Spodnie szwedy Małgorzaty Kożuchowskiej to hit jesieni. W nich najbardziej problematyczne partie ciała nie będą już zmartwieniem

Nieraz już przekonaliśmy się, że niektóre ubrania są ponadczasowe i prędzej czy później znów znajdują się na topie. Tak właśnie jest ze spodniami szwedami, na które ostatnio zdecydowała się Małgorzata Kożuchowska.

Małgorzata Kożuchowska na swoim Instagramie pokazała się w ciekawej stylizacji. Założyła na siebie jeansowy komplet składający się z marynarki i spodni. I to właśnie ta ostatnia cześć garderoby najbardziej przykuwa uwagę. A to z tego względu, że ten model był na czasie ostatnio 3 dekady temu, a teraz ponownie wraca do łask.

Szwedy zasługują na to, aby znalazło się miejsce na nie i w twojej szafie. Pasują do wielu stylizacji i okazji. Możesz założyć je na spotkanie biznesowe, do pracy, piknik czy na imprezę.

Szwedy damskie to bardzo charakterystyczne spodnie, które ciężko pomylić z innymi modelami. Wyróżniają się nogawkami, które rozszerzają się już od bioder. Za naszą zachodnią granicą bardziej znane są pod nazwą palazzo. A kto wylansował je jako pierwszy? Oczywiście Coco Chanel! W latach 70. nosiły je wszystkie „dzieci kwiaty”, a teraz znów wracają na salony!

Zastanawiasz się, czy spodnie szwedy są odpowiednie dla ciebie? Oczywiście, że tak. Wystarczy, że dobierzesz krój do swojej sylwetki. Panie o figurze klepsydry powinny postawić na spodnie z wysokim stanem, z kolei „gruszki” dzięki nim zamaskują masywne uda, biodra i łydki. Kobiety w rozmiarze XXL mogą założyć je do bluzki z dekoltem w kształcie litery „V”, a te o niższym wzroście – koniecznie buty na obcasie, koturnie lub platformie.