Śledzie
Ostry zapach, dziwna konsystencja oraz dodatek cebuli – za to głównie obrywa się śledziom. Już na samą myśl o spróbowaniu tej „dorosłej” potrawy dzieci miały ciarki. Kawałki śledzia pyszniące się na świątecznym stole to danie, po które w dzieciństwie nie sięgaliśmy raczej z własnej woli.
Brukselka
Brukselka to królowa znienawidzonych potraw, która może śmiało konkurować ze szpinakiem. Zapach „małych kapustek” do dziś śni się niektórym po nocach. Już jako dorośli omijają to niepozorne warzywo z daleka, mimo że mogłoby im dostarczyć sporych ilości błonnika i witamin.
Krupnik
Krupnik to jedna z najgorzej wspominanych zup. Zasłużył na miano znienawidzonej potrawy zarówno przez swoją konsystencję, jak i zapach. W najgorszej wersji miał dodatek mięsa i warzyw z rosołu, co dla niektórych czyniło tę zupę niezdatną do jedzenia.
Parówki
Parówki można nazwać przysłowiową kością niezgody. Są jednocześnie najlepiej i najgorzej wspominaną potrawą z dzieciństwa. U jednych przywołują wspomnienia z najlepszych śniadań w przedszkolu, dla innych to prawdziwy koszmar – dosłownie: nie do przełknięcia.