Rodzice rezygnują ze szczepień dzieci

Marta Żbikowska
Większość szczepionek podaje się domięśniowo. Istnieją jednak i takie, które należy wypić
Większość szczepionek podaje się domięśniowo. Istnieją jednak i takie, które należy wypić 123rf
Każdy rodzic chce dla swojego dziecka jak najlepiej. Podejmując decyzję o szczepieniu, należy posiadać wiedzę lub zaufać autorytetom. Warto również kierować się zdrowym rozsądkiem, a nie przekonaniami i powielanymi mitami

Szczepić czy nie szczepić? - to pytanie zadaje sobie coraz więcej rodziców, szukając wskazówek i odpowiedzi zazwyczaj w internecie. Fora dla rodziców pełne są bardziej i mniej sprawdzonych informacji na temat plusów i minusów dotyczących tej formy profilaktyki. W gąszczu faktów i mitów łatwo się pogubić.

Zwolennicy szczepionek zapewniają, że to jedyna skuteczna forma ochrony przed groźnymi chorobami, przeciwnicy alarmują, że podejmując decyzję o szczepieniu należy rozpatrywać korzyści, ale też liczyć się z kosztami zdrowotnymi.

Czego zazwyczaj boją się rodzice maluchów i czy ich obawy są uzasadnione? - Sprawdźcie

Komentarze 22

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

l
lamia
Też go mieliśmy przez ostatniej infekcji i uważam, że skutecznie pomógł zwalczyć kaszel.
S
Sybil
Ja swoje dziecko szczepiłam tylko na szczepionki obowiązkowe. Na grypę nigdy się nie szczepiliśmy ale tak naprawdę nigdy na nią nie chorowaliśmy. Córka i my łapiemy raczej przeziębienia na które wystarcza aerozol do nosa i syrop fosidal na męczący kaszel.
Moi teściowie szczepią się co roku na grypę i w tym roku mimo tego i tak oboje zachorowali.
g
gość

Nie, dobre zdrowie Twojej córki nie ma nic wspólnego z tym, że jej nie szczepiłaś. Twoja córka korzysta z odporności zbiorowej. Ludzie dookoła niej są szczepieni i nie zarażają. Prędzej czy później Twoja córka spotka jednak na swojej drodze nosiciela np. gruźlicy i się nią zarazi. Albo zrani się i zarazi tężcem. Oczekujemy, że jak Twoja córka zachoruje na gruźlice, tężec opiszesz jej cierpienia na forum. Ku przestrodze innym.

W dniu 14.01.2017 o 10:19, Joanna napisał:

Moja córka ma 1,5 roku, nie zdecydowaliśmy się na szczepienie. Od urodzenia bardzo dobrze się rozwija i nie choruje. Nigdy nie brała żadnego leku. Pytają mnie czasami znajomi jaki lek jest najlepszy na tą czy na inną chorobę dziecka, ale nie wiem za bardzo co im mam odpowiedzieć bo jeszcze nie dawałam jej żadnego leku. Nie wiem czy to jest to związane z nieszczepieniem. Asia.

 

