Spis treści:
Dzieciństwo w cieniu gwiazdy
Od 27 września w BBC będzie można obejrzeć trzyczęściowy dokument poświęcony życiu Elizabeth Taylor, zatytułowany „Rebel Superstar”. Mają się w nim pojawić nieznane dotąd zdjęcia gwiazdy, niepublikowane wywiady oraz wypowiedzi osób, które ją znały. Wśród nich znajdzie się m.in. córka Michaela Jacksona, Paris Jackson, Joan Collins, Sharon Stone, Kim Kardashian oraz George Hamilton. Nie zabraknie także rozmowy z synem Elizabeth Taylor, Christopherem Wildingiem.
Tuż przed premierą filmu dokumentalnego, Wilding podzielił się na łamach „The Guardian” wspomnieniami o matce, również tymi trudnymi. Jak wyglądało dzieciństwo syna supergwiazdy?
Kiedykolwiek wychodziliśmy z domu, fotografowie już na nas czekali. Kiedykolwiek przechodziłem obok kiosku, zdjęcia mojej matki były na pierwszych stronach gazet, często ze skandalizującym tytułem. Gdziekolwiek się nie pojawiła, zbierał się tłum - wspomina Wilding w rozmowie z „The Guardian".
Wilding przyznaje, że kariera matki wybuchła dzięki jej wybitnej urodzie. To miało także swoje ciemne strony:
Nie była traktowana poważnie jako aktorka. Ludzie uważali, że dostawała rolę ze względu na swoją urodę, a nie talent - mówi syn Elizabeth Taylor.
Dopiero po zagraniu Marthy w „Kto się boi Virginii Woolf” została potraktowana poważnie zarówno przez świat krytyki filmowej, jak i widzów. Za tę rolę otrzymała Oskara.
Najważniejsza kobieta na świecie
Elizabeth Taylor urodziła się w 1932 roku w Londynie, ale rodzina przed wybuchem II wojny światowej przeprowadziła się do Kalifornii. To matka Elizabeth marzyła o aktorskiej karierze córki i rzeczywiście, dziewczynka w wieku 9 lat miała już podpisany kontrakt z wytwórnią Universal Studios. Jej pierwszą, pamiętną rolą, była Priscilla w słynnej ekranizacji „Lassie, wróć” z 1943 roku. Elizabeth Taylor była jedną z niewielu dziecięcych gwiazd, których kariera nie wybrzmiała tylko w dzieciństwie, ale z prawdziwą mocą objawiła się w życiu dorosłym.
Do historii przeszła jako jedna z najpiękniejszych kobiet na świecie, żądająca (i otrzymująca) największe wynagrodzenia, wymagająca całkowitej atencji. Od niej również wiele wymagano. Jako nastolatka spędzała na planach długie godziny, kręcąc duble i spełniając oczekiwania innych. Sam szef MGM miał ją zmusić, by do zdjęcia usiadła mu na kolanach. Wywiązała się kłótnia, a piętnastoletnia Liz wypaliła: Ty i twoje studio możecie iść do diabła! To, że nie została natychmiast zwolniona, świadczy tylko o pozycji, którą miała już w tamtym czasie.
Za tytułową rolę w „Kleopatrze” w 1958 roku zażądała 1 mln dolarów, co było wówczas kwotą nieosiągalną dla innych aktorów. Dla niej zrobiono wyjątek.
Znała swoją moc i wartość i nie omieszkała tego wykorzystać. Jej podejście było takie: hej, jeśli masz zamiar wycisnąć ze mnie wszystkie soki, to ja wycisnę je z ciebie – mówi Wilding i przyznaje, że bardzo mu to imponowało.
Skandal rzymski
Gdy „Kleopatra” weszła na ekrany, Wilding miał 8 lat i był już przyzwyczajony nie tylko do sławy matki, ale również do tego, że w jej życiu wciąż pojawiali się kolejni mężczyźni. Aktorka wychodziła za mąż aż osiem razy, w tym dwa razy za aktora, Richarda Burtona.
Po raz pierwszy wzięła ślub jako osiemnastolatka, ale szybko odeszła od męża, który ją bił. Z drugiego małżeństwa, z Michaelem Wildingiem, miała dwóch synów. Jej trzeci mąż oraz ojciec jej córki, Michael Todd, zginął w katastrofie prywatnego samolotu o nazwie The Lucky Liz… Aktorka zrezygnowała z tej podróży ze względu na chorobę. Po krótkim okresie wdowieństwa związała się z przyjacielem zmarłego męża, Eddiem Fisherem, którego zresztą odbiła Debbie Reynolds.
