Z grządek na wybiegi – ogrodnicze chodaki podbijają modę 2025 i stają się hitem lata. Jak ogrodnicze chodaki wyprzedziły sneakersy?

Dzięki serialowi „The Bear” i jego charyzmatycznym kucharzom, w modzie pojawiły się stylizacje praktyczne i surowe. Robotnicy musieli „oddać” społeczeństwu swoją odzież roboczą, wędrowcy „stracili” sneakersy, a rybacy patrzyli, jak ich kamizelki stają się modnym łupem.

Teraz modowe oko zwróciło się ku ogrodnikom. Dobra wiadomość dla twojej babci: ogrodniczy chodak właśnie stał się najmodniejszym fasonem 2025 roku.

Marki obuwnicze na całym świecie lansują różne wariacje na temat prostego ogrodniczego chodaka – z zaokrąglonym, gumowym wykończeniem i funkcjonalnością wsuwanego buta.

Kultowym butem w Nowym Jorku – choć może być trudno w to uwierzyć – jest obecnie para ogrodniczych chodaków francuskiej marki Plasticana. Model Plasticana Gardana, wykonany z konopnego plastiku, został przez jednego z nowojorczyków opisany w magazynie GQ jako „buty z napisem mieszkam na Brooklynie”.

Nie miały nigdy stać się wiralowym hitem. Są brązowe, nakrapiane i niepozorne. Od 2009 roku nie pojawił się żaden nowy model Plasticany. Marka nawet nie prowadzi porządnego konta na Instagramie. A jednak chodak opanował Nowy Jork, a to tylko kwestia czasu, kiedy „clogmania” rozleje się na Londyn i Europę – w taki czy inny sposób.

Ostatecznym potwierdzeniem statusu chodaka jako buta-celebryty była Bella Hadid w październiku zeszłego roku. Modelka, tankując samochód, pojawiła się w typowo „off-duty” stylizacji, na którą tylko modelka może sobie pozwolić na stacji benzynowej: krótkie białe szorty, biały top, oversize’owa skórzana kurtka i „podejrzane” buty. Wyborem Belli były gumowe mule.

Wraz ze wzrostem popularności gorpcore, odzieży roboczej i praktycznego obuwia, marki z wyższej półki coraz chętniej współpracują z producentami funkcjonalnych butów. I to działa.

Merrell, kolejna marka znana głównie z obuwia dla starszych członków rodziny, niedawno połączyła siły z londyńską marką YMC, tworząc wersję niezwykle popularnego modelu Merrell Moab Slide 2. Ten model wykonany z zamszowej skóry i z wkładką skórzaną to naturalna ewolucja Birkenstock Boston Clog. Jeszcze bardziej… chodakowy.

Współpracowali także z marką skate’ową Dime, wypuszczając w listopadzie wsuwany chodak przypominający sneakersy. Mimo że wygląda jak coś, co emeryt założyłby przed wyjściem do sklepu, but pojawił się nawet na czerwonym dywanie – tu robimy ukłon w stronę jego zaskakująco modnego charakteru.

A tam, gdzie są chodaki, tam są i Crocsy. Słynąca z brzydoty marka świetnie wykorzystuje trend na chodaki – w lutym jej akcje wzrosły o 20 procent po ogłoszeniu wyższych niż oczekiwano przychodów.

W lutym Meghan Markle założyła Crocsy Dylan w swoim programie Netflixa „With Love, Meghan”, co spowodowało 60-procentowy wzrost sprzedaży tego modelu na stronie.

Birkenstock również idzie w stronę ogrodniczych inspiracji, rozwijając swoją kultową zamszową Boston Clog o bardziej gumową alternatywę – model „Birki Flow”.

Czy jednak chodak może skutecznie zastąpić sneakersy jako but lata? Marki są na to gotowe – giganci gorpcore’owych sneakersów, tacy jak Salomon, wprowadzają wsuwane fasony, podobnie jak Puma, Hoka i Asics.

Jedno jest pewne tego lata: w jakiekolwiek buty zainwestujesz, lepiej, żeby nie miały sznurowadeł.

© The Standard Ltd

Źródło: ES Lifestyle from The Independent/PPG

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!