4. Płukanie gorącą wodą
Niejedna z nas wzdrygnie się na myśl o zimnym prysznicu. Jednak dla cebulek włosów najlepsza jest letnia,a nawet chłodna woda. Jeśli jednak nie wyobrażacie sobie rezygnowania z przyjemnie gorącej kąpieli, to wystarczy że na koniec mycia będziecie płukać włosy zimną wodą. To wystarczy, by zapobiec uszkodzeniom.
5. Masaż skóry głowy
To od niego zaczyna się wizyta u dobrego fryzjera. Pobudza krążenie skóry głowy, co wzmocni cebulki i poprawi kondycję włosów. Warto sobie fundować go kilka razy w tygodniu - odpręża, ale też zapobiega wypadaniu włosów.
6. Olejek, serum, odżywka w sprayu
Są lekkie, pachnące i, w przypadku dwóch pierwszych, naturalne. Nakładamy na końcówki, mokre czy suche i cieszymy się silnymi kosmykami.
7. Odpowiedni szampon dla każdego domownika.
Sięganie po pierwszą lepszą butelkę może skutkować łupieżem albo zaczerwienieniem skóry głowy, którą łatwo podrażnić. Idealny szampon? Nie plącze, nie obciąża, nie przesusza. Unikamy SLS, za to stawiamy na ziołowe kosmetyki.