Spis treści
Metamorfoza Huberta Urbańskiego
Hubert Urbański urodził się 23 marca 1966 roku, co oznacza, że niedawno skończył 59 lat. Jego rodzicami są Jerzy Urbański oraz Ałła Lekarska, pochodząca z Bułgarii. Młody mężczyzna przerwał studia, by rozpocząć pracę w radiu, a także telewizji. Jego kariera rozkwitła, gdy został prowadzącym lubiany teleturniej „Milionerzy” i do tej pory kojarzony jest z tym formatem. Prowadził również między innymi „Taniec z gwiazdami”, „Jestem, jaki jestem” czy też „Agent-Gwiazdy”.
Na przestrzeni lat mężczyzna nieco się zmienił, choć nie przeszedł ogromnej metamorfozy. Tak, jak niegdyś, wciąż jest szczupły i przystojny. Różnica widoczna jest przede wszystkim we fryzurze, niegdyś prowadzący miał krótsze, gęstsze i czarne włosy, które z biegiem czasu stały się siwe.
Tatuaże Huberta Urbańskiego
Hubert Urbański dorobił się nie tylko dobrej opinii i sympatii widzów, ale także… tatuaży. Kilka lat temu pochwalił się w mediach społecznościowych zdjęciem pleców, na których widać ogromnego smoka skierowanego głową do dołu.
Hubert Urbański prywatnie jest tatą. Na palcach prawej dłoni ma wytatuowane cztery litery: M, K, D i S, które oznaczają imiona jego córek: Marianny, Krystyny, Danuty oraz Stefani.
Związki Huberta Urbańskiego
Hubert Urbański nie opowiada zbyt wiele o swoim życiu prywatnym. Jak wiadomo, prezenter miał dwie żony. Pierwszą z nich była Urszula Engelmeyer, z którą doczekał się dwóch, obecnie już dorosłych, córek – Marianny i Krystyny. Para rozwiodła się w 2002 roku. Jak wiadomo, Marianna ma 35 lat, a Krystyna 31. Krystyna Engelmayer-Urbańska pracuje jako grafik i ilustrator.

Drugą żoną Urbańskiego była Julia Chmielnik, dyrygentka. Para pobrała się w 2009 roku, a rozwiodła już cztery lata później, bo w 2013. Małżeństwo doczekało się córek Stefanii oraz Danuty. Para rozstała się w atmosferze skandalu.
– Kiedy poznałem moją byłą żonę, byłem wiele lat po rozwodzie, dzieci dorastały, żyłem sam. I kiedy myślałem, że jest dobrze tak, jak jest, nagle się zakochałem. Nigdy nie byłem religijny, ale kiedy moja była żona poprosiła o ślub kościelny, ku zdumieniu wszystkich, którzy mnie znali, powiedziałem „tak”. I ożeniłem się z kobietą, która przed ołtarzem przyrzekała, że będzie ze mną na dobre i na złe, a w najtrudniejszy chyba momencie mojego życia powiedziała: „Mam tego dosyć, radź sobie sam” –mówił Urbański w Newsweeku, nawiązując do tego, że żona miała przestać go wspierać po śmierci ojca.
Kobieta w jednej z rozmów medialnych zaprzeczyła, jakoby opowiedziana przez Urbańskiego historia miała być prawdą, jednak nie chciała zdradzać swojej wersji wydarzeń. Obecnie związana jest z aktorem Marcinem Przybylskim.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!