J
Joanna
Moja córka ma 1,5 roku, nie zdecydowaliśmy się na szczepienie. Od urodzenia bardzo dobrze się rozwija i nie choruje. Nigdy nie brała żadnego leku. Pytają mnie czasami znajomi jaki lek jest najlepszy na tą czy na inną chorobę dziecka, ale nie wiem za bardzo co im mam odpowiedzieć bo jeszcze nie dawałam jej żadnego leku. Nie wiem czy to jest to związane z nieszczepieniem. Asia.
J
Joanna
Moja córka ma 1,5 roku, nie zdecydowaliśmy się na szczepienie. Bardzo dobrze się rozwija i od urodzenia nie brała żadnego lekarstwa. Nie wiem czy to "zasługa" nieszczepienia, bo staram się z nią również wychodzić jak najwięcej na świeże powietrze, pije tylko wodę i żadnych soczków sklepowych ....
D
Darek
Proszę wykaż mi błędy logiczne. Być może moją dysortografię zawdzięczam szczepieniom (i temu, że wyłączyła mi się funkcja sprawdzania błędów w przeglądarce ;)), których na szczęście w czasach mojego dzieciństwa było dużo, dużo mniej niż teraz i brak większości ze szczepień z dzisiejszej puli miał z pewnością istotny wpływ na moje możliwości intelektualne. Wiedzą "szczepię" się każdego dnia, gdyż ciągle jest we mnie potrzeba poszerzania horyzontów. Jeśli masz ochotę na małą dyskusję dotyczącą szczepień chętnie przekażę Ci kilka istotnych informacji. Jeśli jesteś wystarczająco bystry, może i Ty zasilisz szeregi przeciwników szczepień. Nie mam też nic przeciwko temu, byś wykazał się własną wiedzą, jeśli zatem coś merytorycznego masz do dodania, pisz śmiało.
k
kasia
Ci rodzice, którzy nie szczepią, są chyba aktywni tylko w sieci. Osobiście wśród rodziny i znajomych mam jedynie osoby szczepiące, dzieciom również nic się nie stało. Może teorie spiskowe idą swoim tokiem, a rzeczywistość inną? :)
K
Komar
Drogi Darku, według Twojej teorii wydaję mi się, że również i ty byłeś zaszczepiony. Po Twojej wypowiedzi pełnej błędów logicznych, interpunkcyjnych oraz ortograficznych nie widać, abyś był w elicie najinteligentniejszych ludzi na świecie dzięki... brakowi szczepień. Nie błysnąłeś. Może trzeba zaszczepić się wiedzą?
a
ada
U mojego syna w wieku 1,5 roku po szczepionce DTP zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Miał swój świat. Nie reagował na imię i wiele innych. Szczepionka wyrzadziła n eurologicznie wiele zlego.
E
Ewa
Bo szczepionki są coraz gorszej jakości, teraz nawet w lodówce nie muszą być przechowywane, tyle w nich konserwantów, metali ciężkich i komórek aborcyjnych. Bo tylko w Polsce szczepi się dzieci w 1 dobie po urodzeniu, tylko w Polsce i krajach bloku wschodniego jest tak napięty kalendarz szczepień, tylko u nas nie ma odszkodowań za NOP-y, i dlatego z logicznego myślenia ze im medycyna lepsza, im więcej szczepionek tym więcej chorych przybywa. Chorych jest z roku na rok coraz więcej. I co Ty na PARADOKSIE?? ???
p
poszkodowany
