"Urodziłam się inna" – pisze na swoim profilu facebookowym Yulianna. Jest piękna, choć całe jej ciało pokrywają brązowe znamiona. Od dziecka nazywano ją "dalmatyńczykiem", co jednak nie przeszkodziło Yuliannie w przełamaniu wstydu i pokazaniu się całemu światu.
Odważna i przebojowa, postanowiła ze swojej wady uczynić zaletę. Dwa la ta temu zdecydowała się wystąpić w sesji zdjęciowej pokazującej jej dolegliwość. Choć skóra Yulianny nie jest gładka i jednolita, bez kompleksów prezentuje swoje zdjęcia w mediach społecznościowych, przełamując stereotypy dotyczące urody. Ma tysiące wiernych fanów, którzy podziwiają jej odwagę i urodę.
Przy zdjęciach umieszcza znacznik #bareyourbirthmark (odsłoń swoje znamiona). Pokazuje, że inność też może być piękna i inspiruje wiele osób cierpiących na choroby skóry.
Dla Yulianny ważne jest zwrócenie uwagi na problem braku akceptacji osób, które różnią się wyglądem od przyjętych standardów. Uważa, że różnorodność to coś wspaniałego i jest powodem do dumy, a nie kompleksów. Ważne jest dla niej również uświadamianie ludziom, czym są niektóre rzadkie choroby i pokazywanie, że nie należy się bać ludzi, którzy na nie cierpią.
- Piszą do mnie ludzie z bielactwem, z łuszczycą, matki chorych dzieci. Wszyscy dziękują mi za moje zdjęcia, za to, że pokazuję tę chorobę i przybliżam ją innym ludziom.
Yulianna poprzez swoje zdjęcia uczy tolerancji, jednocześnie dowartościowując zarówno samą siebie, jak i inne osoby dotknięte chorobami. Chce pomagać zwłaszcza dzieciom, które borykają się z rzadkimi, często śmiertelnymi chorobami.
Zobacz także:
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!