Wspierała byłego męża, który odszedł do innej. Mocno przeżyła jego śmierć. Alicja Majewska to artystka pełna empatii

Alicja Majewska to ulubienica polskiej widowni. 30 maja kończy 75 lat, a pomimo tego wciąż koncertuje i cały czas zaraża pozytywną energią. Jej przeboje śpiewa cała Polska. Pomimo swojego wieku, ma fanów także wśród młodszej widowni. Słynie z pięknego głosu, ale także skromności i elegancji, widocznej nie tylko w ubiorze, ale przede wszystkim w zachowaniu.

Zobacz, jak zmieniała się na przestrzeni lat Alicja Majewska!

W którym roku urodziła się Majewska? Alicja Majewska urodziła się 30 maja 1948 roku we Wrocławiu. Dzieciństwo spędziła we wsi Olbierzowice, w województwie świętokrzyskim. Jej rodzice byli nauczycielami. Skończyła szkołę średnią w Pruszkowie, a następnie studiowała andragogikę na Uniwersytecie Warszawskim.

Alicja Majewska uwielbiała śpiew już od dziecka, choć była bardzo nieśmiała. Jak mówiła podczas wywiadu, którego udzieliła tygodnikowi Viva, gdy uczęszczała do szkoły średniej, chciała dostać się do zespołu wokalnego domu kultury. Poszła na przesłuchanie, lecz zabrakło jej odwagi, by wyjść na scenę. Dzieciństwo wspomina z rozrzewnieniem. Wraz z bratem i siostrą lubili inscenizować bajki, poza tym wspólnie śpiewano. Artystka pamięta także duże spotkania z przyjaciółmi rodziny, w tym z dziećmi.

W latach 70. zeszłego wieku artystka śpiewała w zespole Partita i występowała w teatrze. Jej pierwszym dużym sukcesem zawodowym był występ w Opolu w 1975 roku i otrzymanie głównej nagrody. Rok później wystąpiła w Sopocie, będąc jedną z reprezentantek Polski. Wspomina, że to z kolei była jedna z jej największych zawodowych porażek, którą bardzo przeżyła, lecz – wbrew temu co jej się wtedy wydawało – nie był to koniec kariery.

Czytaj też: Alicja Majewska: Nawet kiedy jestem zmęczona, to i tak dziarskim krokiem wychodzę na scenę

Alicja Majewska otrzymała wiele nagród. Śpiewa takie hity, jak „Odkryjemy miłość nieznaną”, „Jeszcze się tam żagiel bieli” czy „Żyć się chce”. Od kilkudziesięciu lat współpracuje z Włodzimierzem Korczem. Czy Majewska i Korcz są parą? Choć ta zawodowa para często jest łączona również prywatnie, artystka stanowczo zaprzecza plotkom. Żoną kompozytora jest aktorka Elżbieta Starostecka, a obie panie bardzo się lubią. Ta zawodowa para współpracuje od lat 70.

Alicja Majewska przez kilka edycji była jurorką w programie The Voice Senior, gdzie oceniała uczestników, ale była także trenerką jednej z drużyn. Jak niedawno powiedziała portalowi Onet Plejada, był to program wyczerpujący fizycznie, ponieważ przesłuchania tam trwają od rana do nocy. Jednocześnie zaznaczyła, że ma kontakt z wieloma uczestnikami, a także, że to ważny i pożyteczny format.

Jakiś czas temu pojawiły się pogłoski o złym stanie zdrowia Alicji Majewskiej. Jak pisze, Krzysztof Połaski z Telemagazynu, artystka ma się bardzo dobrze.
Alicja Majewska w złym stanie zdrowia? 74-letnia gwiazda wyznała, jaka jest prawda

Alicja Majewska nie zdradza zbyt wielu informacji dotyczących obecnego życia prywatnego. Wiadomo jednak więcej o jej przeszłości. Związana była z 15 lat starszym Januszem Budzyńskim, aktorem, dziennikarzem i prezenterem, którego można było oglądać między innymi jako gospodarza programu Wielka gra. Para poznała się podczas trasy zespołu Partita, a artystka została trzecią żoną Budzyńskiego. Po 12 latach mężczyzna zdradził ją i odszedł do innej. Małżeństwo wzięło rozwód. Pomimo złych przeżyć, Alicja Majewska dobrze wspomina męża, który wierzył w jej talent i bardzo ją wspierał. Gdy zachorował na raka, piosenkarka go wspierała. Chorobę rozpoznano w zaawansowanym stadium, mężczyźnie nie udało się jej pokonać. Zmarł w 1990 roku. Artystka bardzo mocno przeżyła tę śmierć.

Choć się z Januszem rozstaliśmy, pozostaliśmy w przyjaźni. Zmarł na późno wykryty nowotwór. Do końca byłam przy nim. Jego śmierć była dla mnie ogromną traumą. Od tego momentu regularnie się badam i powtarzam wszystkim, że trzeba się badać, aby móc zapobiec tragedii – powiedziała w wywiadzie dla Zwierciadła.

Alicja Majewska przez lata opiekowała się swoją mamą, która przeszła udar. Artystka z wielkim ciepłem wspomina swoich rodziców, którzy w trakcie wojny wykazali się wielką odwagą, ukrywając u siebie młodego Żyda. Piosenkarka wspominała, że po śmierci mamy czuła straszną pustkę i że bardzo jej brakuje.