru do paznokci – to najprostsza i najtańsza metoda. Wystarczy brzegi oczka lub dziury posmarować lakierem i poczekać aż wyschnie. Lakier zatrzyma pojawianie się kolejnych oczek i powiększanie się dziury;
- noszenie zawsze drugiej pary rajstop – to bardzo praktyczna metoda stosowana przez wiele pań, polega na zmianie rajstop na nowe, bez oczka;
- zastosowanie mydła w kostce – ten sposób ma działać podobnie, jak zastosowanie bezbarwnego lakieru do paznokci, ale wiele kobiet uważa, że jest mało skuteczny. Brzegi oczka lub dziury trzeba posmarować mokrym mydłem i poczekać, aż wyschnie.
To cię zainteresuje: Zapomnij o rajstopach. Ten kosmetyk go zastąpi. Poznaj zalety rajstop w spray'u
Co zrobić, żeby w rajstopach nie pojawiały się dziury?
W myśl zasady, że lepiej zapobiegać niż leczyć, warto również odpowiednio zaopiekować się rajstopami, zanim je założymy. Kilka łatwych zabiegów, spowoduje, że rajstopy nie będą tylko do jednorazowego użytku:
- Włóż rajstopy na noc do zamrażarki.
- Upierz w bardzo delikatnym mydle lub szamponie do włosów.
- Przed zakładaniem rajstop ściągaj biżuterię i zadbaj o to, by paznokcie były dobrze spiłowane.
- Gdy założysz rajstopy na nogi, spryskaj je lakierem do włosów.
Jak z oczkami w rajstopach radziły sobie nasze mamy, czyli co to jest repasacja?
Kilkadziesiąt lat temu, gdy na sklepowych półkach świeciły pustki, a wielu produktów po prostu brakowało, trzeba było dbać o to, co udało się zdobyć. Tak było m.in. z rajstopami, które często stawały się towarem niemal luksusowym. Gdy w tej części odzieży pojawiała się dziura lub oczko, wiele kobiet próbowało je cerować samodzielnie lub korzystało z popularnych wówczas punktów repasacji. To miejsca, gdzie panie repasaczki ręcznie naprawiały uszkodzone rajstopy, pończochy lub nawet skarpety. Repasacja nazywana była też podnoszeniem oczek w rajstopach i polegała na dorabianiu ich zniszczonych części przy użyciu specjalnych igieł zakończonych haczykiem i zapadką, które umożliwiały przewlekanie nawet bardzo cienkich nici. Takie cerowanie wymagało dużej precyzji i skupienia.
Repasacja to usługa, która dużą popularnością cieszyła się w latach PRL-u. Teraz repasaczki to już ginący zawód, ich pracę można jeszcze podziwiać głównie podczas festiwali dawnych profesji. Natomiast igły do repasacji można oglądać w muzeach.