NIE SZCZEPIĘ DLA TEGO, ŻE PO SZCZEPIENIU MOJE DZIECKO STRACIŁO JAKĄKOLWIEK ODPORNOŚĆ NA BARDZO DŁUGO. JA BYŁEM NATOMIAST GŁUPI BEZ ŻADNEGO PRZYMUSU. UWIERZYŁEM W SZCZEPIENIE PRZECIW GRYPIE(KILKA LAT TEMU) JAKI MIAŁEM TEGO EFEKT ? NIE KOŃCZĄCE SIĘ ZAPALENIE GÓRNYCH DRUG ODDECHOWYCH NAPRZEMIENNIE Z ANGINĄ WRAZ Z GORĄCZKĄ RZĘDU 4O / 40.8 TO NORMA. ZATEM NIE MÓWICIE MI ŻE SZCZEPIENIA SA DOBRE I ŻE TO NIE OD TEGO SKORO DOZNAŁEM TEGO NA WŁASNEJ SKÓRZE I NA SWOJEJ CÓRCE !! OCZYWIŚCIE DO SZCZEPIENIA SŁUŻBA ZDROWIA Z LEKARZAMI NA CZELE DO WSTRZYKNIĘCIA TRUTKI BYLI PIERWSI POTEM TRADYCYJNIE UMYWAJĄ RĘCE. JAK SZCZEPIENIA SĄ TAKIE DOBRE TO TERAZ NIE MA SZCZEPIENIA BEZ PODPISANIA PRZEZ LEKARZA FORMULARZA ŻE DZIECKO PRZED SZCZEPIENIEM JEST ZUPEŁNIE ZDROWE I W RAZIE JAKICHKOLWIEK POWIKŁAŃ BĘDZIE PŁACIŁ ODSZKODOWANIE WRAZ Z DOŻYWOTNIA RENTĄ. JAK SĄ BEZPIECZNE TO LEKARZ SIĘ NIE ZAWACHA WYPEŁNIĆ PRAWDA?
m
mama
Orzestłąma szczepić po Nopie u córki. Powiększona lewa pierś u kilkumiesięcznego dziecka, powiększone węzły chłonne, a lekarz powiedział, że to od karmienia piersią - że tak moje hormony zadziałały. Druga córka miała zapaść. Leżała bezwładna z gorączką niezbijalną pod namiotem tlenowym w szpitalu. Niech mi ktoś powie że to normalne. Dopiero teraz wszystko skojarzyłam. Dopiero teraz nabrałam wiedzy. Żaden z lekarzy nawet nie wspomniał..... Obenie dzieci nie chorują na nic - bo Nie szczepimy. Żadnych antybiotyków przez 2 lata!
ś
świadoma
Pozwolę sobie na małe sprostowanie początku komentarza, bardzo słusznego komentarza. Wydaje mi się, ze miało być napisane, ze jedynie rodzice, nieswiadomi zagrożeń powikłaniami poszczepiennymi muszą sami dźwigać ciężar tych powikłań. Od siebie dodam, że każdy świadomy rodzic nie wyrazi zgody na narażenie swojego dziecka na utratę zdrowia lub nawet zycia, a takim skutkami obarczone są szczepienia.
D
Darek
Rodzice nie szczepią dzieci wtedy, kiedy zdobędą wiedzę. Niestety, często impulsem do szukania informacji jest NOP u dziecka. Jak już się zaczyna zgłębiać wszelkie niuanse, każda sprwnie posługująca się umysłem osoba zaczyna zdawać sobie sprawę, jak niepotrzebne i ryzykowne są szczepienia. Nie jest przypadkiem, że w USA, jak pokazują badania socjologów, nie szczepią elity. Ludzie obdarzeni ponadprzeciętną inteligencją, syntezując informacje, analizując i wyciągając wnioski, bardzo szybko stają się przeciwnikami szczepień i wolą naturalnymi sposobami podnosić odporność dzieci, by wyeliminować ryzyko powikłań w razie zachorowania. Innym dowodem na to, że wysoka inteligencja nie idzie w parze ze szczepieniami, jest zakaz szczepienia dzieci uczęszczających do szkół dla specjalnie uzdolnionych w Australii. Ktoś zauwarzył, że szczepienia znacznie obniżają potencjał intelektualny oraz wiążą się z ryzykiem uszkodzeń neurologicznych, co biorąc pod uwagę dużą zawartość aluminium, a w niektórych szczepionkach również rtęci, nie budzi zdziwienia. Szkoda tylko, że odgórnie chronine są jedynie dzieci wyjątkowo uzdolnione i to w dalekiej Australii. U nas ochrona dzieci spoczywa na barkach świadomych rodziców, którzy muszą się zmagać z bandą urzędników i ignorantów podpuszczanych przez różnej maści agentów farmacji w tym skorumpowanych lub zwyczajnie tępych dziennikarzy, cyklicznie właczających się do sponsorowanych akcji piętnowania rodziców nieszczepięcych i podjudzania przeciw nim społeczeństwa.
H
Hela
Wszelkie literówki i błędy są spowodowane pisaniem posta na smartfonie i słownikiem.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet