Gdy Szymek przyszedł na świat, ważył 400 gramów i mieścił się w dłoni. Trafił na intensywną terapię i ponad dwa miesiące leżał w inkubatorze.
– Zaangażowanie rodziców było ogromne. (...) Mama kangurowała dziecko i od początku karmiła tylko swoim mlekiem – powiedziała neonatolog, Zdzisława Rosińska.
Problemem, jaki napotkano przy tak wczesnym porodzie, było wywołanie laktacji u matki. Na początku pojawiły się znikome ilości mleka, ale udało się utrzymać naturalny pokarm.
- Mnie wystarczyło, że w ogóle przeżył. On uratował mnie, potem ja ratowałam jego. Dał mi siłę - mówi szczęśliwa mama Szymka, Kamila Kleist.
Zobacz także:Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
Siostra Krupy odgrywa się na byłym mężu? Zdjęcia z Mrozem to nie przypadek
Gabriela Muskała vs. Katarzyna Żak. Bitwa na stylizacje! Ekspert wskazuje lepszą
Żona aktora zginęła z Anną Jantar. Jego córka była niewiele starsza od Kukulskiej
Gwiazda "Klanu" po latach rozwiodła się z mężem. Potwierdza, że ma nowego partnera