Na planie Cleopatry poznała Richarda Burtona, który wcielał się w postać Marka Antoniusza. Była jeszcze mężatką, gdy postanowiła ujawnić swój romans z Burtonem. Pokazali się jako para na Via Veneto w Rzymie, jeszcze podczas kręcenia filmu. Ten „występ” został później oficjalnie potępiony przez Watykan.
Syn stara się dziś ją zrozumieć i tłumaczy, dlaczego tyle razy wychodziła za mąż:
Mama miała tradycyjne podejście do tego typu spraw. Nie chciała mieć po prostu romansów. Jeśli kogoś kochasz, to bierzesz ślub. Media po prostu robiły z tego wielką sprawę.
Wilding zdradza również, że raz zdarzyło mu się pobić kolegę, który obrażał jego matkę.
Alkohol, leki, recepty przepisywane bez umiaru
Syn Elizabeth Taylor najlepiej pamięta właśnie jej związki z Burtonem, do którego czasem zwracał się „tato”. Przyznaje, że do czasów aktora przerobił już kilku ojczymów, ale to właśnie Burton był dla niego najważniejszą figurą ojca i miał na niego największy wpływ. Zdaniem Wildinga związek dwojga aktorów nie miał szans na przetrwanie:
To niemożliwe, aby dwie tak wybuchowe osobowości zostały razem. To był burzliwy związek, zwłaszcza w końcowej fazie. Richard borykał się z problemem alkoholowym, moja mama także, a do tego była uzależniona od leków przeciwbólowych.
Wilding wspomina, że jako dziecko bał się wejść do sypialni matki, by nie zobaczyć, że przedawkowała.
Lekarze wypisywali jej recepty bez umiaru. Dziś prawdopodobnie poszliby siedzieć - podsumowuje syn aktorki.
Wilding wspomina sytuację, gdy był już dwudziestolatkiem, a matka poprosiła go, by wstrzyknął jej opiaty. Kiedy odmówił, zrobiła to samodzielnie. Właśnie wtedy podjął decyzję o wyprowadzce. Nie potrafił pomóc matce, ale nie mógł też patrzeć, jak się stacza.
Odwyk i walka z chorobą
Taylor zdecydowała się na odwyk po interwencji rodziny, w 1983 roku. Zamiast ukrywać się, jak wiele innych gwiazd, postanowiła ogłosić to publicznie. Wilding wyjaśnia, że zrobiła to, by zachęcić innych ludzi do walki z alkoholizmem. Gwiazda zaangażowała się także w kampanię przeciwko HIV i AIDS. Ubolewała nad tym, że wiele gwiazd, takich jak James Dean, Montgomery Cliff czy zmarły na AIDS, Rock Hudson musiało ukrywać swoją orientację seksualną. Wkrótce założyła własną fundację, by walczyć z chorobą.
Była bezlitosna, jeśli chodziło o zbieranie pieniędzy od bogatych ludzi. Zawstydzała ich. Pytała: jaki czek masz zamiar wypisać? Dodaj jeszcze jedno zero! - wspomina Wilding.
Dwie miłości Elizabeth Taylor
Po drugim rozwodzie z Burtonem Elizabeth Taylor wychodziła za mąż jeszcze dwukrotnie. Mimo rozstania, Christopher Wilding pozostał w bliskim kontakcie z ojczymem, aż do jego śmierci w 1984 roku. Na pytanie o to, kto był miłością życia jego matki, Wilding odpowiada:
Miała dwie, tak mówiła. To był Michael Todd i Richard. Jej miłość do Richarda nigdy nie zniknęła.
Elizabeth Taylor zmarła w 2011 roku w wieku 79 lat. Przed śmiercią jeszcze bardziej zbliżyła się z synem, który urodził się tego samego dnia, co ona. Jak wspomina Wilding, to nie był przypadek. Aktorka urodziła go przez cesarskie cięcie i mogła wybrać datę. Chciała, by obchodzili urodziny tego samego dnia, choć dla niego to wcale nie było takie przyjemne:
Uwielbiała wielkie przyjęcia, a ja ich nie znosiłem. Oczywiście, kiedy zmarła pomyślałem: cholera, teraz naprawdę będę tęsknić za tymi urodzinami.
Źródło: „The Guardian"
Kobieta
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!